Mruczuś [*] Choco i Mikuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 08, 2008 20:05

Narcyz oficjalnie nadal szuka domu, ogłaszam go cały czas, ale odzew jest praktycznie żaden :(

Zaniepokoiło mnie to, co piszesz. Co się dzieje? Mały u mnie nigdy nie miał problemu z trafianiem do kuwety, teraz u Was robi poza? Czy może to jakieś początki znaczenia? (chyba czytałaś, że podobno jego brat już próbuje)
No i jakim cudem otwiera sobie drzwi? Z klamki?
Czy on jest naprawdę tak bardzo zestresowany? Nie spodziewałam się takiej reakcji :(
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2008 21:00

Moi panowie są przekonani że żywiołowej suki nie da się nauczyć żeby nie cieszyła się na widok kota i swoją impulsywnością i machaniem ogona go straszyła. Na temat kotka są przekonani że lęk przed psem to instynkt i jeśli kot od maleńkości nie zna psa zawsze będzie przed psem uciekał...co innego gdyby suka od maleńkości do przyjęła do swojego stada...
Syn umiejscowił źródło zapachów – obecnie kuweta to jego szafa....
Kocio wisi na klamcei trzyma jedną łapką klamkę a druga sobie otwiera drzwi... Obrazek
Zestresowania wcale nie zauważam...
Ostatnio edytowano Śro paź 15, 2008 12:34 przez kussad, łącznie edytowano 2 razy
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2008 9:12

Niestety po naszym powrocie z każdą godziną było coraz gorzej. Pogłębiał się stres kotka związany z lękiem przed suką. Kotek z coraz większej odległości reagował na widok suki paniczną ucieczką na oślep i zatrzymywał się uderzając w szybę.
Znalazłam kolejną zastępczą kuwetkę - w transporterze.

Wczoraj wieczorem kotek wrócił do swojego poprzedniego domu.... nie mogłam dłużej czekać aż wydarzy się kolejna tragedia i wybrałam jego bezpieczeństwo i zdrowie...

Teraz musi minąć więcej czasu zanim dojdziemy do siebie po przeżyciach z minionych dwu miesiecy :cry: :cry: :cry:
Same wiecie jak brakuje obecności kotka jeśli spędziło się z jakimś ponad 8 lat i prawie wcale sie z nim nie rozstawało a kiciuś cały czas Wam asystował w każdej czynności...
Nie wiadomo jak na widok psa zachowałby się całkiem malutki kociaczek jeszcze nie znający kociej zabawy i mowy ciała kota całkiem sprzecznej z mową ciała psa, jeszcze nie wiedzący instynktownie że przed psem się ucieka no i pies wiadomo że prędzej czy później zaszczeka!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 15, 2009 15:22

Minęło już 7 miesięcy Mruczusiu[*]
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2009 10:10

Nie jest łatwy dla nas ostatni okres.
Na innym wątku niedawno napisałam:
Wczoraj wieczorem dowiedziałam się że zginęła nasza suczka. Wzięło mnie na wspomnienia o Mruczusiu, który właśnie z tego miejsca sam kiedyś wrócił do domu... i...
odkryłam coś dziwnego - chciałam odwiedzić Blog Mruczusia i zobaczyłam komunikat ... "Blog o podanym adresie nie istnieje"... w wyszukiwarce też nie ma śladu...więc tyle pracy się zmarnowało. Wszystkie moje opublikowane wspomnienia i duże zdjęcia Mruczusia, Choco, z podróży i wogóle przyrodnicze. Zmarnowała się moja codzienna praca przez półtora roku - nigdy nie próbowałam jakoś go gdzieś zapisać ani nie wiedziałam jak...
..
Już wiem co się stało! Zobaczyłam na forum blogów na ONET taki wpis:
”Blogi, w których nie nastąpiła publikacja dłużej niż 6 miesięcy są sukcesywnie usuwane przez automat kasujący nieaktywne blogi.
Prosimy nie przysyłać zgłoszeń z prośbą o ich indywidualne usuwanie. Redakcja nie kasuje blogów na życzenie."

Więc naprawdę wszystko straciłam!!! Może z wyjątkiem fragmentów, które kopiowałam na naszym wątku...

Chocula się znalazła tylko strach ją tak sparaliżował że wcale nie zareagowała na widok swojego pana gdy ją odnalazł a świetnie tropiąca i znajdująca ślad suczka nie potrafiła trafić spowrotem na swoją działkę na znajomym zamkniętym terenie...

Całkiem niedawno dowiedziałam się że odszedł Rudy mojej Koleżanki z innego forum, Rudy mojej sąsiadki a dziś w nocy odkryłam Coco Dorotki
:cry: :cry: :cry:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2009 10:23

Aż zamarłam, jak przeczytałam, że Choco zginęła. Dobrze, że finał tej historii jest szczęśliwy.
A co do reszty - przykro mi bardzo...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2009 12:33

Działają zdjęcia na fotosiku: http://kussad.fotosik.pl/

Może uda Ci się odzyskać dane z kopii stworzonej przez google: http://74.125.77.132/search?q=cache:XLB ... =firefox-a

Poza tym zawsze warto wysłać maila do onetu z prośbą o przywrócenie bloga ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon cze 08, 2009 13:25

Ratunku!
Widzę swojego bloga ale jak go zapisać i przekopiować żeby znowu nie zniknął?

Daję radę przekopiować jedynie widok tej strony ale nic wiecej juz nie działa - pojawia sie informacja "Blog o takim adresie nie istnieje... ale mam chociaż podpowiedź gdzie szukać na forum moze jednak coś dla Was kopiowałam...

Do redakcji ONET napisałam już dawno ale wcale się nie odezwali :cry:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2009 21:29

kussad pisze:Ratunku!
Widzę swojego bloga ale jak go zapisać i przekopiować żeby znowu nie zniknął?

Daję radę przekopiować jedynie widok tej strony ale nic wiecej juz nie działa - pojawia sie informacja "Blog o takim adresie nie istnieje... ale mam chociaż podpowiedź gdzie szukać na forum moze jednak coś dla Was kopiowałam...

Do redakcji ONET napisałam już dawno ale wcale się nie odezwali :cry:

To kopia tej strony zapisana w googlach. Być może podstrony też mają swoje kopie, ale ciężko będzie je znaleźć.
Może spróbuj się zalogować na konto? Tam na pewno są wszystkie wgrywane przez Ciebie pliki.
Jeśli redakcja nie odpowiada, to ponów prośbę. Kropla drąży skałę ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon cze 08, 2009 21:40

Bardzo dziękuję za pomoc!
Dzięki Twojej podpowiedzi zapisałam sobie chociaż tą stronę i na Dogomanii odnalazłam bardzo duże fragmenty przekopiowane dla ułatwienia dla Koleżanek :lol: :lol: :lol: Tutaj jeszcze nie sprawdzałam czy coś się zachowało...
Na Blogu na Onet wyskakuje błąd...

Ale się porobiło w głosowaniu! Nasza Asia ma tyle samo głosów co dwie inne kandydatki!
Czy wiecie przypadkowo kiedy jest rozliczany 1% podatku i kiedy zainteresowanym są przekazywane pieniądze?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 11, 2009 22:56

Niewiele brakowało a mielibyśmy dziś wypadek z winy męża - zderzenie byłoby właśnie w miejscu, w którym siedzialam - mąż nagle zawracał prosto pod nadjeżdżający samochód... i zamiast fajnie spędzonego dnia z babcią u nas na działce potem w kawiarni a potem po spacerze z psinką po stadionie a jeszcze później moim samotnym już pobycie na działce mogło być nieciekawie....

Mała się wykazała i przeraziła mnie - przywiązałam ją do drzewa na podwójnej przedłużanej smyczy i zdjęłam kaganiec. Wszystkie dziury w ogrodzeniu Krzyś zasłonił. Na chwilę się odwróciłam i nagle zamiast zobaczyć Choco siedzącą obok mnie słyszę gdzieś daleko swoją szczekającą sukę... Urwała smycz i pobiegła bez kagańca do swojego pana, który bardzo daleko szedł do nas z babcią... po głównej alejce na działkach...

Jutro Krzyś kończy 18 lat a ja do tej chili nie wiem czy mi wyszło ciasto - upiekłam kruche z truskawkami i zalało mi się sokiem... Przepis połączony z przepisu mojego domowego z przepisem od sąsiadki... czyli eksperyment...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 11, 2009 23:33

Napisałam do Ineczki:
Nie martw się Ineczko - nic nie szkodzi zaczekamy dłużej na Twoje zdjęcia!
Moja Duża całkowicie przestała mi robić zdjęcia - znowu tylko księgi metrykalne, kwiatki i...żaby - mówi że jest ciekawa ile ma w tym roku żabek na działce i jakie... Laughing

Zwierzyłam się ze swojego dylematu z ciastem, Krzysiowi zaraz po jego powrocie z koncertu - w związku z czym już nie ma 1/4 ciasta co oznacza że wyszło niezłe :lol:
To ci dopiero młodzież - właśnie syn mi zakomunikował że jutro wybiera się do PUBU... cóż za 9,5 h skończy 18 lat :lol: :lol: :lol:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 23:15

Moja Duża się cieszy - jak przystało na kobietę zaczynam zmieniać kreację - zrzucam futro ale to swędzi i drapie się i drapię.... No tak mój młodszy Duży słyszę że szuka alergologa a mnie chcą zaprowadzić do weterynarza...

Pomyślę nad przekopiowaniem do siebie różnych fragmentów postów pisanych do Koleżanek i Kolegów bo Moja Duża nie pamięta z Kim o czym rozmawiałam... i do podpisu muszę znowu wkleić swój wątek i Mruczusia... Na wypadek gdyby Ktoś miał ochotę nas odwiedzić
Nie zdążyłam poznać Kociego Taty a z depresją mam do czynienia na codzień :cry: :oops: :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 23, 2009 13:56

Cześć Kochanieńkie Słoneczka

Myszka w odwiedzinach
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto cze 23, 2009 14:15

Miiaaauuu :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], zuza, zuzia115 i 1201 gości