Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

» Nie paź 05, 2008 10:52

Fredziolina pisze:Aga moja wet zalecała powtórkę caniserinu po 3 dobach jesli nie byłoby poprawy.
U nas była, wiec nie powtarzaliśmy.
Mocne za wszyskich!

Jessooo - Jadziu kocham Cie, dziękuję.

» Nie paź 05, 2008 12:14

Wciąż trzymam kciuki za Was!

» Nie paź 05, 2008 12:35

Agn, kciuki za poprawę i za spokój, żeby koty i żebyś Ty odpoczęła od tych choróbsk.

» Nie paź 05, 2008 12:36

To znaczy, że szczepienie nie chroni... Tylko choroba ma łagodniejszy przebieg. a juz myślałam, że będzie wszystko ok...

» Nie paź 05, 2008 12:42

Agnieszko, dużo ciepłych myśli dla Ciebie i stada!

» Nie paź 05, 2008 13:45

» Nie paź 05, 2008 19:36

agn zapomniałam wczoraj spytać jak Ashir z tym opuchniętym pyszczkiem ale już doczytałam-dobrze że to nie żadna alergia- schodzi już ta opuchlizna??
Ja się dziś zmartwiłam bo dając Paprochowi tabletki zauważyłam ropę (ma posklejane futerko na brodzie)Czy u Twojego biedaka z chorą paszczą też się tak robiło?Chyba będziemy musieli przyspieszyć to rwanie ale boje się ze nasz dok jest zawalony zabiegami...

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia całej Twojej gromadki!

» Nie paź 05, 2008 19:47

Dzięki Aniu.
Jutro będę u Doc to zapytam, czy może jednak wcześniej Paprocha `obrobić` - jednak Doc od wtorku na szkoleniu do następnego tygodnia. Dydkowi się tak nie robiło...

Ogólnie nie jest dobrze.
Ashir i Nahar nadal kiepsko. Ashir opuchnięty i jednak mam wrażenie, że to `nakłucie` na nosie to nie przyczyna tej opuchlizny.

Mam takie wrażenie, że dopiero teraz się zaczęło...

Audio rzygała.

Chyba tylko Pita [jako że wychowała się na działkach do dorosłości] nie ma żadnych objawów.

» Nie paź 05, 2008 19:51

Agn, już nie wiem, co napisać. Z niepokojem śledzę ten wątek i inne z pan. Musi w końcu dojśc do przełamania impasu! Dużo sił Ci życzę!

» Nie paź 05, 2008 19:53

TyMa pisze:Agn, już nie wiem, co napisać.

Po prostu bądź z nami...

» Nie paź 05, 2008 20:09

Agn, ja też jestem. I też czuję się taka bezradna

Niech to paskudztwo idzie sobie już precz od Was, za dużo już...

» Nie paź 05, 2008 20:16

Kochani, gdybym tylko mogła jakoś pomóc...

» Nie paź 05, 2008 20:18

i ja jestem :ok:

» Nie paź 05, 2008 20:28

Dziękuję Wam.

I za PW też dziekuję.

» Nie paź 05, 2008 20:31

Aguś, doczytałam ostatnie strony i też jestem z Wami.
Trzymaj się jakoś, dzielna dziewczyno.

Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kto przegląda forum