[*] ....trudno nam coś powiedzieć....chwila milczenia może jest tu najbardziej wymowna...bezsilność...bezradność....żal...smutek...
w naszej pamieci zostanie na bardzo długo.
Ta cholerna bezsilność Placusiu ['], słonko już nic nie boli.............
Kochane, mocno przytulam, ........
Trudno podejmować takie decyzje... jestem całym sercem z Wami
Nawet nie wiem co napisać to jest cholernie niesprawiedliwe. Bardzo mi przykro Placusiu [']
A Gizmo zjadł wczoraj kolację , rano w kuwecie było wszystko co trzeba i jak trzeba , śniadanko też pojadł i trochę szyneczki z mojego śniadania. Bardzo chciałby wyjść z kuchni tylko boi się psa , a ja nie chcę go stresować i zapoznawać z sunią.To taki grzeczny chłopczyk.
brykają razem... wszystkie... [']['][']['][']... i spotkam się z nimi...
koszmarnie mi ciężko... i strach o tą dwójkę, którą oddałam i o pozostałe... i pustka w głowie...