Frędzel Wędrowniczek. Zapraszamy do drugiej części wątku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2008 10:30

sibia pisze:Na razie, Rankin, wraz z kadłubem, zaginął :roll:
ale som przynajmniej nóżki od Danuśki :P i kluczyk do Vrendzla :P
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Śro paź 01, 2008 10:40

Kluczyk już przekazany, Rankin się odnalazł, ale w postaci zahibernowanej, przybył był bowiem w stroju mocno egipskim.
brrrr.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro paź 01, 2008 10:42

sibia pisze:Kluczyk już przekazany, Rankin się odnalazł, ale w postaci zahibernowanej, przybył był bowiem w stroju mocno egipskim.
brrrr.
muchos bandagos? 8)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Śro paź 01, 2008 10:47

Hih, nie, sandałki i strój paraplażowy.
Choć zabandażowanemu byłoby pewnie cieplej.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro paź 01, 2008 18:10

Musiał interesująco wyglądać :ryk:
Choć ta druga opcja jest jeszcze bardziej interesująca :ryk:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt paź 03, 2008 22:16 AAa

Na początek - muchos nie bandagos, ale dziękos dla niezrównanej, najlepszej na tym marnym świecie Sibii - oj dziewczę winienem Ci szacunek i do stóp w egipskim geście wiernopoddańczym padam!!!!! Frędzlon tłuściutki, nie powieszony wbrew hiobowym przypuszczeniom i całkiem milutki (gryźć przestał w ogóle, więc wszystkim niedowiarkom, że to niecywilizowane i aspołeczne zwierzę daję dziś zaczepnego kuksańca w nos) i rzeczywiście jakby stęskniony wije mi się u stóp. O jak miło, gdybyż to jeszcze niewiasta jaka była :twisted:
jeśli chodzi o mój powrót to rzeczywiście wygląd miałem o taki: 8O :P :x
nic dodać nic ująć, dziś wreszcie trochę się przyzwyczaiłem do tego czegoś co zwane jest optymistycznie złotą polską jesienią, więc jedźmy na grzybki itd.
I od razu wpadłem w wir pracy, więc dopiero dziś się odzywam, bo wcześniej to tylko telefony w mojej głowie i setki pytań, jakby to człowiek służbowo na tydzień wyjechać nie mógł. O wielkie mi ceregiele. Jeśli zaś chodzi o Redaf, to już jutro oko w oko mam szansę z Nią stanąć...
Tymczasem szybciutko tylko dodam, że ponieważ jednak jesień jakoś mi zbrzydła, więc już prospekciki z palmami zajęły miejsce poważniejszych ksiąg i wkrótce znów się gdzieś powłóczę co by w inną rzeczywistość się zanurzyć przede wszystkim nurkową...czy słyszał ktoś o sprzęcie nurkowym dla kota? Jestem pewien, że Frędzel oszalałby z radości na widok tak licznej i rozchwianej emocjonalnie zwierzyny do odłowu he he
Obrazek

Rankin79

 
Posty: 68
Od: Pon lip 21, 2008 18:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2008 22:28 Re: AAa

Rankin79 pisze:Na początek - muchos nie bandagos, ale dziękos dla niezrównanej, najlepszej na tym marnym świecie Sibii - oj dziewczę winienem Ci szacunek i do stóp w egipskim geście wiernopoddańczym padam!!!!!


Obrazek

Spooooko.
Się zastanawiałam, gdzie Cię wcięło i czy aby jakichś szkód strasznych nie zastałeś, że się nie odzywasz.
Co u Frędzla? Żaden z moich kotów się tak nie cieszy z rzucania myszkami jak on, pytał o mnie?
Proszę go wygłaskać od cioci.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 04, 2008 17:38 Re: AAa

sibia pisze:
Rankin79 pisze:Na początek - muchos nie bandagos, ale dziękos dla niezrównanej, najlepszej na tym marnym świecie Sibii - oj dziewczę winienem Ci szacunek i do stóp w egipskim geście wiernopoddańczym padam!!!!!


Obrazek

Spooooko.

Ty się nie obżeraj słodyczami, tylko mu numer konta wyślij - póki chłopak jeszcze zdeczka po podróży otumaniony łazi 8)

A Frędzel na pewno pytał, gdzie ta cioteczka co takie fajne wygibasy z surowym mięchem wyczyniała :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 19:05

Oj, jak noża i widelca używałam, to od razu wygibasy? Ja mam zasady zachowania przy jedzeniu wpojone głęboko i nawet szykując posiłki zachowuję się jak dama, ot, co.
Galla, czas zmienić tytuł wątku :)
I stanowczo domagam się wieści o podopiecznym :evil: Już opiekunowie moich dzieci, jak trudniłam się babysittingiem więcej mi o nich pisali, po powrocie moim do kraju. A granice nas dzieliły i bariery językowe rozmaite.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 04, 2008 22:13

sibia pisze:stanowczo domagam się wieści o podopiecznym :evil:

Na razie dostaniesz z drugiej ręki. 8)

Pytam pana R.
Jak tam synek?

A ten oczy ku niebu wznosi.
Po dłuuugiej chwili wymownego cierpienia w milczeniu w końcu odrzekł.
Muszę z tym kotem coś zrobić!

Ja natychmiast - panic mode on!
Wyobraźnia podsuwa mi obraz Frędzla, który za wyrwanie wszytskich nóg Danucie ląduje na wysypisku kotów i tym podobne...
:strach: :strach: :strach:

Drżącym głosikiem w końcu jednak nieśmiało pytam
A bo co?

Na to pan R.
A bo on jest taaaki gruuuby!

Ufff 8)


edit: dopiero teraz doczytałam
Rankin79 pisze:czy słyszał ktoś o sprzęcie nurkowym dla kota?

A jednak - panic mode on!
:strach: :strach: :strach:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 22:25

Dziękuję.
Znaczy, żyje. Też miałam obawy, związane z zemstą za Danutę. Teraz spokojniejsza będę.
A gruby aż tak wcale nie jest. Ruchu ma mało. Po blatach nie skacze :roll:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob paź 04, 2008 22:30

sibia pisze:Ruchu ma mało. Po blatach nie skacze :roll:

Biedny kotulinek!
Niedobry Rank mu psychikę zwichnął zakaz blatoskakania nawet podczas swojej nieobecnosci w podświadomość wpajając :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 05, 2008 13:05

Znów zapytam - kim jest Danuta, bo mnie te nogi powyrywane zaintrygowały.

Temat zmieniam, szukamy wszak sprzętu do nurkowania dla kota 8)

Sib, szkoda, że tak daleko ode mnie mieszkasz, bo bym Cię wynajęła do KlemAntLucOchŚwistasittingu :lol:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 05, 2008 13:14

galla, no niestety, w środę się okaże, czy nie będę musiała dla moich kotów takiego długofalowego kotosittingu szukać.
A Frędzel nie lubi wody, pił tylko mleko.
Mam lekkie wrażenie, że trolujemy watek, wszyscy obecni poza tytułowymi bohaterami ;).

A Danuta rządzi :mrgreen:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie paź 05, 2008 18:09

sibia pisze:Mam lekkie wrażenie, że trolujemy watek, wszyscy obecni poza tytułowymi bohaterami ;)

Dokładnie, wstydziłybyście się.
Ja tu przybiegam z każdym postem z nadzieją, że Rank kotka pokaże, a to znowu Wy. :roll:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Darkmatter, Kankan i 58 gości