S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 16, 2008 20:58

Z Okruszka taki słodziak mały,a Stefanek widzę Mu mamkuje :D

A odnośnie Ursusika,może wet uznał,że antybiotyk jeden wystarczy?Ale ja bym zakropiła oczka Gentamycyną,może vit.C w tbl?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw paź 16, 2008 21:57

agitarius-tez bym kropiła gentamycynką, albo Tobrexem-ale to i tak musisz miec recepte.
Mam nadzieje,ze mu minie szybko.

Mar9-cudne fotki :D

Ewaa6-jak u Was?

aganiok od dwoch dni bez antybiotyku i znów coia słabiej je :roll:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 16, 2008 23:34

agitarius pisze:Dziewczyny mam problem.
Ursusik załapał kk w nosie mu charczy widać , że cięzko mu si eoddycha.
Od wczoraj jest na antybiotyku był na zastrzyku dzis i wczoraj ale...
jemu strasznie łzawia oczy ma spucniete jedno oczko a wetka stwierdziła , że to normalne przy kk i nawet nie dała żadnych kropli 8O
Czy to normalne :?: Z tego co wiem to sie zakrapia oczy gentamecyna czy tam jakimis innymi kroplami ale się zakrapai prawda?
Jak mu moge pomoc poradzcie coś moze jakies krople do noska dla niemowlat mu kupie lub sól fizjologoczną :?: gruszka może smarki mu z noska wybrać :?:


Zeby nos udroznic mozna zakrapiac sola fizjologiczna ale lepiej kupic xylometazolin dla dzieci. Fajnie odtyka, tylko niektore koty po nim sie slinia. Ja czasem smaruje pod nosem mascia majerankowa ale najczesciej i tak zlizuja ja szybko. Jest jeszcze aqua maris, to tak troszke lepsza sol fizjologicznai nie do zakraplania a do psikania. Mozna jeszcze probowac homeopatycznych na katar ale sa troche drozsze.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 17, 2008 7:32

U mojej malutkiej wszystko oki. Ma tyle energii co kocurek bury, szaleje wiekszosc czasu;) Moja burasia trochę ma jej dość ale bawią się ładnie;)
Więc malutka będzie szczepiona niedługo, wystawiłam ją już na allegro -oby ktoś zadzwonił.za 2 tygodnie może iść do domku.
A burasia... dziś zrobiła nawet w miarę kształtną kupę, od wczoraj do każdego posiłku podaję jej 1/4 tabletki wspomagającej trawienie. A je tylko mięsny intestinal z kurakiemod 3 dni. Może faktycznie ma coś z trawieniem?
Będę dalej obserwować. Robaków w kupie nie miała.

Tylko jak podawać tę rozrobioną tabletkę z suchym? przecież nie może non stop na mięsnym intestinalu:(

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 17, 2008 7:42

okropne chorowitki z tych naszych tymczasów :roll:
agitarius, u mojej tymczasowiczki Majki na chore oko pomógł dopiero tobrex.
Na inne krople zero reakcji.

Mika, ja nie kombinuje z mieszaniem tabletek z jedzeniem. Wrzucam bezposrednio do pyszczka, całuje kota w nos, a on łyka tablete :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 17, 2008 7:45

hmmm mi wet mowil zebym ja rozrobnila i podala z jedzeniem, nie jestem pewna czy jak jej podam bez rozdrabniania zaraz przed jedzeniem tez bedzie dzialac? ale chyba powinna bo w sumie ludzie polykaja normalnie;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 17, 2008 7:49

sąsiadka mojego syna jest chętna na małego rudego kotka, syn jej podał mój numer telefonu, jeśli zadzwoni to mogę ja skierować do Was?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 17, 2008 8:10

mar9 pisze:sąsiadka mojego syna jest chętna na małego rudego kotka, syn jej podał mój numer telefonu, jeśli zadzwoni to mogę ja skierować do Was?

w schronie jest rudasek Mała1 pisała:
No i takie nowe jest w schronie :( , dzis przyniesione.
ObrazekObrazek

i tri (tez rudawa ;)
Obrazek
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pt paź 17, 2008 8:17

zrobie im tez allegro..

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 17, 2008 8:23

do mnie włsnie dzwonił pan zainteresowany białym, albo rudym :wink:
odesłałam go do schroniska
ma tam podjechac dzisiaj, albo jutro rano
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 17, 2008 8:23

z tego co wiem, to kotek ma być cały rudy (przepraszam, ale to nie moje wymagania :oops: ).
Nie wiem, kiedy zadzwoni, mam telefon do Małej więc jakby co, to podam kobiecie telefon Małej
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 17, 2008 8:24

rudaski mają wzięcie :wink: , szkoda, że nie wszystkie rodzą się rude :cry:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 17, 2008 15:48

Kociaki mają się nieźle
Frida wcina jedzonko, ma piękne czarne futerko, bawi się piłką, mruczy, wchodzi na ręce, próbuje strzelać baranki
Max jest bardziej dziki, najchętniej zajmuje się sam sobą
Koopale są o wiele lepsze. Są jeszcze nieco luźne, ale nie ma już tych wodnistych biegunek
Dostają serie leków i codziennie są u weta
Z nich dwojga Frida jest w o wiele lepszym stanie, piękne futerko, chęć zabawy, dużo energii. Jest także bardziej dominująca - nie tylko włazi swobodnie do koszyka maxa, ale takze potrafi go z jego posłania wywalić lub wywalić Bruna od jego miski. Max jest niesmialy i dzikawy.

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 17, 2008 18:30

Ewaa6-cieszę sie ,ze u twojej dwójki nienajgorzej :wink:
oswajajcie Maxa na siłe :wink: ,niech się oddziczy :wink:

Mika-kciuki za koopale trzymam, a tri popcałuj w nosek :D

agitarius-mam nadzieje,ze u Was juz lepiej dziś.

rudasek schroniskowy poki co nie do adopcji :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 17, 2008 18:35

byłąm dziś z Łapcia u weterynarza,
już u cioci kody zobaczyłyśmy, ze Łapcia jest kolejnym przykładem zmiany płci u kotów 8O
Otóż Łapcia jest regularnym, wykastrowanym kocurem 8O

widocznie została/ł wyzucony pod tym blokiem gdzoe go dokarmiano od jakiegos czasu.
Łapek ma problem, strasznie od poczatku boli go ogon, miał na nim mega rane.
Ale rana juz ładnie zagojona, aon reaguje wrzaskiem na probe wogole zblizenia do ogona dłoni.
Myslelismy,ze ogon tez załamany, ale nie, ma tam wielki stan zapalny, koncówka ogona jest bez czucia już.
Na razie jeszcze obserwacja, ale trzeba brać pod uwage mozliwość amputacjii :(
Biedny kocio-ile on juz przezył, a tu jeszcze to.
Dowiedziałam sie również, ze jego obrazenia podobno po prostu spowodował jakis człowiek, pastwiąc sie nad nim :cry:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 114 gości