Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:Nie widział bo jeszcze w pracy siedzi.
Wpadłam sie tylko przywitać i wracam do zajęć.
A i smacznego, ja tam nie mam czasu na jedzonko, ale zdążyłam obiad zrobić dla mojej rodzinki, piersi kacze, kapusta czerwona i pyzy oraz zupa ogórkowa.
Będziesz jeść, jak przyjdziesz? 
kalair pisze:Hannah12 pisze:Nie widział bo jeszcze w pracy siedzi.
Wpadłam sie tylko przywitać i wracam do zajęć.
A i smacznego, ja tam nie mam czasu na jedzonko, ale zdążyłam obiad zrobić dla mojej rodzinki, piersi kacze, kapusta czerwona i pyzy oraz zupa ogórkowa.
Haniu, no Ciebie akurat nie było!
Jeszcze w pracy? Ale już bliżej końca, niż dalej.
Wow! Ale pyszniutkie jedzonko przyszykowałaś!
Hannah12 pisze:kalair pisze:Hannah12 pisze:Nie widział bo jeszcze w pracy siedzi.
Wpadłam sie tylko przywitać i wracam do zajęć.
A i smacznego, ja tam nie mam czasu na jedzonko, ale zdążyłam obiad zrobić dla mojej rodzinki, piersi kacze, kapusta czerwona i pyzy oraz zupa ogórkowa.
Haniu, no Ciebie akurat nie było!
Jeszcze w pracy? Ale już bliżej końca, niż dalej.
Wow! Ale pyszniutkie jedzonko przyszykowałaś!
Dzięki za zdjęcie Iryski.
Nie nie będę już nic jeść. W pracy zjadłam pierś z kurczaka - mniej tłusta z kapustą czerwoną (podgrzewam sobie w mikrofali) i na kolacyjkę przed chwila kanapkę. Coś chyba za trudne zadania dałam bo nic nie gadają tylko się w monitory gapią i stukają w klawisze
Na dziś za chwile koniec, ale jutro od 8.00
A w pracy sobie pojadłaś dobre jedzonko. I kolacyjka! W domku będziesz tylko się delektować odpoczynkiem. kalair pisze:owoce zjem pozniej
[/quote]
kalair pisze:kristinbb pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:Na jutro to JJ będzie za chwilę coś w rodzaju leczo robił..
ja mięsko zrobiłam i kapustkę
jutro tylko ziemniaki ugotuję
Dzisiaj miałam kapustkę do ziemniaczków i burgerów.
A przed chwilą zjadłam świeżutkie piętki z chlebka. JJ kupił. Oczywiście cały chleb kupił.
a ja zjadlam ciasto wiśniowe
a za niedługo będize pizza
Ty mnie tu nie rób smaka...
Zjadałabym cos dobrego....
Melonka?
...
...
...kalair pisze:kristinbb pisze:kalair pisze:kristinbb pisze:kalair pisze:kristinbb pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:co niedługo
Pięćdziesiątki.
a o co się rozchodzi w tym względzie
No, jak jasno piszę, to się nie rozumi!
A ja dzisiaj się wyspałam. Koffasz mnie?
nic nadal nie rozumiem
sie wyspalam
napewno jutro sie nie wyśpię
Oczywiscie ,ze Cie koffam
O! To ostatnie zdanie się mnie bardzo podoba! Ikonka też!
Nadal sprzątam.Wsparcia mi trza!
ja ciagle sprzątam i efektow nie widac
ja nie sprzatam i też efektów nie widać....a co...
Jaka odważna postawa!
To tym bardziej bym nie sprzatała....
Raz tak zrobiłam i wiecej tego nie robię...
Jak mam to rozumieć?
jakie świntuszki???
To byłoby bardzo delikatne określenie...
Matko!!!!!! To KOGO Ty zapraszasz?!
.........bubor pisze:Witaj wieczorowo Kalair z pannami
Myjąca się panna 
moś pisze:kalair pisze:owoce zjem pozniej
Ale ja jednego..Jakiegoś melonika. A teraz sobie kukurydzę ugotuję. Albo najpierw kolacja. Jakaś węgierska sałatka..Normalnie jem i jem..
[/quote]
Co,hę? kristinbb pisze:kalair pisze:kristinbb pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:Na jutro to JJ będzie za chwilę coś w rodzaju leczo robił..
ja mięsko zrobiłam i kapustkę
jutro tylko ziemniaki ugotuję
Dzisiaj miałam kapustkę do ziemniaczków i burgerów.
A przed chwilą zjadłam świeżutkie piętki z chlebka. JJ kupił. Oczywiście cały chleb kupił.
a ja zjadlam ciasto wiśniowe
a za niedługo będize pizza
Ty mnie tu nie rób smaka...
Zjadałabym cos dobrego....
Melonka?
ne ne ne ...
jakieś dobre ciasto własnej roboty i likierek....mniam...
kristinbb pisze:kalair pisze:kristinbb pisze:kalair pisze:kristinbb pisze:kalair pisze:kristinbb pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:kalair pisze:trawa11 pisze:co niedługo
Pięćdziesiątki.
a o co się rozchodzi w tym względzie
No, jak jasno piszę, to się nie rozumi!
A ja dzisiaj się wyspałam. Koffasz mnie?
nic nadal nie rozumiem
sie wyspalam
napewno jutro sie nie wyśpię
Oczywiscie ,ze Cie koffam
O! To ostatnie zdanie się mnie bardzo podoba! Ikonka też!
Nadal sprzątam.Wsparcia mi trza!
ja ciagle sprzątam i efektow nie widac
ja nie sprzatam i też efektów nie widać....a co...
Jaka odważna postawa!
To tym bardziej bym nie sprzatała....
Raz tak zrobiłam i wiecej tego nie robię...
Jak mam to rozumieć?
jakie świntuszki???
To byłoby bardzo delikatne określenie...
Matko!!!!!! To KOGO Ty zapraszasz?!
Wyglądali na ludzi...
Eee, no to się nie dziwię.. kalair pisze:moś pisze:kalair pisze:owoce zjem pozniej
Ale ja jednego..Jakiegoś melonika. A teraz sobie kukurydzę ugotuję. Albo najpierw kolacja. Jakaś węgierska sałatka..Normalnie jem i jem..
mnie zaniepokoilo
Co,hę? [/quote]
moś pisze:kalair pisze:moś pisze:kalair pisze:
Ale ja jednego..Jakiegoś melonika. A teraz sobie kukurydzę ugotuję. Albo najpierw kolacja. Jakaś węgierska sałatka..Normalnie jem i jem..
mnie zaniepokoilo
Coś Cię zaniepokoiło?
Ten twoj wzmozony apetyt
moś pisze:Dlugie te przerwy robisz miedzy dietami, bo sie bojam o efekty
Efektów nie było, to pójdziem dalej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 76 gości
