Mela czuje się dobrze.Noc przespała wkradając się do naszego łózka w poszukiwaniu ciepła i towarzystwa.Jej spanko okazało się na razie mało atrakcyjnym miejscem.Apetyt jej dopisuje zjada suche i mokre srednio co dwie godziny po czym zasypia na lwim kocyku narzucie kanapowej
Zaliczyła już dziś weta czyszczenie uszek i nowe krople do oczek oraz odrobaczenie.Podczas wizyty zachowując się wzorowo

po zabiegu znudzona błyskawicznie wskoczyła do transporterka tak jakby chciała dać do zrozumienia ...zabieramy się stąd...


;

