» Śro paź 15, 2008 10:42
Byłam wczoraj u kociaków, są prześliczne. jeden jest całkiem zdrowy, drugi ma tylko oczko do leczenia, oba kichały, więc musżą dożreć antybiotyk jeszcze kilka dni, ale czują się bardzo dobrze.
Srania nie ma, najwyraźniej maluch miał jakiś epizod brzuszny w wyniku którego się pobrudził (pierwszego dnia miał kupę przyklejoną do ogona i łap, ma tam duże powierzchnie odparzeń), a potem już nie choruje. Odparzenia się ładnie zagoiły, tylko futro musi odrosnąć, na razie tylne lapki i spód ogonka są łyse.