Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2008 16:16

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82288
Nie wiem,może warto spróbować?Czy któraś spełniłaby te wymagania?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56259
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 07, 2008 16:32

pokazałam Tolę.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 07, 2008 16:45

To teraz tylko kciuki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56259
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 07, 2008 16:47

dużo czasu jej nie zostało. oby się udało.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 07, 2008 20:28

Waldemar pisze:Otrzymałem wczoraj wiadomość mailowo bardzo lakoniczną w treści w sprawie adopcji kotki. Rano napisałem do osoby zainteresowanej o Meli oraz Izis. Dołączyłem zdjęcia otrzymane od Magomi. Do chwili obecnej nie mam wiadomości. Czekam.

Do mnie dzwoniła wczoraj kobieta zainteresowana adopcja młodej kotki (z ogłoszenia Meli - nie wiedziała ile ona ma). Wysłałam jej zdjęcia Pinki i Izis, ale już sie nie odezwała, a chciała kotka na "już" :(
Dzisiaj natomiast dzwoniła kolejna w sprawie adopcji Izis (z ogłoszenia Meli zrobionego przez Gosiar), ale chciała kotkę w wieku 2-3 m-cy, więc tez nici :(
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 07, 2008 20:38

Podałam dzisiaj kotkom tabletkę na robale. Dopiero dzisiaj, bo wczoraj nie udało mi się żadnej podać i tabletka poszła na zmarnowanie :evil: :(
Dzisiaj zastosowałam siłę, a i tak wszystkie połknęły tylko część zalecanej dawki :evil: Pince w połowie dawki odpuściłam, bo zaczęła się strasznie ślinić 8O Pozostałe przyjęły jeszcze mniej :roll:
Po trzech godzinach dałam jedzenie i Pinka nie była w stanie go skończyć. Poleciała do kuwety i strzeliła sporą, dość rzadką kupę, w której znalazłam 2 glizdy :( Więcej już nie szukałam.
Mała musi zostać koniecznie odrobaczona po raz drugi, nie wiem tylko kto będzie musiał tego dopilnować. Mam nadzieję, że domek stały ;)
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 07, 2008 22:57

Słyszałam,że dobrze,że są robale w kupie.Oznacza to,że lek działa.Niemożliwe,aby kot wolnożyjący nie był zarobaczony.Środki na odrobaczenie są różne,jedne działają tylko na postać dojrzałą i nie zabijają larw,dlatego trzeba powtórzyć,inne działają np.na robaki obłe i tasiemca jednocześnie.Tabletki są strasznie gorzkie i kiedy kotu nie poda się głęboko do gardła, może się okropnie ślinić.Moja Gucia jest takim kotem,któremu ciężko podać tabletkę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56259
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 07, 2008 23:22

ewar pisze:Słyszałam,że dobrze,że są robale w kupie.Oznacza to,że lek działa.Niemożliwe,aby kot wolnożyjący nie był zarobaczony.Środki na odrobaczenie są różne,jedne działają tylko na postać dojrzałą i nie zabijają larw,dlatego trzeba powtórzyć,inne działają np.na robaki obłe i tasiemca jednocześnie.Tabletki są strasznie gorzkie i kiedy kotu nie poda się głęboko do gardła, może się okropnie ślinić.Moja Gucia jest takim kotem,któremu ciężko podać tabletkę.

Tym też ciężko ;) Chociaż poprzednio Duża połknęła swoja część, a małe (Izis i Marcysia) zjadły pokruszoną tabletkę wymieszana ze śmietanka.
Teraz ta metoda jest już nieskuteczna :twisted:
Podanie całej tabletki jest niemożliwe, bo tak się wyrywają, że trudno jest nawet buziaka otworzyć, a jak się uda wetknąć lek, to tak memłają jęzorkami, aż tableta wyleci :roll Musiałam ją rozpuścić w wodzie i podać przy pomocy strzykawki :twisted:

Robale wyglądały na martwe, co oznacza że podana dawka nie była jednak zbyt mała :)
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 07, 2008 23:31

U Rambo_rudej jest trudna sytuacja z opieką po sterylizacji na koteczkami. Tym bardziej jestem jej zobowiązany za pomoc. Mam nadzieję, że uda się jednak w krótkim terminie znaleźć domki dla maluszek. Rambo pisała, że dla dwóch koteczek: czarnej i jednej z burasek ma już domki stałe lub tymczasowe w Gdyni. Jej post w tej sprawie był kilka dni temu i nie wiem, czy odbiory kotek do nowych domów zostały potwierdzone przez domniemanych opiekunów.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 08, 2008 7:05

nie napisałam że mam dom dla buraski- potencjalny domek zastanawia się nad tym. mają czas do namysłu do jutra rano.

Magomi, ja moim właśnie podałam znowu tabletę na robaki. u mnie idzie bezproblemowo (choć to jedno) :D jeśli mogę coś podpowiedzieć- łapiesz kota za skórę zaraz za głową, nawet bliżej niż kark. drugą ręką trzymasz tabletkę, oraz rozwierasz paszczę i wpychasz tabletkę palcem jak najdalej. zamykasz dzioba i głaszczesz po gardziołku albo smarujesz mokrym palcem po nosie. patrzysz czy połknięte.

a ja dobrze zrobiłam zamykając bure w łazience. 6 rzadkich kup. z tego 3 w/na wannie, tylko jedna na podłodze. nie wiem czemu. od dwóch dni daję im smectę do jedzenia. wczoraj specjalnie dla nich kupiłam serca indycze, ugotowałam, pokroiłam. :(

a czarnulka ładnie spała :) nigdzie nie wywąchałam ani nie zauważyłam ani nie wymacałam siuśków.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro paź 08, 2008 9:22

rambo_ruda pisze:łapiesz kota za skórę zaraz za głową, nawet bliżej niż kark. drugą ręką trzymasz tabletkę, oraz rozwierasz paszczę i wpychasz tabletkę palcem jak najdalej. zamykasz dzioba i głaszczesz po gardziołku albo smarujesz mokrym palcem po nosie. patrzysz czy połknięte.

Próbowałam tą metodą, skuteczną dwa tygodnie temu (w przypadku Dużej) :twisted:
Teraz kociaste wiedzą o co chodzi, więc oprócz wicia się używają również swoich wspaniale umięśnionych i wyposażonych w dorodne szpony nóg :twisted:
Ehhh... dlaczego nikt nie wymyślił jeszcze tabletek smakowych, aby koty same chętnie je jadły :roll:
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 08, 2008 11:35

Magomi, masz rację. Też marzy mi sie taka tabletka, która by kotom smakowała.
Rambo, może za dobrze karmisz te swoje kociaki, wiesz one do tej pory jadły byle co , może nie są przyzwyczajone do takich smakowitych kąsków.

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6664
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro paź 08, 2008 11:53

Marcysia też miała sensacje, wet powiedział, że to robale zresztą w kupali były końcówki tasiemca :roll: panna została już drugi raz odrobaczona i jak na razie nie ma sensacji. Jej nowa Duża chucha na nią i dmucha nasza Marcysia ma iście królewskie życie, są jej czytane książki i w ogóle dużo sie z nią rozmawia- jej Duzi oszaleli na jej punkcie :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro paź 08, 2008 12:17

Jak miło to czytać.A ja mam super wieści!Koty z Kuźnicy nie będą już głodować!Alysia /no po prostu kocham tę dziewczynę/ zainteresowała nimi holenderską fundację i jest już kilkadziesiąt kilo karmy dla nich i jakieś zebrane pieniądze.HURRAAA!Waldemar ma postarać się załatwić transport przez jakiegoś znajomego,który jeździ TIR-em do Holandii.Siedem wysterylizowanych kotek,z których jedna już w nowym,wspaniałym domku,druga też ma zaklepany DS,karma na najtrudniejszy dla nich okres to bilans na dzień dzisiejszy.Tak się cieszę,że powstał ten wątek,że tyle fajnych osób odpowiedziało na mój dramatyczny apel.Kuźnica,Koneser,Orzechowce,koty z fortu to tylko niektóre przykłady jak wiele można zrobić.Do pełnego szczęścia brakuje mi tylko domków dla kuźniczatek,ale może ktoś wreszcie się zakocha?One sa takie słodkie,Magomi wie najlepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56259
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 08, 2008 12:36

biamila pisze:Marcysia też miała sensacje, wet powiedział, że to robale zresztą w kupali były końcówki tasiemca :roll:

To dlatego taka chudzinka z zapadniętymi bokami z niej była :(
Dobrze, że już mała jest wolna od pasażera i jest aż tak rozpieszczana :D
ewar pisze:Jak miło to czytać.A ja mam super wieści!Koty z Kuźnicy nie będą już głodować!Alysia /no po prostu kocham tę dziewczynę/ zainteresowała nimi holenderską fundację i jest już kilkadziesiąt kilo karmy dla nich i jakieś zebrane pieniądze.HURRAAA!

Super!! :D
W końcu te koty będą mogły posmakować czegoś innego niż resztki ryb i makaron :D
Oby tylko udało sie z tym transportem przed zimą... :roll:
Ostatnio edytowano Śro paź 08, 2008 12:38 przez Magomi, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 216 gości