Jestem JERZYK. Z jednym oczkiem, ale przystojniak:)

» Czw wrz 25, 2008 23:13

Dziękuję cioteczkom kochanym, że tu zaglądają i piszą takie miłe rzeczy o mnie

Napisałbym więcej, ale duża coś dzisiaj strasznie zalatana i teraz mówi, że pada na nos i zamyka komputer.
Szkoda. Ja się jeszcze nie nauczyłem sam włączać (ale wszystko przede mną)
Dobranoc
Wasz Jerzyk

» Pt wrz 26, 2008 0:31

Anka pisze:Dziękuję cioteczkom kochanym, że tu zaglądają i piszą takie miłe rzeczy o mnie
Napisałbym więcej, ale duża coś dzisiaj strasznie zalatana i teraz mówi, że pada na nos i zamyka komputer.
Szkoda. Ja się jeszcze nie nauczyłem sam włączać (ale wszystko przede mną)
Dobranoc
Wasz Jerzyk

Jerzyku, jesteś cudownym kotkiem i wszystko, co najlepsze jeszcze przed Tobą. Najlepszy na świecie domek pewnie nie wie, o Twoim istnieniu, ale zobaczysz, że wkrótce się dowie... znajdzie Cię i będziesz już na zawsze szczęśliwy. Duża tez się ucieszy, że jest Ci przytulnie i miło.

» Nie wrz 28, 2008 22:12

Kilka dni tu nie pisałem, bo duża była bardzo smutna i zajęta (nie ma już naszej starszej koleżanki Mani, duża mówi, że jest gdzieś za Tęczowym Mostem

).
Ale było u nas parę forumowych cioteczek i wszystkie zachwycały się jaki to ze mnie super kawaler, aż tak troszeczkę się wstydam :oops:

A dzisiaj poszedłem sobie spać do tekiej szafki gdzie duża trzyma bieliznę. Nam tam nie wolno wchodzić, ale mnie się udało. Pospałem sobie miło, ale potem to już chciałem wyjść, a tu... zamknięte :roll:

. A dużej dłuuugo nie było. Jak wróciła, to nie wiedziała gdzie jestem, i wołała mnie. Odpowiadałem ale nie słyszała z początku. Jak w końcu mnie znalazła, to tak się cieszyła jak nie wiem co

. Nawet zaponiała pokrzyczeć na mnie że wlazłem tam gdzie nie wolno :wink:

No to dobranoc cioteczkom (i wujkom jeśli tu zaglądają)

Jerzyk

» Nie wrz 28, 2008 23:02

Rysiaczki i 7 Gwiazd pozdrawiaja i zycza Jerzykowi najlepszego domku

Tymczasiki Rysiaczki tez kandyduja do domkow za jakis czas ... zapraszamy na foty - ostatnie strony watku Smoczka III część (link w podpisie)
zo

» Pon wrz 29, 2008 11:07

Jerzyczku , hopsiaj do gory

i nie daj sie wiecej zamykac w szafie :lol:

» Wto wrz 30, 2008 8:56

Jerzyk, super kot się przypomina

» Wto wrz 30, 2008 13:41

Sylwi@ pisze:Jerzyk, super kot się przypomina

Witaj Jerzyku - przystojniaku :lol:

Dwa demolki czekają na Twój pamiętnik i tupią wszystkimi ośmioma łapkami przed monitorem. Mrrrrrau, gdzie ten pamiętnik? :twisted:

» Wto wrz 30, 2008 13:52

Jerzyku, Ty złodzieju serc :love:

» Wto wrz 30, 2008 14:21

Duża jakoś ostatnio zalatana strasznie :roll:

Teraz też powiedziała, że tylko na minutę mnie dopuszcza tutaj, bo zaraz wraca do jakiejś pracy (jakby nie mogła siedzieć z nami).
A rano jechala po jakieś coś, czym duże smarują sobie pyszczki, dziwne te duże

. Ale ona mówi, że tak trochę pieniążków zarobi na nasze jedzonko.
I jeszcze wciąż rozmawiała przez takie małe pudełeczko, w sprawie jakiegoś chorego kota.
No i dlatego ja nie mam jak pisać.
Kto mnie nauczy włączać ten koputer :crying:

?

Jerzyk

» Wto wrz 30, 2008 19:29

Anka pisze:Duża jakoś ostatnio zalatana strasznie
Teraz też powiedziała, że tylko na minutę mnie dopuszcza tutaj, bo zaraz wraca do jakiejś pracy (jakby nie mogła siedzieć z nami).
A rano jechala po jakieś coś, czym duże smarują sobie pyszczki, dziwne te duże . Ale ona mówi, że tak trochę pieniążków zarobi na nasze jedzonko.
I jeszcze wciąż rozmawiała przez takie małe pudełeczko, w sprawie jakiegoś chorego kota.
No i dlatego ja nie mam jak pisać.
Kto mnie nauczy włączać ten koputer ?

Jerzyk

Jezyku ślicny, a to małe pudełecko jest na snurku? Moja Duza ma pudełecko do mówienia na smycy, a ja pociongam za smyc i pudełecko spada. I Duze nie moze znaleść. Ostatnio to dopiero Duzy wrocil i zadzwonił, a pudełecko było pod łózkiem. Jak się będzie chować Duzym te pudełecka, co to im cas zabierają, to moze będzie więcej casu dla nas? Jak Ty myślis? A pozdrawia Cię Kubuś / Piratek

[color=darkblue][/color]

» Nie paź 05, 2008 0:00

Ojej, jak mnie tu długo nie było, przepraszam :oops:

Ale i cioteczki jakoś o mnie zapomniały

Kubusiu, z tym chowaniem pudełeczek do gadania to dobry pomysł, tylko duża pilnuje go i nosi w kieszeni :roll:

Teraz ma tutaj przyjechać jakiś persik. Nigdy nie widziałem persika

. Duża mówi, że to też taki kotek. Chyba dobrze, że jeszcze nie znalazłem nowego domku bo bym może nigdy nie zobaczył jak persik wygląda.
Dzisiaj duża trochę się na mnie złościła, bo podokuczałem Myszy, i jeszcze chciałem jej wyjeść z miseczki takie specjalne jedzonko dla chorych kotków :oops:

. Ale ono takie smaczne,
Duża zaraz ma zajrzeć do zdjęć z wonteczku cioci Zowisi.
To dobranoc
wasz Jerzyk