2 miau +2hau= footerka, rośniemy;)

» Sob paź 11, 2008 10:43

amyszka pisze: Bry !

Czekusia ma przecudny pysiu

i przecudny charakterek i imie się powoli zmienie na Psotusia :lol:

» Sob paź 11, 2008 10:43

kristinbb pisze:
Paulaaa pisze:
kristinbb pisze:Zaraz szlak mnie trafi , bo nie widzę zdjęć i nie mogę skomentować...
Same X X X ......

ja widzę

całe forum mam w XXXXX...świetnie...

dobra, współczuje jak znikną XX o sobie poogladasz

» Sob paź 11, 2008 11:09

Bry.
Ja też widzę same XXXXX. Bannerków też nie widzę. :evil:

» Sob paź 11, 2008 11:19

Lucky13 pisze:Bry.
Ja też widzę same XXXXX. Bannerków też nie widzę.

przenosili na inny serwer ale ja widze wszystko :roll:

» Sob paź 11, 2008 11:24

Paulaaa pisze:
Lucky13 pisze:Bry.
Ja też widzę same XXXXX. Bannerków też nie widzę.

przenosili na inny serwer ale ja widze wszystko

A może to wina mojej przeglądarki?Mam Firefoxa. :roll:

» Sob paź 11, 2008 11:30

Lucky13 pisze:
Paulaaa pisze:
Lucky13 pisze:Bry.
Ja też widzę same XXXXX. Bannerków też nie widzę.

przenosili na inny serwer ale ja widze wszystko

A może to wina mojej przeglądarki?Mam Firefoxa.

też miałam ale się zepsół :evil:

trzeba od poczatku instalować teraz chodze po zabronionym przez naszego informatyka Explorer inaczej się nie da bez miau nie wytrzymam :roll:

» Sob paź 11, 2008 14:25

Przyszłyśmy z pozdrowieniami odwiedzić Czekusię i Nikosia!

Dzień dobry-

Dzień dobry-

» Sob paź 11, 2008 14:36

dziękujemy za odwiedzinki

» Nie paź 12, 2008 8:10

Paulinko, Nikosiu i Czekusiu!

» Nie paź 12, 2008 8:58

wczoraj mi znowu neta ukradli ale miałam dziwną przygodę.
Ide wieczorem po 22 na spacer z koleżanką widzimy z daleka leży coś na drodze pewnie reklamówka, podchodzimy bliżej kot leży, auto jedzie żyje czy nie żyje auto się z bliży wyleciała koleżanka przed kota, ja wzięłam na ręce auto na szczęście wyhamowało ledwo co ale wyhamowało przed nią, żyje nic mu nie jest mały kociak miziak chodzi normalnie wszystko dobrze spał, tylko czemu na drodze widzi słyszy

o kichał mnie, na chudego nie wyglądał tam było osiedle potem długie łąki i następne moje osiedle, został tam koleżanka mówiła że miał obróżkę ja nawet nie zauważyłam, pobiegł do domu

ale się strachu najadłam :oops:

zawsze jak wybieram się z tamtą koleżanką znajdziemy albo psa albo kota ostatnio był pies czarny szczeniak na dużym osiedlu bloki o 23 chodziłyśmy i pytałyśmy ludzi przechodzących czy nie wiedzą czyj to pies ale opłaciło się bo dotarliśmy do właściciela, przed ostatnio był bardzo chory kot któremu szukaliśmy pomocy wziął go kolega taty, i jak tu z domu wychodzić :roll: