WIOLA-Schr. Łódź- MiauMiau u Igowiec i Capri :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 08, 2008 17:25

bardzo sie ciesze :)
capri - gratulacje !:)

"zielony" sobie jaja ze mnie robi i mówi- ze jak zamieszcze jakiegos kocia w banerze- to dom znajduje :)
To nie wiem kogo teraz na tapete
:wink: :lol:

co do transportu - bardzo chetnie bym pomogla - bo i tak chcialam sie bezczelnie wprosic do schroniska z wizyta - ale nie mogle w przyszly weeknd (moge w ten albo w jeszcze nastepny)
jakby co - i nieznalezlibyscie nikogo - to dajcie znac :)

ps. tez poprosze CC - do W-wy :)

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2008 18:19

Czekamy na wieści o Woli
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 08, 2008 18:25

capricorna pisze:czekam i czekam na CoolCaty i relację - jak tam z Wiolą ?


CoolCaty pracuje dziś do 20.00 więc pewnie odezwie się dopiero późnym wieczorem, ale byłam dziś w lecznicy.
Powiem tylko, że Wiola miała robione testy, są ujemne :D ale wygląda koszmarnie. To była taka kuleczka, a teraz :cry: chudziutka, futerko zmierzwione, ma wenflon w łapce i już nie lubi CoolCaty - musiała ją Ciotka wymęczyć porządnie ;) Mnie dała się potrzymać chwilę na rękach, ale nie za długo, widać było, że jest zmęczona, więc szybko wróciła do klateczki.
Mocno trzymam kciuki za nią i za Ciebie, Capricorna, będzie dobrze i już niedługo będziesz mogła cieszyć się śliczną koteczką :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 08, 2008 18:28

mała bidulka
ale jest w najlepszych rękach
to trzymamy kciuki dalej
i czekamy na info CC
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 08, 2008 18:29

Oby szybko wydobrzało biedactwo :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 08, 2008 18:30

rowniez trzymam kciuki za Wiolke, zdrowiej koteczko!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 08, 2008 18:54

Wiolu zdrowiej, teraz juz wszystko bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro paź 08, 2008 19:27

Wiola, jeszcze tylko ta jedna walka przed Tobą, a potem będzie ciepełko domku i głaski i pieszczotki i buziaczki i pełna micha... Wszystkiego dobrego Kiciu!

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Śro paź 08, 2008 19:59

Jak pojechałam po Wiolę, to akurat doktor Jola i Kamila się nią zajmowały. Pobrały jej krew i zrobiły test na FelV FiV i Fip. Testy wszystkie ujemne - wyniki krwi będą jutro.
Wiolusia ogólnie przestraszona sytuacją. Jest bardzo chudziutka. Zjadła troszeczkę mokrego jedzenia i widziałam, że z zainteresowaniem wącha suche, ale chyba jeszcze ma za duży stres. Zobaczymy czy coś zje w nocy. Jest bardzo zainteresowana innymi kotami. Jak widzi spacerującego po szpitalu rudego to pomiaukuje do niego i podchodzi zainteresowana do ściany klateczki.
Na pewno trzeba jej wyczyścić zabki, bo ma kamień na tylnych zębiskach paskudny. Zrobiła siusiu i kupkę do kuwety, czyli jednak musiała coś podjadac i pić.
Więcej będę mogła powiedzieć jutro jak będą wyniki i będę wiedziała czy mała zjadła. Na ten moment to Wiolusia potrzebuje dużo spokoju.

Capricorna, czytałam w wątku Oskarka o jakiś przejściach z toksoplazmozą. Czy chcesz zrobić Wioli test na toxo? Koszt około 100zł. Daj znać.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 08, 2008 20:31

Kurczę... 100 zł to trochę dużo :P

A czy naprawdę tak łatwe jest żeby kot nabawił się tej tokso. ? Bo mnie bardzo rodzina straszy :P


A kamień na ząbkach kiedy mógłby być ściągnięty...? Musi być narkoza?:(



dziękuję za opiekę... Za to, że ją wzięłaś do siebie, CoolCaty...

A co z oczkami?

Ogólnie stan kotki jest w miarę OK? To znaczy-wydobrzeje jak u mnie będzie?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Śro paź 08, 2008 22:04

capricorna - na pewno wydobrzeje. To piekny kot. Mozna tylko pogratulowac dokocenia.
Za Wiole - najwieksze kciuki swiata :ok:
Juz teraz bedzie tylko lepiej

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro paź 08, 2008 22:07

Tak, tak - CoolCaty na Kociarza Roku.
I klonowac, klonowac... :wink:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Czw paź 09, 2008 7:35

Uff ... cieszem się jak norka.

Aniu :1luvu:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw paź 09, 2008 7:46

Jeśli chodzi o toksoplazmozę, to - o ile się orientuję - raczej trudno się od kota zarazić, a i kotu niełatwo, jeśli nie jest wychodzący.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14581
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw paź 09, 2008 8:06

Trzymamy kciuki za wyniki i zdrówko :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 683 gości