Przed chwilą Matahari i ... [nie wiem z kim była

] podały mi przez próg TFX.
Gosiu, dziękuję. [Szybciej było dowieźć z Bydgoszczy, niż dowieźć z hurtowni do apteki - byłby jutro rano.

]
Mam nadzieję, że zdążyłyśmy.
Aditi leży jak szmatka. Ale właściwie leży tak od dwóch dni.
Ja ledwie chodzę i chyba wcale nie myślę.
Zaraz podam reszcie kotów.