Największe wady kotów

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 19, 2008 11:30

no właśnie - przyznawaj sie w tej chwili :twisted:

Nah

 
Posty: 1206
Od: Czw wrz 07, 2006 20:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 19, 2008 11:34

ja mam złotooką rudziolkę (no szylkretkę, ale ruda też jest), jak to mówiłaś składaczka. Oj tak, w tych oczach można utonąć, jak bursztynowe niebo. A jeszcze jak się odbije w nich ciepłe popołudniowe światło, miodzio.

Wiem, że my sobie tu tak żarcikami rzucamy, ale zupełnie poważnie mówiąc, koty powinny być dwa. Dbają o swoją higienę, mają towarzystwo, kiedy Ciebie nie ma, nie są skłonne do aktów destrukcji spowodowanych nudą. Człowieka kochają tak samo, a może nawet bardziej, bo konkurencja o kolanka jest. Z pewnością na początek to dużo do przetworzenia, szczególnie jak się kota nie miało. Tylko co, jeśli za pół roku/rok zapragniesz drugiego? A kociaki się nie polubią? Będziesz przechodziła tzw. "trudne dokocenie". Wierz mi, takie coś daje w kość nawet doświadczonym kociarzom z wieloletnim stażem. Myślę, że nie ma co Cię namawiać, wiadomo, że nagle 2 koty, nieznane Ci zwierzaki to dużo, sama musisz sobie to przemyśleć.
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 19, 2008 12:37

no przyznaję się przyznaję się :P

Cały czas myślę o 2 rudaskach - albo np rudy jak na zdjęciu i taki kolorowy http://greengrove.pl/images/stories/galeria/Beauty.jpg :D

A boje się tego, że po prostu nigdy nie miałam kota - z jednym jest to już skok na głęboką wodę a z 2? :) Trzeba wziąć też pod uwagę ogólny koszt "operacji kot". Trzeba kupić posłanka, miski, drapak, witaminy, porządne jedzonko, kuwetkę i całą resztę no i przygotować na kota mieszkanie - pozabezpieczać okna i balkon (w sumie to nie mam pojęcia jak to się robi by to dobrze wyglądało ale mam jeszcze jakieś 10 miesięcy :P ) A same kociaki też pewnie do najtańszych nie należą ;) Sporo tego dlatego jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji o ilości potworków :wink: A z drugiej strony jak widzę zdjęcia wtulonych w siebie potworków i sama świadomość tego, że sama nie chciałabym bez nikogo siedzieć w domu kieruje mnie w stronę 2 pazurzastych stworów.

Plus jest taki, że mam na to wszystko jeszcze trochę czasu :twisted:

Rajani

 
Posty: 40
Od: Pon paź 06, 2008 18:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 19, 2008 13:02

ja kotow nie mialam w planie wcale. ale podczas letniego spaceru z psem znalazlam dwupak :D o kotach pojecia nie mialam, a musialam je odkarmic, bo kilka dni mialy dopiero. na forum znajdziesz wszystko informacje, dziewczyny zawsze pomoga w razie czego. masz sporo czasu na zastanowienie sie i podjecie decyzji :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie paź 19, 2008 13:06

hmmmm - nie założyłam okularów ale czy dobrze widzę, że w Twoim podpisie na obydwu zdjęciach ten twój dwupak leży na biednej psiuni? :twisted:

Rajani

 
Posty: 40
Od: Pon paź 06, 2008 18:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 19, 2008 13:09

nie leza na kocu, ale fakt, ze koc moglby dla pieska sluzyc jako siatka maskujaca, podobne barwy i wlochaty jest :lol: reks by je zjadl gdyby sprobowaly sie na nim tak rozlozyc :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie paź 19, 2008 13:16

mój staruszek panicznie boi się kotów - nawet kociątek - nigdy od kota nie dostał - nie wiem czemu tak ma - nie ma to jak myśliwski pies ;)

Rajani

 
Posty: 40
Od: Pon paź 06, 2008 18:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 19, 2008 13:34

Rajani, posłanka sobie odpuść. ;) Koty i tak same wybiorą sobie miejsce do spania. Najpewniej w Twoim łóżku. :D Jeżeli już chcesz im zapewnić jakieś fajne miejsce, to warto kupić porządny drapak np. z budkami, w których koty mogą się schować. O, coś takiego:

http://animalia.pl/produkt,10178,52,Tri ... viedo.html

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14680
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie paź 19, 2008 13:40

Ja ci powiem tak, przy jednym kocie też musisz kupić: kuwetę, drapak, jedzenie, witaminy, zabawki, żwirek plus wet i zabezpieczenie balkonu. 2 koty potrzebują tego samego. Żwirku i karmy nie wychodzi 2 razy więcej, tylko jakoś 30%, dzięki konkurencji mniej jedzenia wysycha i marnuje się.

Koszty znacząco wzrastają od 4 kota, 2 koty finansowo to tak jak jeden. Okna możesz sobie estetycznie zabezpieczyć w rl-system.com, robią na wymiar i wysyłają kurierem.

I święta racją, zamiast posłanek, dobre są wszelkiego rodzaju budki, tunele i schowki.
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 19, 2008 13:58

Wracając do pytania w temacie - niektóre koty nałogowo wyżerają kwiatki 8)

ObrazekObrazek ObrazekObrazek

chaconetta

 
Posty: 294
Od: Wto paź 07, 2008 17:45
Lokalizacja: Gdańsk, Przymorze

Post » Nie paź 19, 2008 14:06

drugi kot nie równa sie drugie tyle kasy na jego utrzymanie...

chyba że wet, (szczepionki x2, zastrzyki czy leki w czasie choroby, ODPUKAĆ!, sterylizacja x2) ale jeśli to wet stały i zaufany, to zdarzyć sie może, że dwupak policzy jako jedno stado podczas przegladu :wink:
żwirku schodzi niewiele więcej przy racjonalnie żrących kotach (młodziak własnie mi skończył 3 miesiące i dotąd zawyżał troche statystykę przerobu, ale sytuacja zaczyna wracać do normy...)
jedynie żarełko to dodatkowa kasa, ale też nie dwukrotnie wieksza - pierwszy był i jest niejadkiem, w sumie zbyt dużo żarcia się marnowało zaraz po otwarciu puszek, albo musiałam kupować małe opakowania, które są droższe niż większe, co prawda drugi to odkurzacz i na śniadanie wtrząchnie wszystko włączając swoje, niedojedzone po starszym i pójdzie zapolować na moją kanapkę (mało, mało!), ale póki rośnie liczę się z nieco większymi kosztami, potem zakładam, że koszt wyżywienia dwóch kotów wzrośnie o jakiśs 40%
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Nie paź 19, 2008 14:30

Ja własnie przechodziłam trudne dokocenia i żałuję bardzo bardzo,że od razu z Bondkiem nie wzięłam jego 2 sióstr . Taaa.. tylko 2 koty to wydawało mi sie tak dużo, a co dopiero 3 .. Myślałam,że 1 pies i 1 kot to bardzo dużo :lol: :lol:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Nie paź 19, 2008 14:33

ja sobie legowisko odpuscilam, bo i tak spia gdzie chca, wiec to zbedny wydatek. jesli chodzi o jedzenie to gotuje duzo sama, kurze serca nie sa drogie, podobnie watrobka czy piers kurza. dostaja tez chrupki RC i jak uda mi sie zdobyc na naszym zadupiu animonde :D w miskach nigdy nic nie zostaje, bo nawet jak luska grymasi to rychu sprzatnie wszystko co pod nos dostanie. z jej miski tez :lol: wiekszy wydatek, ktory mnie czeka to szczepienie i sterylizacja, no ale z tym trzeba sie liczyc od poczatku. co do zabawek to moje kokoloty maja spora wyobraznie i tak np. tunelem jest dla nich zwinieta karimata :D folia w ktorej stoi zgrzewka wody to szalenstwo :D drapak kupilam wiszacy i na razie zaintresowania nie wzbudza, za to wszedzie walaja sie myszki i pilki, a to sa sprawy groszowe juz :)
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie paź 19, 2008 14:43

Nie chodziło mi o koszty późniejszego utrzymania kociaków tylko o koszt początkowy :) 2 rasowce plus cały osprzęt :)

Późniejszych kosztów utrzymania się nie boję - mam obecnie baaardzo starutkiego psiaka którego utrzymanie ze względu na wiek (leki, weterynarz, suplementy, pranie dywanów itd) na pewno jest droższe niż zdrowych młodych kociaków (oczywiście o ile kanapy i inne sprzęty zostaną przez w/w kociaki oszczędzone :twisted: )

Rajani

 
Posty: 40
Od: Pon paź 06, 2008 18:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 19, 2008 14:46

to moze wez jednego rasowego skoro tak o tym marzysz, a drugiego zwyklego dachowca? na kociarni dziewczyny ci wynajda jakies cudo na pewno :)
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], kota_brytyjka, Silverblue i 80 gości