Ona zginie, wychudzona kotka perska! Ruda Śl. MA DOM!

» Wto paź 14, 2008 19:42

jak pisałam -mogę wziąć ale tylko po badaniach (warunek TŻ - mój z rozsądku też - niestety grzybicy kocia również nie może mieć bo mam osłabione malutkie dziecko po chorobie ...

zdaję sobie sprawe , że w tym przypadku niewiele mogę zaoferować ale nie mam żadnych możliwości izolacji - jedyne drzwi to do łazienki z której często korzystamy ... przykro mi , ktoś inny musi ją po prostu wyciągnąć i przebadać a ja ją wtedy mogę odrazu wziąść do siebie :oops:

» Wto paź 14, 2008 20:59

Rozmawiałam ze znajomym, on sądzi, że te łysinki to od pcheł, po prostu bida nie była zwyczajna do takich rzeczy, delikatniejsza niż dziczki tak reagowała na gryzienie pcheł, skóra w łysinkach jest czysta, nie ma zmian.

Kicia psy rozstawia po kątach, zachowuje się jakby nie miała z innymi zwierzakami wcześniej styczności.

» Wto paź 14, 2008 21:05

ja nie mam psów - ale za to trzy koty :twisted:

» Wto paź 14, 2008 22:22

harpia pisze:Rozmawiałam ze znajomym, on sądzi, że te łysinki to od pcheł, po prostu bida nie była zwyczajna do takich rzeczy, delikatniejsza niż dziczki tak reagowała na gryzienie pcheł, skóra w łysinkach jest czysta, nie ma zmian.

Drako który mieszka u mnie na tymczasie też miał łyse placki :evil:

był badany pod kątem grzybicy i drożdzaków a to winne były pchły

po solidnym odpchleniu ślicznie zarosnął futerkiem

» Wto paź 14, 2008 23:40

Na dogomanii pojawiła się taka informacja:

Witam, mogę przygarnąć kotkę na stałe do siebie,
troszkę o mnie:
Mam na imię Kaśka,
20lat, mieszkam w Giżycku/Olsztynie (studiuję).
nie posiadam zwierząt (rok temu zmarła moja kotka).
szukam kochanej kociej przyjaciółki
jestem przygotowana finansowo na sterylizacje i w razie choroby koteczki.
i uzbrojona w cierpliwość w razie zaniedbań w wychowaniu
pozdrawiam kasia.

» Śro paź 15, 2008 6:37

Trzeba sprawdzic ale bardzo wnikliwie.Uważam,że kot nie może ryzykować..ta osoba po dogłębnym sprawdzeniu może byc wzieta pod uwagę jako ds ale po wyciągnięciu kotki ze stanu w ,którym sie znajduje -przez naszą doświadczoną Osobę.Myslę ,że te dwie Anielice,które czekaja na kicię są najlepszymi rękami na świecie.To jest kot wymagający wielkiego serca i opieki o kosztach nawet nie wspomnę.Inaczej nie przetrwa.

Ponawiam apel o nr konta..oraz chęć wszelkiej pomocy.(jak ta osoba jest zdecydowana niech poczeka trochę-wszystkie koszty pokryje Puchatkowo)

» Śro paź 15, 2008 7:10

Serniczek pisze:Trzeba sprawdzic ale bardzo wnikliwie.Uważam,że kot nie może ryzykować..ta osoba po dogłębnym sprawdzeniu może byc wzieta pod uwagę jako ds ale po wyciągnięciu kotki ze stanu w ,którym sie znajduje -przez naszą doświadczoną Osobę.Myslę ,że te dwie Anielice,które czekaja na kicię są najlepszymi rękami na świecie.To jest kot wymagający wielkiego serca i opieki o kosztach nawet nie wspomnę.Inaczej nie przetrwa. Ponawiam apel o nr konta..oraz chęć wszelkiej pomocy.(jak ta osoba jest zdecydowana niech poczeka trochę-wszystkie koszty pokryje Puchatkowo)

Serniczek dobrze gada.. :1luvu:

Podpisuję się..

» Śro paź 15, 2008 10:22

ja myślę podobnie - a pieniążki może przecież wpłacić na Puchatkowo z przeznaczeniem na kotkę , podczas dopieszczania kici przez DT można ją spokojnie sprawdzić i wyedukować odnmośnie opieki nad kotkiem długowłosym- a po wyleczeniu zostanie tylko transport , ale to moje skromne zdanie :oops:

» Śro paź 15, 2008 10:48

powiedzcie mi dziewczyny - u mnie robią badania na FIV i FelV ( na fip nie bo są niemiarodajne ) z badaniem krwi też nie ma problemów - ale co jeśli pojadę po kotkę zrobię testy a one będą pozytywne - mam ją zostawić pod drzwiami

- to tyle jeśli omnie chodzi :oops:

jeśli nikt nie będzie chciał jej wyciągnąć to co wtedy ? ile ona wytrzyma ? w tym schronie ?

» Śro paź 15, 2008 12:03

Nie wiem czy nie lepiej na początu zrobić te badania..

Wydaje mi się, że nie ma co gdybać na sucho.. lepiej wiedzieć z czym trzeba będzie się zmierzyć..

A jak wszystko będzie w porządku, testy ujemne.. lepiej wiedzieć szybciej, bo można podjąć konkretne decyzje w zależności od wyników..
A tak nic nie wiemy, kota czeka na domek.. domki czekają z decyzją..

Justyna.. co z tymi badaniami?

» Śro paź 15, 2008 13:21

pisałam do Justyny przez gg ale na razie nie odpisała - pewnie w pracy
CZY KTOŚ Z RUDY LUB OKOLIC JEST W STANIE ZROBIĆ TEJ MAŁEJ BADANIA :?:

» Śro paź 15, 2008 13:38

ruru pisze:Tymczasem zrobiłam Persince banner
niech walczy o prawa zwierząt;

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/stxs][IMG]http://images32.fotosik.pl/379/cba1115df33d83ca.jpg[/IMG][/URL]

ale na banerku jest błąd ortograficzny... :oops:

» Śro paź 15, 2008 13:41

Jowita pisze:
ruru pisze:Tymczasem zrobiłam Persince banner
niech walczy o prawa zwierząt;

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/stxs][IMG]http://images32.fotosik.pl/379/cba1115df33d83ca.jpg[/IMG][/URL]

ale na banerku jest błąd ortograficzny...

pewnie jak najbardziej celowy :wink:

» Śro paź 15, 2008 17:03

spadła nam chudzinka

dalej nic nie wiadomo ??

» Śro paź 15, 2008 18:17

Za godzinę jadę z kotką do weta będzie miała zrobiony ten test na FIP

Przedstawię rachunek bardzo proszę o zwrot kosztów to ważne.

Wczorajsza wizyta zakończyła się takimi wynikami:

sprawdzaliśmy ją pod względem grzybicy łyse miejsca to z pcheł grzybicy nie ma kotka świerzbu też nie ma, miała robione USG wszystko w porządku wet chciał sprawdzić nerki są zdrowe.

Zrobimy też badanie krwi jak dam rade to jeszcze dziś napiszę jakie wyniki, nie mam w domu komputera więc piszę tylko z pracy

Poza tym kicia podbija serca pracowników jest kochana i ma wielki apetyt

Ona zginie, wychudzona kotka perska! Ruda Śl. MA DOM!

Kto przegląda forum