efreja pisze:Miluś mi powiedział szantażując mnie, że społeczeństwo sie dowiedziało jak niecnie go traktuję. Poza tym zażądał posiłków też minimum 5 razy dziennie, swobodnego dostępu do doniczek z kwiatami oraz namiotu. W przeciwnym razie takie listy będzie publikował w Gazecie Wyborczej (dla inteligencji kociej) i w Fakcie (dla reszty).
dobrze, że Pchełka mu nie powiedziała, ze te 5 to poza tym, co ukradnie

Ale łatwo przechytrzyć drużynę, zostawić 3 ziarenka mokrego w misce i uciec, zanim sie zorientują
W celu konstrukcji namiotu należy nabyć/posiadać:
- cienką narzutę/koc - sztuk 1.
- nożyczki - sztuk 1.
- wstążkę/sznurek - 10 cm.
- duże łóżko lub dodatkową kanapę, na której można się zdrzemnąć, gdy wasza wysokość zapragnie spędzać czas w namiocie.
- kota.
jeden róg narzuty przywiązujemy wstążką do oparcia łóżka, resztę drapujemy w legancki, przytulny, mięciutki, zaciszny namiocik.
umieszczamy kota wewnątrz
efekt:


akceptowalnym wyjściem jest również umieszczenie wyściełanego kocykiem kontenera na parapecie z widokiem na Lasek Bielański:

