Sorry, że tu, ale mam pytanie: co może oznaczać brzydki zapach z pysia? Pytam o Paździa z Wrocka, z mojego podpisu, ponoć widział go wet i powiedział, że w paszczy ok ...
Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Byłam dzisiaj w lecznicy, widziałam marmurka ...
Sorry, że tu, ale mam pytanie: co może oznaczać brzydki zapach z pysia? Pytam o Paździa z Wrocka, z mojego podpisu, ponoć widział go wet i powiedział, że w paszczy ok ...
Sorry, że tu, ale mam pytanie: co może oznaczać brzydki zapach z pysia? Pytam o Paździa z Wrocka, z mojego podpisu, ponoć widział go wet i powiedział, że w paszczy ok ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]
- Posty: 6257
- Od: Pon lis 13, 2006 10:19
- Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)
- Posty: 7701
- Od: Śro sie 10, 2005 22:02
- Lokalizacja: Łódź
CoolCaty pisze:A Pażdzioch nie jest przypadkiem w takim wieku, że zęby zmienia?
Pażdzio ma ok. 6 miesięcy
a co jest temu małemu syjamku?
- Posty: 19904
- Od: Sob gru 29, 2007 20:10
- Lokalizacja: Łódź
ruru pisze:CoolCaty pisze:A Pażdzioch nie jest przypadkiem w takim wieku, że zęby zmienia?
Pażdzio ma ok. 6 miesięcy
a co jest temu małemu syjamku?
No to wali mu z paszczy bo mu zeby rosną - za dwa miesiące powinno się to uspokoić.
A mały ma mega sraczkę, ale wesoły jest, apetyt ma - pewnie tak zareagował na jedzenie schroniskowe. Test n aparwo ma ujemne, na FelV i Fiv też. Własnie mi chrapie na kolanach i nabiera mocy do dalszych szaleństw.
- Posty: 7701
- Od: Śro sie 10, 2005 22:02
- Lokalizacja: Łódź
CoolCaty pisze:Dzis do domku poszła mała burania z pierwszego boksu nr 145.
Tinka
A to się Etka ucieszy
:):):)
Aniu a który to mały syjamek?
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
syjamek.. albo z niebieskimi oczami albo buraskowaty, z tego co pamietam.
Tinka - to się nazywa express...
Tinka - to się nazywa express...
- Posty: 15961
- Od: Pon paź 08, 2007 13:03
- Lokalizacja: poza Łodzią
mokkunia pisze:CoolCaty pisze:Dzis do domku poszła mała burania z pierwszego boksu nr 145.
Tinka
A to się Etka ucieszy
Aniu a który to mały syjamek?
skad wiesz Aniu?
a tak na serio to robie z radosci tak:
a najbardziej to sie moj maz ucieszy bo mu wczoraj oznajmilam ze bierzemy Tinke na tymczas i o malo nie padl trupem
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
- Posty: 22181
- Od: Wto gru 20, 2005 18:14
Taaa
musze znow przyjechac cos pokochac i ta miloscia mego meza zarazic
musze znow przyjechac cos pokochac i ta miloscia mego meza zarazic
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
CoolCaty pisze:ruru pisze:CoolCaty pisze:A Pażdzioch nie jest przypadkiem w takim wieku, że zęby zmienia?
Pażdzio ma ok. 6 miesięcy
a co jest temu małemu syjamku?
No to wali mu z paszczy bo mu zeby rosną - za dwa miesiące powinno się to uspokoić.
A mały ma mega sraczkę, ale wesoły jest, apetyt ma - pewnie tak zareagował na jedzenie schroniskowe. Test n aparwo ma ujemne, na FelV i Fiv też. Własnie mi chrapie na kolanach i nabiera mocy do dalszych szaleństw.
Ale guptas ze mnie nie wiedziałam że jak zęby się wymieniają to taki efekt uboczny, a heniowi też tak z paszczy waniało, a teraz przeszło i się zastanawiałam dlaczego
Jak dobrze, że syjamek bezpieczny tak się martwiłam że pójdzie z powodu urody jak zabaweczka
- Posty: 19904
- Od: Sob gru 29, 2007 20:10
- Lokalizacja: Łódź
a ja juz jak na szpilkach czekam na wiesci
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
nie ma na co czekać 
poszedł jeden jedyny maluszek z klatki, to wszystko.
Ale CoolCaty się zawzięła i zrobiliśmy inwentaryzację kociastych, łącznie z porównaniem kart weterynaryjnych i w ogóle, szał ciał i uprzęży Dr Jola ma zostawioną epistołę na 4 strony, które koty nowe, które bez kart, a które do sterylki czy kastracji na pewno się ucieszy jak nie wiem co
Faktycznie w dwójce zostały prawie same dzikusy, jedna Zołza daje się dotknąć. Był dziś Krzysio, to się dziewczyna ucieszyła, i pozwalała mu się głaskać po brzuszku i ochom i achom końca nie było. Florek i Benio są w trójce, tam też pełno dzikich i półdzikich, z czego 80% to bure, nie do rozróżnienia prawie
Przybyło dziś chyba 6 nówek
1. piękny, czarny wykastrowany kocurek, około 2-3 lat, miziak cudny, jest w trójce, ma różową obrożę.
2. biało czarny potworek z jajkami, ma gila, więc jest w szpitaliku, gdzie się awanturuje
3 / 4. dwójka młodych kotów od Pani, która poszła do szpitala: przerażone są koszmarnie, wsadziliśmy do klatki. Ciasno, bo koty dość wypasione, ale chyba i tak lepiej, jak na boksie czarny koleś (chyba 
) i szylkrecia.
5. burasek, zabijcie, nie pamiętam, czy chłopczyk czy panienka, jest w klatce, pod drugim boksem
6. około 10-letnia persica ja się na długowłosych nie znam, ale miałam wrażenie, że to futro jakieś zdredziałe jest, koloru nieokreślonego, może niebieski, może liliowy, a może jasny brąz... brudny taki ten kolor. Kota przyjechała tak wygłodzona, że musieliśmy jej wydzielać jedzenie, żeby nie zwymiotowała
Na dwójce dwa zasmarkańce, z ropnym wyciekiem z nosa, koteńka z gwoździowaną łapką jest w szpitalu i ledwo dyszy
się odechciewa wszystkiego w taki dzień jak dziś...
nigdzie nie ma Rysia nie widziałyśmy go dziś wcale nie wiem, co myśleć
poszedł jeden jedyny maluszek z klatki, to wszystko.
Ale CoolCaty się zawzięła i zrobiliśmy inwentaryzację kociastych, łącznie z porównaniem kart weterynaryjnych i w ogóle, szał ciał i uprzęży
Dr Jola ma zostawioną epistołę na 4 strony, które koty nowe, które bez kart, a które do sterylki czy kastracji na pewno się ucieszy jak nie wiem co
Faktycznie w dwójce zostały prawie same dzikusy, jedna Zołza daje się dotknąć. Był dziś Krzysio, to się dziewczyna ucieszyła, i pozwalała mu się głaskać po brzuszku i ochom i achom końca nie było. Florek i Benio są w trójce, tam też pełno dzikich i półdzikich, z czego 80% to bure, nie do rozróżnienia prawie
Przybyło dziś chyba 6 nówek
1. piękny, czarny wykastrowany kocurek, około 2-3 lat, miziak cudny, jest w trójce, ma różową obrożę.
2. biało czarny potworek z jajkami, ma gila, więc jest w szpitaliku, gdzie się awanturuje
3 / 4. dwójka młodych kotów od Pani, która poszła do szpitala: przerażone są koszmarnie, wsadziliśmy do klatki. Ciasno, bo koty dość wypasione, ale chyba i tak lepiej, jak na boksie
czarny koleś (chyba ) i szylkrecia.
5. burasek, zabijcie, nie pamiętam, czy chłopczyk czy panienka, jest w klatce, pod drugim boksem
6. około 10-letnia persica
ja się na długowłosych nie znam, ale miałam wrażenie, że to futro jakieś zdredziałe jest, koloru nieokreślonego, może niebieski, może liliowy, a może jasny brąz... brudny taki ten kolor. Kota przyjechała tak wygłodzona, że musieliśmy jej wydzielać jedzenie, żeby nie zwymiotowała
Na dwójce dwa zasmarkańce, z ropnym wyciekiem z nosa, koteńka z gwoździowaną łapką jest w szpitalu i ledwo dyszy
się odechciewa wszystkiego w taki dzień jak dziś...
nigdzie nie ma Rysia
nie widziałyśmy go dziś wcale nie wiem, co myśleć Georg ['] Klemens ['] Miriam [']
- Posty: 22395
- Od: Czw lut 02, 2006 12:13
- Lokalizacja: Łódź
ojej.
Zmartwilam sie ze nie ma Rysia
Moze poszedl do adopcji? czy nikt nic nie wie? to bardzo charakterystyczny kot jest. Moze beda wiedziec te Panie co pracuja na kociarni?
Inga czy faktycznie nie ma Abigail w jedynce?
I co z Beza? Jest dalej w magazynku?
Zmartwilam sie ze nie ma Rysia
Moze poszedl do adopcji? czy nikt nic nie wie? to bardzo charakterystyczny kot jest. Moze beda wiedziec te Panie co pracuja na kociarni?
Inga czy faktycznie nie ma Abigail w jedynce?
I co z Beza? Jest dalej w magazynku?
- Posty: 10169
- Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
- Lokalizacja: Poznań
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 647 gości