Ona zginie, wychudzona kotka perska! Ruda Śl. MA DOM!

» Sob paź 11, 2008 23:12

Ale jak dlugo kot moze zyc z FIPem? Tamta kotka szybko odeszla..
Nie znam sie na tych wszystkich chorobach. Jesli powiecie, ze nie zarazi moich kotow to Wam uwierze. Ale nie moge wykluczyc jakis sporadycznych kontaktow wzajemnych. Nie chcialabym ich narazac po prostu.

» Sob paź 11, 2008 23:18

Edzina pisze:Ale jak dlugo kot moze zyc z FIPem? Tamta kotka szybko odeszla..

Niedługo ...

Ale nie zakładajmy najgorszego :ok:

» Nie paź 12, 2008 8:21

słuchajcie.....mam trochę wolnego w tym tygodniu jak trzeba gdzies pojechać i cokolwiek załatwic to ja jakos dam radę .....wsiadam w pociąg i czołem...jadę i pomagam.Trzeba kota ratować!!oczywiście Ci co są bliżej niz ja mają więcej szans...do dyspozycju stawiam zasoby Funduszu w oszałamiającej kwocie 240 zeta + ewentualne wpływy na ogłoszony alarm Na Ratunek!!!!!!

» Nie paź 12, 2008 12:56

Wiec czekamy na jakies wiesci...

» Nie paź 12, 2008 13:23

Oj, czekamy i to bardzo... !

» Nie paź 12, 2008 20:11

Wiem tyle, ile tu napisane, badań nie miała, będą zrobione, byłą nawodniona, teraz jest na "normalnej" suchej karmie, stwierdzono świerzba.
Jak trzeba to jest transport do Katowic, mogę załatwić praktycznie na drugi dzień, ze schroniska.

» Nie paź 12, 2008 20:21

Trzymam kciuki za biedulkę :ok:

» Pon paź 13, 2008 10:14

Zrobiłam banerek słodzince :ok:

Kod: Zaznacz cały: [URL=http://tiny.pl/sg5n][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/1363/persicauc8.png[/IMG][/URL]

I oczywiście trzymam kciuki :ok:

» Pon paź 13, 2008 12:20

cos już wiadomo?

» Pon paź 13, 2008 12:52

też tu siedzę i wychodzę z siebie "z tych nerw"

» Pon paź 13, 2008 13:36

» Pon paź 13, 2008 14:48

Domek tymczasowy potrzebny !!
U mnie na razie Niepokorna i trochę problemów

Właśnie rozmawiałam z Justyną, kicia zbiera się błyskawicznie, ma wilczy apetyt, jest aktywna i ciekawska, NIE AKCEPTUJE PSÓW, więc tymczas bez psów najlepiej.
Badani mogą być zrobione, ale najwcześniej na piątek, wygląda na to, że bida jest po prostu zagłodzona i zaniedbana, została odpchlona i odrobaczona.

Ja ze swojej strony mogę załatwić transport do Katowic w godzinach popołudniowych (znajomy wraca ze schronu, może zabrać)

W tym wypadku najlepszym wyjściem jest porobić badania w tymczasie.

» Pon paź 13, 2008 15:56

dla kotki jest przyznana pomoc z Puchatkowa w kwocie 240 zł.Dostępna w każdej chwili.Myslę,że warto kicie sprawdzic pod kątem zagrożenia smiertelnymi chorobami-bo dom tymczasowy to dom zakocony i nie zawsze jest mozliwośc izolacji i kwarantanny.Jeżeli to możliwe należy zrobic test płytkowy-pewny w 100%.Wynik jest po 10 minutach.To pozwoli ewentualnemu opiekunowi nie bać się o koty własne. 240 zł powinno pokryc koszt tych testów.W razie problemu mogę pomóc takie testy kupić-sa np.dostępne w mojej lecznicy (białaczkowe na pewno bo swoje koty sprawdzałam tą drogą).Jestem pewna,ze to najszybsza droga kici do domu tymczasowego.No chyba,że jest jakis dom bez innych kotów gotów przyjąc kiciunię.Jak mówię kicia ma posag w w/wym wysokości oraz prawo do wszystkich wpłat i darowizn na jej rzecz,które do Funduszu napłyną.Jest od opieka Puchatkowa.Czekam na szczegóły dot przekazania pomocy na pw.

» Pon paź 13, 2008 18:33

podniose

» Pon paź 13, 2008 19:23

harpia pisze:Właśnie rozmawiałam z Justyną, kicia zbiera się błyskawicznie, ma wilczy apetyt, jest aktywna i ciekawska,

No to wyglada na to, ze raczej jest zdrowa. :-)

Moze tymczas nie bedzie potrzebny, bo ktos od razu zabierze ze schroniska? ;-)

Sprawdzaliscie czy ma blizne po kastracji?

Ona zginie, wychudzona kotka perska! Ruda Śl. MA DOM!

Kto przegląda forum