DESANCIK-Duduś: w swoim własnym domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2008 18:58

no to jak silny jest, to go podrzucamy wyyyysoko do góry!

L/Olka

 
Posty: 78
Od: Pon lis 19, 2007 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2008 20:06

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro paź 15, 2008 21:01

Jak tam czarnulek srebrem przetykany?

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw paź 16, 2008 12:30

Duduś jest kochany. Dzielnie znosi bardzo bolesne zastrzyki. Je na potęgę - już nie wiem co robić, tj skąd brać jedzenie. Tylko surowego nie lubi :( wraca do sił, bo znou rzuca się na Snigułę i pórbuje odgryżc jej głowę :P
Calza z forum pomaga w szukaniu mu domu, zobaczymy. Ja się rozkleiłam przed chwila na myśl o rozstaniu, ale Duduś u mnie zostać nie może. na razie zakładam bazarek na Dudsia, bo weksel trzeba spłacić :( . Muszę tylko zgrać fotki.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22


Post » Czw paź 16, 2008 19:56

i skaczemy, z nadzieję, w górę!

L/Olka

 
Posty: 78
Od: Pon lis 19, 2007 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2008 9:32

Coś mi dzisiaj w nocy rzęziło. Niestety nie wiem czy to Śnieguła, czy Duduś, bo spali wtuleni na moich nogach. Za to Duduś znowu dostał biegunki. Nie wiem dlaczego. na pewno nie jest dobrze leczony, nie dałam mu leków osłonowych. Nie mogłam :oops: Jesli problemy Dudusia się utrzymają, nie wiem co zrobię... Do lekarza nie mogę go zabrać :( Poza tym grubcio jest bardzo żywotny, tylko strasznie dzisiaj płakał przy zastrzyku...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt paź 17, 2008 9:36

Ale jest jakaś sensowna diagnoza? Mój Ramzes ma każdorazowo biegunki, jak mama go cichcem napoi krowim mlekiem. :twisted: Ale to z pewnością nie Twój przypadek, Never. :) Może siakieś robale?

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt paź 17, 2008 9:47

Pewnie pierowtniaki. Pewnie i to, że nie mogłam mu kupić leków osłonowych. Nie mogłam :( I nie mam jak mu zrobić badania, nie mam jak :( . Wczoraj upłynął termin spłaty weksla w lecznicy, przesunęłam go na sobotę. Nie wiem już jak mam kombinowac, po prostu nie wiem. Mam teraz bardzo cieżki okres, bardzo ciężki i bardzo niespodziewanie to nastąpiło....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt paź 17, 2008 10:31

Hop!
9 kotów może pomóc Dudusiowi, i nie tylko.... zapraszam na bazarek!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt paź 17, 2008 13:33

Podrzucam! I mam gorącą prośbę do wszystkich sympatyków Dudusia o podrzucanie bazarku - niestety nie będę w sieci przez cały weekend....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22


Post » Pt paź 17, 2008 16:35

Miałam chwilkę, to se zajrzałam na bazarek. I chyba zaraz zalicytuję. 8)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt paź 17, 2008 22:30

a ja, jako sympatyk Dudusia, podrzucam!

L/Olka

 
Posty: 78
Od: Pon lis 19, 2007 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 18, 2008 9:50

I ja też! Bardzo byłoby miło, gdyby Duda znalazł fajny forumowy domek. Bo coś mi się widzi, że to super kot jest. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Google [Bot], luty-1, MruczkiRządzą i 94 gości