Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
gosiar pisze:mam do oddania kropelki do oczu, Biodacyne, Tobradex i jakies jeszcze. Gdzie moge je wyslac ewentualnie? To nie sa pelne opakowania, ale jakiemus kotkowi jeszcze na pewno pomoga.
gosiar pisze:mam do oddania kropelki do oczu, Biodacyne, Tobradex i jakies jeszcze. Gdzie moge je wyslac ewentualnie? To nie sa pelne opakowania, ale jakiemus kotkowi jeszcze na pewno pomoga.
Jola_K pisze:aktualnie Wanda nie ma dostepu do internetu
cos sie popsulo i nie chce dzialac
apropos dzikich kotow, ktore u niej przebywaja, juz na innym watku pisalam ze trzeba sie nimi zajac, szczegolnie jeden jest niebezpieczny, to dominator, szef stada, podporzadkowal sobie wszystkie pozostale koty, bije je i gryzie, zaden z nich nie ma prawa podejsc do miski gdy on przy niej stoi, jedna koteczka sie odwazyla, Wanda znalazla ja martwa.. [']
ten agresor to wielki kocur, naprawde rzadko spotyka sie tak duzego kota
jest kastratem a pomimo to ma taki wstretny charakter
blokuja jej najwiekszy pokoj, nie mozna dodac do nich innych kotow w obawie o ich zycie
przez to maluszki przebywaja w klatkach, a jeszcze rok temu ten wielki ponad 30metrowy pokoj byl zdominowany przez maluszki... teraz jest zablokowany od marca, bo tak dlugo te dzikuski sa u Wandy
Jola_K pisze:nie wiedzialam o tym watku
kociaki u Wandy bardzo choruja, potrzebne sa tez leki, antybiotyki
termofor i cieple koce tez
karma i zwirek to rowniez wazna potrzeba
ktokolwiek moze pomoc, bardzo prosze
w wiekszosci te koty pochodza z Zywca i za moim posrednictwem trafily do Wandy
bo jak juz zostalo napisane, ona nigdy nie odmawia pomocy
Wanda, Koci Aniol
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości