capricorna pisze: Ja Skarpetce nie pozwalam wchodzić na łóżko... :/ [ już widzę te krzyczące Ciocie]
Ciekawa jestem jak długo
Trzymajcie się dziewczyny, trochę cierpliwości i będzie dobrze
Moderator: Estraven
capricorna pisze: Ja Skarpetce nie pozwalam wchodzić na łóżko... :/ [ już widzę te krzyczące Ciocie]
igowiec pisze:już leży na poduszce! ;P
capricorna pisze:No dobra, jak będzie spała w nogach to może wchodzic na łóżko
Georg-inia pisze:z pełną świadomością mówię to ja, śpiąca wygięta zazwyczaj w chińskie osiem, z głową na malutkim jaśku i kotami na poduszce, na brzuchu, i przytulonymi do pleców :roll:
igowiec pisze:Kocinka jest bardzo miłym towarzyszem spania, trochę burczy (tzn. mruczy ale tak... burkliwie...) i długo się gnieździ, ale przytula się, domaga pieszczot i nie podgryza. Co prawda przez pierwsze pół godziny nasze wspólne spanie wyglądało tak:
skarpetka: mrrrrruuu mru mru mru.
iga: śpij.
skarpetka: mru mru mru.
iga: śpij, kocie, jest późno.
skarpetka: MRRRRUUU.
iga: śpij, błagam.
i tak w kółko... ;p
Ale niedługo potem Skarpetka o Wielu Imionach padła ze zmęczenia ;p
aniaposz pisze:capricorna pisze:No dobra, jak będzie spała w nogach to może wchodzic na łóżko
fakt, niektóre koty lubią, ale z tego co pisze igowiec Skarpetka chyba do nich nie należy aniaposz pisze:Georg-inia pisze:z pełną świadomością mówię to ja, śpiąca wygięta zazwyczaj w chińskie osiem, z głową na malutkim jaśku i kotami na poduszce, na brzuchu, i przytulonymi do pleców :roll:
Masz kilka takich egzemplarzy? Bo chętnie zaanektuję.
magdaradek pisze:Georg-inia a co na to Twój TŻ???? Ma on w ogóle dostęp do Ciebie??![]()
Georg-inia pisze:magdaradek pisze:Georg-inia a co na to Twój TŻ???? Ma on w ogóle dostęp do Ciebie??![]()
dostęp? on często-gęsto nawet miejsca w łóżku nie ma, żeby legnąćwtedy pyta z oburzeniem, czy on przypadkiem ma może wziąć kołderkę i wynieść się spać do przedpokoju

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], bpolinski33, puszatek, Wix101 i 113 gości