Moonlight,księżycowa panienka słodka jak miód-zostaje u Kasi

» Czw paź 09, 2008 8:29

Moli trzymamy cały czas mocno kciuki za zdrówko :ok:

Wszystko bedzie dobrze

» Czw paź 09, 2008 17:48

musi być dobrze

» Czw paź 09, 2008 18:12

Będzie dobrze!
Ja w to wierzę!

» Pt paź 10, 2008 18:25

» Pt paź 10, 2008 20:16

Zaglądam do Moli z daleka i przesyłam pozdrowionka i głaski

» Pt paź 10, 2008 21:04

mokkunia pisze:Zaglądam do Moli z daleka i przesyłam pozdrowionka i głaski

Ja i Molisia pięknie dziękujemy za pamięć.

Bardzo się cieszę że kicia jest u mnie, a nie w schronie, bo czytałam o Malince. :cry:

Żal strasznie tych wszystkich kotków. :cry:

» Pt paź 10, 2008 21:45

Ja wiem, że się powtarzam, ale Aniu - to wszystko dzięki Tobie, Ty dałaś Moli tę szansę :ok:

» Sob paź 11, 2008 16:27

mokkunia pisze:Ja wiem, że się powtarzam, ale Aniu - to wszystko dzięki Tobie, Ty dałaś Moli tę szansę

Oj tak, dzięki Ani Moli żyje.

» Pon paź 13, 2008 5:15

co u Molisi na początku tygodnia słychać?

» Pon paź 13, 2008 5:58

i ja sie dolacze o pytanko co u pieknej panienki Moli

» Pon paź 13, 2008 9:18

Dziś Moli prześwietlenie łapki ma, dobrze pamiętam?

» Pon paź 13, 2008 9:42

Czekamy na wieści, same dobre wieści :ok:

» Pon paź 13, 2008 11:40

Zaraz jadę do Łodzi, jestem umówiona na 14.
Kotki głodne, a ja nie mogę im dać jeść! :crying:

Kciuki potrzebne za Moli i Bogusię :cry:

» Pon paź 13, 2008 11:42

Kciuki są najmocniejsze :ok:

» Pon paź 13, 2008 14:05

Dziewczynki zostawione w lecznicy.

Czekam na telefon kiedy będę mogła jechać po nie i ciekawe co tam wyjdzie na prześwietleniu.

Siedzę jak na ''szpilkach''.