Nie wiem na ktore pytanie najpierw odpowiedziec.Ze Sfinksem nie jest zle.Katar powoliustepuje cukier juz nieszaleje wiec istnieje mozliwosc ze niedlugobedzie mozna kontrolniezbadac mu krew/chodzi o leukocytoze i ogolny obraz krwi/.Przytyl wazy teraz ok 3.05 ku mej wielkiej radosci.Na razie pojawila sie egzema/od cukrzycy/wiec Sfinksio ma gdzieniegdzie polanki ale i tak jestem sliczny.
Trudno na dzien dzisiejszy okreslic koszt utrzymania miesiecznego Sfinksia bo kotus jest caly czas w leczeniu i co chwile cos wyskakuje np ostatnio lek ktory wzmacnia organiz/ok 150 trzy zastrzyki podawane co dwa dni/ stalym elementem leczenia Sfinksa jest insulina , strzykawki insulinow/na mies ok 60 szt a 10 koszt 3.38/paski do glukometru paski do badania moczu, leki: Espumisan, Pankreatyna, Hepachol,Esentiale forte no i oczywiscie dieta karma sucha Hils lub RC , saszetki dla diabetykow hilsa a najzdrowsze dla niego jest miesko drobiowe chude jagniecina cielecina.
Ostatnio leczymy infekcje gornych drog oddechowy wiec ida antybiotyki probiotyki i leki niesterydowe przeciwzapalne.
Na koniec tej nudnej listy trzeba dodac witaminy:Wita Vet senior.
No i oczywiscie piasek - benek 20 kg zolty starcza na ok miesiac.
No i badania kontrolne ktore musi miec robione dosc czesto bo stan ogolny Sfinksa byl bardzo zly.Wysoki cukier wychudzenie oslabienie, leukocytoza ktorej przyczyny jeszcze nie znamy bo trzeba najpierw ustabilizowac cukrzyce wzmocnic organizm i wyleczyc infekcje do konca.
Reasumujac koszty sa wysokie.Sfins nie tylko ma szanse normalnie zyc on juz zyje normalnie.Cukrzyca jest choroba upierdliwa ale nie jest choroba smiertelna.Warunkiem jest leczenie prawidlowa dieta,kontrola poziomu cukru itp tylko wiadomo na to trzeba pieniedzy i to do konca jego zycia.Tu nie mozna powiedziec nie mam nie kupie diety czy leku on to musi miec.