Wrocławskie schroniskowce

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 04, 2008 21:36

Calineczka jak tylko wyzdrowieje idzie do swojego nowego domku! Hura! Hura!
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 04, 2008 22:40

Kicia_ pisze:Calineczka jak tylko wyzdrowieje idzie do swojego nowego domku! Hura! Hura!

No jak nie zabrać takiej milusińskiej do domu... 8)

Spotkanie z Calineczką było dla mnie zupełnie nowym przeżyciem, zwłaszcza jak po kilku sekundach przylgnęła do mnie tak, że trudno było ją odczepić od mojego szalika. Przecież nie chciała mnie puścić :wink: - wyglądało to trochę tak, jak odczepianie dziecka od mamy, którą obejmuje mocno za szyję :roll:
Na takie coś w wykonaniu mojej rezydentki musiałabym chyba poczekać na jej kolejne wcielenie...

Dzisiaj Pchła po moim powrocie do domu przyszła sprawdzić czy przyszłam sama... Wynurzyła się ze swojego legowiska na poduszce-biedronce, obwąchała dokładnie i stwierdzając, że wszystko na razie gra poszła dalej spać :lol:

3M

 
Posty: 135
Od: Wto wrz 23, 2008 8:42

Post » Sob paź 04, 2008 23:03

aaa, to takie buty :) Calineczka ukradła 3M serce, a 3M szalaje bazarkowo nijako... w afekcie, bo nie mogła C. jeszcze do domu zabrać :twisted:

Super:)

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 04, 2008 23:07

Wikulec pisze:aaa, to takie buty :) Calineczka ukradła 3M serce, a 3M szalaje bazarkowo nijako... w afekcie, bo nie mogła C. jeszcze do domu zabrać :twisted:

Super:)

rozpracowałaś mnie 8)

3M

 
Posty: 135
Od: Wto wrz 23, 2008 8:42

Post » Nie paź 05, 2008 7:42

To ja zdradzę jeszcze, że oprócz Calineczki serce 3M skradła jeszcze jedna panna zwana Migotką, którą ktoś porzucił na naszej ulicy i Pchła będzie miała dwie nowe koleżanki :)
ObrazekObrazek
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 05, 2008 11:09

3M jesteś super - zamiast dwóch bid ebzdomnych - dwa cuda we własnym domu. bosssko :ok: :ok: :ok:

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 05, 2008 21:16

Mamy nowego schroniskowca. Po dzisiejszej wizycie w schronie Mruczeńka dała się namówić na kolejnego tymczasowicza.
Obrazek
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 06, 2008 13:00

ale śliczny ten kociak!

3M

 
Posty: 135
Od: Wto wrz 23, 2008 8:42

Post » Pon paź 06, 2008 23:04

Uszatek codziennie jeździ na opatrunki, jest coraz lepiej, łapka ładnie się goi. Niedługo będzie trzeba pomyśleć o szukaniu domku dla niego. Niewiele znam tak cierpliwych i ufnych kotów. No, może wyłączę z tego opisu moment wkładania do kontenerka :)
Rudy dużo lepiej, myślę, że już wyszedł na prostą, chociaż trzeba mu dogadzać z jedzeniem.
Calineczka jeszcze trochę zasmarkana, będzie na antybiotyku aż do piątku. No, ale inaczej się choruje mając w perspektywie wyjazd do domku stałego :) Dziś jej przyszła towarzyszka, Panna Migotka, przeszła pomyślnie testy na białaczkę i FiV, jest zdrowa i czeka tylko aż Calineczka wydobrzeje. 3M ma szczęście, tego kota nawet nie trzeba trzymać w trakcie pobierania krwi, to prawdziwy aniołek w kociej skórce.
Ogon jak zwykle rozrabia, Burasia dochodzi do siebie po sterylce, czyli dzień jak codzień :)
Maleństwo zabrane wczoraj też ma się dobrze, ale o tym powinna napisać więcej Mruczeńka. Ryśka, ulicznica na tymczasie u Mruczeńki znalazła DS, hura!
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 6:59

Przeczytałam w gazecie, że w ostatnią sobotę dzięki Św. Franciszkowi adoptowano aż 50 zwierząt ze schroniska. A ile kotów?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 7:43

W niedzielę ok. 10 kotów, w sobotę jeszcze mniej.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 07, 2008 22:09

Uszatek już po zmianie opatrunku, rana na łapce wygląda coraz ładniej. Ponieważ porobiły mu się nieładne, swędzące plamy na skórze od zastrzyków, przeszłyśmy na tabletki. Jeśli będzie je ładnie jadł, to nie trzeba go będzie więcej kłuć.
Dziś rozmawiałam z panem zainteresowanym adopcją Ogona. Domek z ogrodem byłby dla tego czorta idealny.
Calineczka jutro idzie na kontrolę, jeśli będzie ok, to w piątek może się uda wysłać ją do domu.
Kika od niedzieli jest w nowym domku, radzi sobie świetnie. Myślę, że jest szczęśliwa, że ma swojego człowieka i całe mieszkanie tylko dla siebie.
Burasia niestety nadal zalatwia się poza kuwetą i wydaje się to niestety nawykowe, bo nie widać, żeby sterylka cos pomogła. Damy jej jeszcze czas do końca tygodnia, ale potem będziemy musiały szukać jej dobrego domu na wsi.
Rudy po serii kroplówek i rozpieszczaniu przysmakami, zareagował w końcu na leki wzmagające apetyt i zaczął jeść. Oj, nagonił nam chłopak stracha. Jest trochę nieśmiały, ale może uda się go troszkę ośmielić do czasu, kiedy będzie gotowy do adopcji.
O Piraciku i Amirze Marcjanna pisze w swoim wątku. Z tego co wiem, Amir perfidnie wykorzystuje chorobę Niuńka i owija sobie Marcjannę wokół pazurka.
Maluszek u Mruczeńki w końcu zrobił kupkę, na którą tak czekałyśmy. Apetyt mu dopisuje i wydaje się zdrowy. Już dobija się o niego domek, jutro powinna być juz decyzja, czy go wezmą.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 08, 2008 9:02

Składam bardzo serdeczne podziekowania Paktowi Czarownic, który postanowił finansowo wspomóc nasze działania na rzecz kotów schroniskowych.
Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro paź 08, 2008 15:30

Dziękujemy!!
A teraz słów kilka o moich Tymczasach!!
Rusia brysia pojechała wczoraj do domu jednorodzinnego i 2-piętrowego do Poznania!!Jej nowi właściciele chwalili się,że zwiedziła wszystko od razu i chyba jej się spodobało:)No w końcu ma więcej m2 niż niejeden z nas :wink: Ale i tak łeżka mi się w oku zakręciła,bo to był super kotek.Rysia będzie teraz jedyną panią na włościach-nie ma tam innych kotów,ale to dla niej lepiej.
Luki,czyli nasz schroniskowy zawadiaka mini kotek miał wczoraj wieczorem z przejedzenia lekką kupkę,ale już dziś było dobrze.Chłopak jak to prawdziwy facet nie chce mleka,tylko mięsne saszetki...Ma to umiłowanie mięska chyba po swoim adopcyjnym tatusiu :lol: W sobotę idzie do nowego domku i na pewno za nim zatęsknimy,bo jest to kupka szczęścia :cat3:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 08, 2008 21:36

Uszatek znowu był na zmianie opatrunku. Łapka ładnie się goi, skórka się tworzy, ale to może jeszcze potrwać nawet dwa tygodnie. Tak więc wieczory mam na najbliższe dwa tygodnie zajęte.
Reszta bez zmian.
Pan od adopcji Ogona nie zadzwonił, więc szukamy mu domku dalej.
Tydzień mamy bardzo pracowity, bo kilka kotków zmieni adres zamieszkania :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bilol, Google [Bot] i 40 gości