Nordstjerna pisze:Kinya, zgubiłaś wątek!

Daj znać, co u Wiery, zanim Cię system opieki zdrowotnej wessie (no i wracaj szybko i zdrowa).
Dokładnie, zapodziałam się

- jestem na forum z doskoku, a powiadomienia akurat z tego wątku mi nie przychodzą
Wiera jest już po szczepieniu, nawet nie miauknęła i nie odchorowała, tylko bardzo nie lubi opuszczać mieszkania, jak się ją gdzieś wynosi.
Je ładnie, kupki regularne, o właściwym wyglądzie i we właściwym miejscu

Wita przy drzwiach, śpi w łóżku z Państwem, ale nie całą noc, bo trzeba przecież coś porozrabiać
Szczepiona była w lecznicy na miejscu, ale na sterylizację mają zamiar zabrać ją na Piłsudskiego, tam Łukasz chcodził ze swoim psem i było wszystko ok.
Bardzo się cieszę, jestem pewna, że jest tam rozpieszczana i szczęśliwa
I dzięki za dobre słowa, tylko jak ja tam bez kotów wytrzymam...
