Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2008 13:51

Niestety jutro zawożę go do matki hodowczyni. Obie panie wolą mieć Apollo w rodzinie. W sumie po tym czego się dowiedziały mają prawo nie ufać już ludziom. Jedyną przeszkodą może być nieakceptacja Apollo przez kotkę rezydentkę, choć nie sądzę aby tak się stało.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 01, 2008 18:16

Najważniejsze, że kot będzie bezpieczny!
Mirka Ty detektywie 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw paź 02, 2008 21:31

Apollo wrócił do rodzinnego domu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 02, 2008 22:35

mirka_t pisze:Apollo wrócił do rodzinnego domu.


To dobrze :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18764
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt paź 03, 2008 12:32

W zeszły poniedziałek Matahari przywiozła do mnie Apollo. Jak zwykle głaskała koty i wzięła na ręce znajdkę. Następnego dnia stwierdzono u jednego z jej kotów panleukopenie. Biorąc przykład z innych forumowiczek zabrałam do weta Kulkę, która nie była jeszcze szczepiona i wymusiłam na wetce podanie jej dawki Caniserin. Dopiero po zrobieniu zastrzyku zauważyłam na brzegu języka Kulki małą nadżerkę. Kotka była już chora na kaliciwiroze. Kupiłam Scanomune, aby podnieść jej odporność gdyż na forum jest to często zalecane. Kulka jeszcze w środę do godzin południowych jadła, choć z coraz większym trudem. Nie czekając aż przestanie jeść poprosiłam weta o założenie jej wenflonu i podanie kroplówki. Nadżerkę smarowałam żelem Bobodent. Koło godziny 19 Kulka wyglądała jakby miała świnkę. Spuchł jej też mocno język i nie mogła domknąć pyszczka. U weta dostała steryd gdyż istniała możliwość alergii na smarowidło. Została też jeszcze wzmocniona kroplówką i otrzymała Tolfedine. Opuchlizna zeszła trochę dopiero nad ranem w czwartek, ale popołudniu znowu się nasiliła po kroplówce. Dostała też tym razem antybiotyk. Wieczorem Kulka dostała kolejny krótko działający steryd jednak poprawy nadal nie było. Dogrzewałam ją poduszką elektryczną, dokarmiałam RC Convalescence Instant a jej stan tylko się pogarszał. Od środy nie robiła kupy a jelita ma wypełnione. Dzisiaj dostała czopek wspomagający wypróżnianie i jak do tej pory kupy nie widać. Kulka nie chce leżeć na poduszce elektrycznej. Żeby się ogrzała musi być zamknięta w transporterze. Poza źródłem ciepła szybko spada jej temperatura. Nie wiem czy jeszcze ją męczyć.

Znajdka nie dostała Caniserin. Była jeszcze na antybiotyku i bałam się podawać psią surowicę takiej maludzie.
Apollo został we wtorek zaszczepiony a wczoraj doszczepiłam Czarną i Białego gdyż nadszedł termin ponownego szczepienia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 03, 2008 13:36

Trzymam kciuki, Mirko. Kulka i Znajdka sa slodkie... Chcialabym wierzyc, ze i przez to przejda.
Trzymam kciuki Mirko - cokolwiek zadecydujesz, bedzie sluszne.
Duzo, duzo kciukow.
ObrazekObrazek

mala mi

 
Posty: 80
Od: Pt cze 06, 2008 9:51

Post » Pt paź 03, 2008 17:56

Kulka była słodka i wesoła, choć przez chwilę. Przyszła do mnie z cierpieniem, ale odeszła spokojnie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 03, 2008 18:02

mirka_t pisze:Kulka była słodka i wesoła, choć przez chwilę. Przyszła do mnie z cierpieniem, ale odeszła spokojnie.


Tu też...nie...

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 03, 2008 18:02

:( kurczę, czy kiedyś będzie dobrze?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 03, 2008 21:06

:placz: :placz: :placz:

czereśnie

 
Posty: 87
Od: Pt lis 02, 2007 19:41
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 03, 2008 21:11

(*) :cry:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob paź 04, 2008 8:00

mirka_t pisze:Kulka była słodka i wesoła, choć przez chwilę. Przyszła do mnie z cierpieniem, ale odeszła spokojnie.


Smutno :crying: :crying:

lilianna36

 
Posty: 41
Od: Wto maja 08, 2007 13:49
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 04, 2008 8:52

(*)
ObrazekObrazek

mala mi

 
Posty: 80
Od: Pt cze 06, 2008 9:51

Post » Sob paź 04, 2008 9:04

Dopiero doczytałm, Kuleczko [*]
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 04, 2008 15:27

Mirka... bardzo mi przykro... zamarłam...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości