Apel o pomoc dla Azylu w Konstancinie

Zwracamy się do sympatyków azylu z gorącą prośbą o wzmożoną pomoc finansową. Na progu chłodnej pory roku dotknęła nas ciężka nieprzewidzialna strata. Poważnej awarii uległ piec c.o. służący do ogrzewania ponad 300 m kwadratowych pomieszczeń azylu. Musimy jak najszybciej kupić i zainstalować nowy piec, tak by zdarzyć jeszcze przed nadejściem mrozów. Koszt nowego pieca o podobnej wydajności to kwota ponad 5 tys. złotych plus koszt jego instalacji. Niestety pod koniec roku fundacja nie jest już w stanie wygospodarować tak dużej kwoty na ten cel, tym bardziej, że środki jakimi obecnie dysponujemy z trudem starcza na pokrycie bieżących wydatków. Bez pomocy z zewnątrz naszym zwierzętom zagraża dotkliwy chłód.

Kontakt telefoniczny pod numerem: 022 498 61 00.

» Czw paź 16, 2008 20:32

» Czw paź 16, 2008 22:30

podrzucę

» Pt paź 17, 2008 7:27

» Pt paź 17, 2008 8:17

Nie mam możliwości pomocy fianansowej.
Ale jeżeli ktoś jest w stanie pomóc gorąco proszę jako przyjaciel tego azylu, ktory znam jako prowadzony uczciwie i z wielkim oddaniem dla kotów.

Tam są do ogrzania dwa domy, ok. dwadzieścia pomieszczeń.
Byłoby tragicznie gdyby kilkaset kotów marzło tam tej zimy.

» Pt paź 17, 2008 11:53

Podnoszę, pilne!

» Pt paź 17, 2008 15:09

Kropla w morzu, ale zapraszam na bazarek:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3605254#3605254

» Sob paź 18, 2008 7:40

Dołączam się do wielkiej prośby o pomoc. Stary piec uszkodził się na tyle poważnie, że nie da rady go naprawić. Kupno nowego pieca jest koniecznością /w tej chwili ogrzana jest 1/4 pomieszczeń, pozostałą część ogrzewał ten uszkodzony piec/.
Niestety koszt nowego pieca jest bardzo wysoki

Azyl nie podoła sam takiemu wydatkowi

Koty nie są głodne, mają opiekę weterynaryjną, ale czy będą mieć ciepło będzie zależeć w dużej mierze od nas wszystkich.
Każda złotówka będzie się liczyć :!:

» Sob paź 18, 2008 9:33

barba50 pisze:Dołączam się do wielkiej prośby o pomoc. Stary piec uszkodził się na tyle poważnie, że nie da rady go naprawić. Kupno nowego pieca jest koniecznością /w tej chwili ogrzana jest 1/4 pomieszczeń, pozostałą część ogrzewał ten uszkodzony piec/.
Niestety koszt nowego pieca jest bardzo wysoki Azyl nie podoła sam takiemu wydatkowi Koty nie są głodne, mają opiekę weterynaryjną, ale czy będą mieć ciepło będzie zależeć w dużej mierze od nas wszystkich.
Każda złotówka będzie się liczyć