Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

» Wto paź 14, 2008 8:23

Ja też radzę żeby ją uwolnić.
Parę dni potrwa oswajanie z otoczeniem, ale przecież musi w końcu zrozumieć, że krzywda jej się u Ciebie nie stanie.

» Wto paź 14, 2008 8:57

kasia86 pisze:Ja też radzę żeby ją uwolnić.
Parę dni potrwa oswajanie z otoczeniem, ale przecież musi w końcu zrozumieć, że krzywda jej się u Ciebie nie stanie.

Też jestem tego zdania :ok:

» Wto paź 14, 2008 11:47

OK, jeśli wszyscy tak uwazają, to z ulgą stróbuję w weekend :-)

» Wto paź 14, 2008 11:49

jolabuk5 pisze:OK, jeśli wszyscy tak uwazają, to z ulgą stróbuję w weekend

Oj to trzymamy kciuki mocno :ok:

» Śro paź 15, 2008 16:05

gosiaa pisze:
jolabuk5 pisze:OK, jeśli wszyscy tak uwazają, to z ulgą stróbuję w weekend

Oj to trzymamy kciuki mocno

Bardzo się cieszę z podjęcia takiej decyzji i trzymam kciuki. :ok:

» Czw paź 16, 2008 19:44

jolabuk5 pisze:OK, jeśli wszyscy tak uwazają, to z ulgą stróbuję w weekend

Sprobuj, ale otwórz drzwi na krótko.
codziennie coraz dłużej.
Ja tak oswajałam swoje koty z nowymi pomieszczeniami.
Z początku nie chciały..
najgorzej było z Aleczką...płakała ze strachu...

Otwórz drzwi na godzinę i zamknij.
Nie wpuszczaj pozostałych kotów.
I tak codziennie po trochu coraz dłużej.

Jeżeli masz wrażenie ,że Gunia się boi to stopniowo.
Znasz ją najlepiej...
Trzymam kciuki za Gunieczkę...

» Pt paź 17, 2008 9:43

Tak, ja też myślę, zeby nie iść od razu na całość. Tyle że niewpuszczanie pozostałych 2 kotów do azylu Guni, jeśli dzrzwi będą otwarte, to trochę trudne. Chyba że Gunię i Pusię zamknę w pokoju, a Gunia będzie miała do dyspozycji i zwiedzania przedpokój i łazienkę... Nie wiem, czy to nie za mało, poza tym chyba w końcu chodzi o to, żeby koty się w końcu spotkały...Chciałam dać zapobiegawczo Rescue Remedy, ale się okazało, że w aptece (wymienianej w Internecie jako apteka, która taki preparat sprzedaje) NIE MA. A sprowadzić mogą, owszem, ale 50 opak. :evil:

» Pt paź 17, 2008 9:53

jolabuk5 pisze:Tak, ja też myślę, zeby nie iść od razu na całość.

Będzie dobrze Obrazek

» Pt paź 17, 2008 21:45

Niestety, Gunia będzie musiała jeszcze przez tydzień posiedzieć w zamknięciu, bo w niedzielę muszę przyjąc do łazienki trikolorkę po sterylce. Ma byc do piątku, potem nie wiadomo, co z nią dalej zrobić. Zatrzymać jej nie mogę, założę jej watek, zrobie ogłoszenie na allegro, ale więcej nie dam rady...

Fotki będą, jak kotka przyjedzie.

» Nie paź 19, 2008 10:56

Jak nowa lokatorka w łazience się czuje?

A Gunia?

» Nie paź 19, 2008 21:07

Gunia w normie, ostatnio nawet sporo się mizia :-)

A Kitka (bo tak się nazywała0 lezy sobie grzecznie, trochę się jeszcze boi, ale dała się bez problemów pogłaskac, jest łagodna i miła. Sabcia juz ja odwiedziła, chyba nie syczały na siebie, ale na wszelki wypadek ze 2 dni potrzymam kitkę oddzielnie. A to jest Kitusia: