Georg-inia pisze:Fri pisze:
Fri poetka, kokietka, cybernetka
co pluje do swego poletka...![]()
Fri rakietka, szwedka, makietka
co o Gizmoniu złe pojęcie ma!
a jaka skromnajuż o sobie samej pisze... jako ten Słowacki Julek...
co wielkim poeta był

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:Fri pisze:
Fri poetka, kokietka, cybernetka
co pluje do swego poletka...![]()
Fri rakietka, szwedka, makietka
co o Gizmoniu złe pojęcie ma!
a jaka skromnajuż o sobie samej pisze... jako ten Słowacki Julek...
redaf pisze:Słowacki Julek? Cieniasty wierszoklet,
co na Pegazie na oklep
jeździł. W zamierzchłych czasach,
gdy baby romansowe natchnieniem bywały
zamiast godnego Olimpu Gizmacza.
Fri jej pomniczek zbuduje niemały.
Georg-inia pisze:pobiłam sama siebie
redaf pisze:Georg-inia pisze:pobiłam sama siebie
Aż tak bardzo za słona była zupa?
Georg-inia pisze:Ale gdy Gizmak zęby swe zatopi
raz, drugi, trzeci, we Fri ramieniu,
to już poezji tutaj nie zoczysz...
jeno się oddać będzie wspomnieniu
Kicorek pisze:8O ranyjulek, mam nadzieję, się nie zarażę
Trzeba stąd wiać
Kicorek pisze:A kysz! Ani się waż!
Kicorek pisze:8O ranyjulek, mam nadzieję, się nie zarażę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, jrrMarko i 108 gości