Ślepaczek Maruś już w DOMU u Flourish!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 03, 2008 18:13

O jejuniu 8O To pod moją nieobecność takie ważne sprawy są omawiane :roll: Ale fajnie :wink:

Dzisiaj nie byłam u maluszka :( Ale wykluczyły to bardzo ważne sprawy :x
Kto zna Jopop ten wie że jej Bomba dzisiaj ma operację. Trzeba było pomóc, przywieźć bure futerko do lecznicy :)
Może jutro zajrzę :?: Porozmawiam z p. Ireną. Sprawdzę w jakim stanie jest kocina :P
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt paź 03, 2008 18:20

A widzisz, tak jakoś samo wyjszło :oops: Ale omawiamy, nie decydujemy, bo decyzja jest Twoja .. :)

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 03, 2008 20:24

Jej, coś mi się wydaje :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2008 20:34

:oops: :oops:

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 03, 2008 21:49

Pozdrawiam wszystkich sympatyków Mareczka w imieniu swoim i kociny :roll: W szczególności Flourich. Nowe wieści jutro, mam nadzieję :wink: Może będą jakieś konkrety :?: :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pt paź 03, 2008 23:54

Też liczę na jakieś konkrety.. szczerze mówiąc strasznie się tym wszystkim denerwuję, gdyby nie to, że siedzę "na nocce" w pracy, pewnie bym w ogóle nie mogła zasnąc :wink: Mam nadzieję, że wszystko skończy się szczęśliwie, przede wszystkim dla głównego zainteresowanego czyli Marusia :oops:

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 04, 2008 9:13 Re: Ślepaczek Maruś - na nic nie liczę, ale...

barba50 pisze: [Obrazek Obrazek
Dowiedziałam się, że kotek został znaleziony w silniku samochodu na Żoliborzu, przeżył jako jedyny z miotu, reszta ciałek leżała wokół auta.
Przeżył. Jest zdrowy, na swój sposób radosny, baraszkuje z kumplem w klatce. Ale jakie życie go czeka :?: :?: :?:
W Azylu dostanie jeść, będzie miał opiekę weterynaryjną, ale jak odnajdzie się w takiej gromadzie zwierzaczków :?
Potrzebny byłby dom, specjalny dom, mający świadomość na wstępie co go czeka w opiece nad kociakiem niewidzącym.Jego oczy oglądał oczywiście weterynarz /nie okulista/ i twierdzi, że na tym etapie nic nie należy robić, otworki /bo nie oczy :? / są suche, nie ma w nich ropy. O ew. operacji mozna będzie mysleć jak kociak podrośnie. Czy to trafna diagnoza - nie wiem. Jakby nie mnie o tym decydować.
Ale coś z tym ślepaczkiem trzeba by zrobić :oops: Jest taki pełen życia...

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob paź 04, 2008 9:33

Flourish pisze:Też liczę na jakieś konkrety.. szczerze mówiąc strasznie się tym wszystkim denerwuję, gdyby nie to, że siedzę "na nocce" w pracy, pewnie bym w ogóle nie mogła zasnąc :wink: Mam nadzieję, że wszystko skończy się szczęśliwie, przede wszystkim dla głównego zainteresowanego czyli Marusia :oops:

trzymam mocno za szczęśliwy finał :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 04, 2008 14:19

:oops: a na razie hopsaj, słoneczko!

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 04, 2008 20:26

Flourish pisze::oops: a na razie hopsaj, słoneczko!


Taak - słoneczko pospało dzisiaj na moich piersiach przykryte kurtką :D A że koniec ogonka miał prawie pod nosem to łapinami się zaczął nim bawić :lol:
Rozmawiałam z p. Ireną - jest otwarta na wszelkie nasze rozsądne propozycje :twisted:
Jest tylko jedna nie najlepsza wiadomość :?
Jak pamiętacie Mareczek został przeniesiony do klatki z nowymi malutkimi kociakami. I prawdopodobnie cosik od nich podłapał :roll: Jakieś zmiany na łebku, za uchem :( Oczywiście dzisiaj przemyłyśmy to od razu, będzie smarowany regularnie, powinno niebawem zniknąć. Będziemy obserwować :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob paź 04, 2008 20:48

Rozsądne propozycje powiadasz? Może ja się wybiorę do jakiegoś speca od wizerunku :oops: Biedaczek malutki, może to nic takiego? Jak to dokładnie wygląda? Mój Mikanek jak był mniejszy to też coś miał za uszkiem, rozdrapywał to, nie chciało schodzić, nie chciało..aż w końcu puff! zniknęło :wink: Mam nadzieję, że to, za przeproszeniem, jakaś pierdółka :) W górę, Dziobku!

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 05, 2008 9:23

zdrówka maluchu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 05, 2008 13:48

Podrzucę ślepinkę :roll:

Dzisiaj nie mam szans na odwiedziny, tak się zastanawiam jak się maluszek ma :?
Jutro, jutro - zajrzę :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie paź 05, 2008 16:35

Czekam na wieści :-)

Flourish

 
Posty: 152
Od: Czw wrz 25, 2008 17:10
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 05, 2008 17:15

Flourish pisze:Czekam na wieści :-)


Masz nowe wieści-nie-wieści /raczej wiadomości :roll: / na PW, nie ode mnie bezpośrednio, ale wiem co się dzieje :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 29 gości