Pozdrowienia od Yetusia

)))
Co do tabletek to niestety, nie mogę sobie z nim poradzić, zeby mu wepchnąć do gardła i podaje mu wysypujać.Kapsułki są poprostu za duże:))
Uszka czyścimy cały czas. Jest znacząca poprawa, ale nadal sie syf wylewa.
Wczoraj dostał ode mne całą reklamówkę kasztanków do zabaw, co czynił w nocy

))
Musze przyznać,, że niezły łomot

)