S.K.NIEKOCHANE VIII-czekaja i wciąz przybywają

» Pt paź 17, 2008 15:43

no to ja bede w schronie kolo 10, wezme kociaka i zawioze do Iwony:)

» Pt paź 17, 2008 18:25

super

mar9-ja naprawde uwazam ,ze jesteś anołem kocim.
Mam nadzieję,ze Brzózce nic zdrowotnie nie wylezie.
ze bedzie ładnie w domu jeść.

Ze względu na to,ze pani oddając rudego powiedziała,ze koek sie trzęsie -na razie jest na obserwacjii, nie do adopcji.
Bo domek jeden o niego juz dzwonił,najpierw dzwonił do mnie-wiec pewno numer ktoras z Was dała :wink:

Jeden pan-tangerine-ten od Ciebie-teżź miał dzis jechać po jakiegos kociaka.Nie wiem z jakim skutkiem-nie dałam rady tam dziś podjechać
niestety

na tymczasach popisze o Łapci i aganioku

» Pt paź 17, 2008 19:38

dla mlodego rudego bym miala domek staly u kolezanki, bo ona bardzo chce rudego
chcialabym jutro w koncu pofocic w schronie. bedziecie?

» Pt paź 17, 2008 20:01

karee pisze:dla mlodego rudego bym miala domek staly u kolezanki, bo ona bardzo chce rudego

CK ma małego rudego :wink:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3606028#3606028 str.18

» Pt paź 17, 2008 20:32

karee-ja bede-ale od 8ej :wink:

do max 11ej
jesli mnie wczesniej n ie sciagna do pracy

aaaa
i rudego ma tez amikat z SOS

» Sob paź 18, 2008 10:40

napiszcie pare slow o akcji w Silesii.
Chcialabym napisac pare slow na takim jakims ogloszeniu o akcji. Chcialabym tez dac jakiegos biedaka, czyje zdjecia bylyby najbardziej wyraziste dla opisania mysli, ze nie wolno domowego kota oddawac do schroniska. Dla zobrazowania tego co sie dzieje w krotkim czasie z pieknym zadbanym kotem.

» Sob paź 18, 2008 13:17

o akcjii napisze dokładnie jutro-oki?

a w schronisku sie dzis działooo, alez sie dzis działooooooo

Otóz do naszego snatorium zabrze zdrój pojechała nasza Brzózka

i jeden swiezutki cudny mały ridzielec(zapakowany w karton :wink:

, bedzie wypuszczony dopiero w domku stałym ,o ktorym pisał mar9)
Iwona juz je zawiozła :1luvu:

odebrała rano mika :1luvu:

a mar9 na razie przytuli brzozke do serca :1luvu:

Natomiast kolejne :1luvu:

naleza sie naszej karee
ktora miała dzis porobic zdjecia
aaa, ups....wyjechała z małym rudym chorym kocurkiem :1luvu:

od razu pojechali do weterynarza.
Kciuki potrzebne za małego
gdyby nie kareee myskle, ze za dwa dni juz by go nie było

po południu jade z kolejnym domkiem wybierac dorosła koteczke z kociarni

-domek superasny

zaraz dopisze tyymczasy nowe, do watku tymczasów-i tam piszcie dziewczyny-oki?

cdn

» Sob paź 18, 2008 13:56

a teraz reszta wiesci

zaczne od tej najsmutniejszej
niestety ostatnie dzieciatko czarne mamy aguli juxz bryka po teczowych łąkach :cry:

[i]
dołaczył maluszek do reszty rodzeństwa :cry:

a teraz jak to w zyciu bywa
smutek miesza sie z radoscią

do domku wczoraj poszedł serkopodobny podrostek

bura dziewczynka z klatki z 5cioma-białymi

dzikawa czarna mało je, ona po sterylce bedzie chyba mogła wrocic na swój teren.

Małe trzy czarne w komplecie-jadły, oczka czyste.

pers -Maciej jest juz starszym mocno, niekastrowanym, bardzo miłym kotem .On jest duzo wiekszy od zwykłego persa, nie wiem czy to nie jakas mieszanka z duzym innym długowłosym.
Mało sie na rasowcach znam
Bardzo, bardzo potrzebuje domu

Razem z Lolkiem siedza w jednej klatce.
Mały Lolek wylizuje łebek przyszywanego taty.
cudny widok
widac ,ze sie dobrze dogadują.
Musimy im znależc domy, koniecznie.
Maciej ze swa sierscia i wiekiem nie da rady w schronie

Młodsza dorosła czarna kicia je.
Mama Agula i dwie siostrzyczki obok w klatce też.

Nasze pozostałe dwie czarne podrostkowe dziewczynki tez oki.

Czarny podrostek i tri tez dzis były w dobrej formie.

A to nasz biało -bury ciudny koci pokot.
Własnie z nichg burasie poszła do domu.
to wogole sa same dziewuszki.
Jadły

na samej kociarni wzgledny spokoj, troche kichania, raczej kazde cos tam poje.
Najchudsza jest Kalinka.
Stokrotki nadfal w szafce

» Sob paź 18, 2008 14:02

smutne:( porobię nowe allegro:/

» Sob paź 18, 2008 16:21

Smutno...ostatnie dziecko Aguli tak długo wytrzymało,w środę jeszcze pięknie jadło,a dziś już Go nie ma :cry:

Biedna kotka,patrzyła na śmierć swoich dzieci,teraz została sama :cry:

Strasznie żal Macieja,tego persopodobnego,przecież On nie da rady długo w schronisku :crying:

Pocieszające jest to,że 2 podrostki znalazły dom,oby dobry dom.

Cieszę się,że Brzózka opuściła schronisko

» Sob paź 18, 2008 17:34

Rudasek Kuba już we własnym domku, sąsiadka syna na jego widok wydała jeden dźwięk: iiiii jaki śliczny... :lol:

, już miała kotkę, ale umarła, Kubuś powienien mieć dobry domek, umowa oczywiście spisana, adres forum podany, krótkie informacje na temat żywienia, zabezpieczenia itd podane., domek obiecał informacje, więc powinno być OK.
Brzózka na razie zaanektowała jedną półkę w kuchni, apetyt jest, w kuwetce jeszcze nie była, pierwsze obfukania wykonane, czyli standard. :lol:

Jutro niedziela, więc cały dzień do obserwacji stosunków kocio-kocich i ewentualnych spraw rozjemczych, za które kciuki całkiem byłyby na miejscu.
Dokupiłam 10 litrów żwirku, jedzonko od Be obecne, wet jutro nam nie grozi, więc zostaje nam tylko niedzielna laba :lol:

» Sob paź 18, 2008 17:46

Marysiu

-Ty wiesz
ciesze sie ,ze mały rudy Kuba juz w stałym domku

a ja zapraszam na wątek diadzia Macieja
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3608644#3608644

» Sob paź 18, 2008 17:49

i ogłaszam ,ze dzisiejszy dzień był również szczęsliwy
dddddllllaaaaaaa

Panga--294/08-przyszła 12.08 ,szczepiona 13.08.kastracja 29.08.
Od 5.09 na kociarni

pojechała dzis do dobrego domku w Katowicahc :dance:

domek doswiadczony

mieli kilkanascie lat koteczkę
zmarła chora.

Pangusiu-powodzenia

oczywiscie kontakt z domkiem mam

» Sob paź 18, 2008 17:59

Mała1 pisze:Marysiu -Ty wiesz
ciesze sie ,ze mały rudy Kuba juz w stałym domku

a ja zapraszam na wątek diadzia Macieja
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3608644#3608644

wiem, wiem, jestem nawiedzona... :wink:

ale to miłe, jak w nocy mam okłady z kocich futer (żywych i ciepłych :lol:

), to mi wynagradza wszystko... wtedy nieważne staje się zmęczenie, brak kasy czy inne problemy, liczy się to, że choć tyle mogłam zrobić dla naszych braci mniejszych...