Przygody Kociej Bandy Drombo vol. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 09, 2008 14:36

zaniedbuje nas :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw paź 09, 2008 20:23

nie, nie, dopiero wróciłam do domu :)
maraton uczelnia-praca-teatr trochę mnie wykończył. Plus ogólnie beznadziejny dzień, który mnie trochę ściął z nóg.

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 10, 2008 10:00

Oooo, to niedobrze, że vadee miała zły dzień. Ale kociambry pewnie utuliły Panią do snu :)

A ja jestem chora. Wyglądam okropnie - katar, nos jak bania, bolą mnie mięśnie i ogólnie strasznie :cry:

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt paź 10, 2008 10:03

olesia.b pisze:Oooo, to niedobrze, że vadee miała zły dzień. Ale kociambry pewnie utuliły Panią do snu :)

A ja jestem chora. Wyglądam okropnie - katar, nos jak bania, bolą mnie mięśnie i ogólnie strasznie :cry:

bardzo współczuję, polecam okłady z kota ;)
i gripex ;)




a szanowna Mama sie o braziła czy cos? :twisted:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 10, 2008 10:10

Biorę Gripex i ... do roboty! No ale jeśli przeżyję piątek to już w weekend się będę kurować i w pon. będę jak nowo narodzona :wink:
A mama czyta i to regularnie, nawet szybciej niż ja :wink: Jak gadamy, to zawsze zaczynamy od omówienia co na wątku :wink:

Mamoooo, wiem że tam jesteś :wink:

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt paź 10, 2008 10:36

Oczywiście, że jestem. A na kogo ja mogłabym się obrazić i za co 8O 8O ?
Miluś siedzi koło mnie i wypatruje nowych zdjęć jego sympatii Śniezki (powiedział, że ona nie jest insektem i prosi by zmienić jej imię na Śnieżka - królewna). Pewnie zaraz pójdzie coś do niej naskrobać pazurkiem. Może by ciocia Vadee przyjechała do nas na wieś Tarchomin w przyszłym tygodniu (może w przyszły weekend?). A jak czuje się Rudencja - Zasmarkaniec?

efreja

 
Posty: 297
Od: Pt lip 06, 2007 14:57
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pt paź 10, 2008 13:12

efreja pisze:Oczywiście, że jestem. A na kogo ja mogłabym się obrazić i za co 8O 8O ?

no ja nie wiem, dlatego się pytam :twisted:

efreja pisze:Miluś siedzi koło mnie i wypatruje nowych zdjęć jego sympatii Śniezki (powiedział, że ona nie jest insektem i prosi by zmienić jej imię na Śnieżka - królewna). Pewnie zaraz pójdzie coś do niej naskrobać pazurkiem.

:D
Śnieżka jest niby oficjalne, ale za to Pchełka pasuje zdecydowanie bardziej :lol:
Nadrobię zdjęciowo napewno, jak tylko znajdę wolną chwilę - już jutro od 15 mam weekend :roll:
efreja pisze:Może by ciocia Vadee przyjechała do nas na wieś Tarchomin w przyszłym tygodniu (może w przyszły weekend?).

:twisted:
a nie ma zadnego ryzyka, że mogłabym przenieść na sobie parvo? poszczepione futrzaki są wszystkie co do jednego ogonka?
bo jakby się któremuś coś stało, to wolę nawet nie myśleć :(

efreja pisze: A jak czuje się Rudencja - Zasmarkaniec?

trochę kicha nadal, ale mniej, za jakąś godzinę odwiedzimy weta i zobaczymy, czy się da bezsterydowo, oby!

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 10, 2008 16:04

No więc Rudzia jednak dostanie sterydowe lekarstwo, ale na poczatek w mini dawce - zawsze coś :roll:

Za to mam co nieco, tylko dziewczyny chwilowo, chłopaki się gdzies pochowali i śpią 8)

w namiocie: ObrazekObrazek

żywa natura z gruszką i ozorkiem: ObrazekObrazek

brzuszek: ObrazekObrazek

pogoń za ogonkiem: ObrazekObrazek

wdzięczenie się... Obrazek

...i robienie słodkich minek... ObrazekObrazek

...mają opanowane do perfekcji: ObrazekObrazek ObrazekObrazek

tu Rudzia się uśmiecha: ObrazekObrazek

Pchełenia udaje niewiniątko: ObrazekObrazek

ale i tak wiadomo, że z nich groźne bestie: ObrazekObrazek ObrazekObrazek


PS: Zbój-odważniak-superpchełka się boi pani wet 8O za to Rudzia musi wszystko powąchać i pomacać i w ogóle się nie boi :twisted:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2008 9:53

u mnie jest kociol, sa rodzice i TZ. bede czytac i ogladac jutro jak pojada :D powiem tylko, ze kluska pokochala wiszacy koszyk :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob paź 11, 2008 11:25

Rudzia ma szelmowski uśmiech. To uśmiech kotów, które wiedzą, że są kochana (nawet jak coś zbroją)

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Sob paź 11, 2008 15:29

rudzia i pchela to stare cwaniary :twisted:
u mnie sprawy wygladaja tak:ojciec po kryjomu chodzi do pokoju gdzie sa koty i sie z nimi bawi :lol: a oficjalnie burczy, ze przez nie pies nie moze wszedzie wchodzic itp :) mama nosi kluske na rekach, "bo ona tak mruczy" :D a TZ pokochal je na tyle mocno, ze w nocy kazal mi sie przesunac, bo koty miejsca nie maja :roll: tak na marginesie to on zajal wiekszosc lozka. :wink:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob paź 11, 2008 16:09

:1luvu:





a co do szelmowskiego uśmiechu Rudzi, to ona jest w domu taka spokojna, grzeczna, a przy ludziach świrek.
A Pchełenia odwrotnie ;D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2008 19:11

rysiu :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
lusia :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob paź 11, 2008 19:40

jakie duuuuuuuuuuże smerfy!!! :1luvu:
pięknie rosną :)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2008 19:49

jak na drozdzach :D TZ meczy je teraz, ganiajac je po pokoju :D ma nadzieje, ze zasna dzieki temu szybciej :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Paula05, zuza i 69 gości