niech juz domek sie znajdzie
tak dlugo juz czekaja, zbyt dlugo
a ja dostalam zdjecia DonPedro, braciszka Amigo, a zarazem synka Belli
wyrosl bardzo!
jednoczesnie przyszly zdjecia Figi, ktora siostra obecnej opiekunki Pedro adoptowala zamiast Amigo (przypomne ze w grudniu ub roku Amigo mial szanse na domek, siostra jego opiekunki zdecydowala sie na kotka i mial to byc wlasnie Amiszek, to bylo ponad 2,5 m-ca po tym jak Pedro u nich zamieszkal, juz pojechalam z Amigo do adopcji ale niestety Pedro zle zareagowal na Amiszka, zaatakowal go, nie chcial samca na swoim terenie, wrocilam wiec z nim do domu a do adopcji oddalam mlodsza kotke, Fige wlasnie... obie rodziny mieszkaja w odleglych miastach, jednak czesto sie odwiedzaja, kotki wtedy podrozuja razem z nimi, wiec ich kontakt jest cykliczny)