czycha3 dopiero dotarłam do domu po ciężkich pracach
Mella ma dobre samopoczucie, ale martwi mnie brak kupki w kuwecie
Dzisiaj było tylko małe siku
Próbowałam wyczyc jelitka, ale ona bardzo wrażliwa i warczy, moze nawet pazurem pociągnąc.
Nie wyczułam przytkania, wiec może zrobiła na dworze

sama nie wiem.
Martwię sie czy polipy się nie odradzają i nie przytykaja jelita
Jęsli tak będzie to nawet wet nie wie co zrobic
dzisiaj Mellunia zjadła mix ryżowo-kurczakowy, pochrupała dobrego suchego i położyła sie na swoim miejscu, wyścielonym ciepłym polarem.
Jutro pojade do niej i Filipa z rana, wiec znowu sparwdze jak jelitka.
Strasznie sie martwię
Może w poniedziałek pijade do wetki na badanie i usg, to sie wszystko wyjasni.