Bez Ciebie gasnę - Jack w szafie. Kocham Jacka a on ma DOM!!

[TyMa]

Czy myslisz, że to obecność Jacka spowodowała to zachowanie Leo?

[magdaradek]

piekne fotki Mokka - wyluzowany Jack cieszę się, że będziesz miała troch czasu na zaprowadzenie porządków w domku

[jerzykowka]

piekne fotki Mokka - wyluzowany Jack cieszę się, że będziesz miała troch czasu na zaprowadzenie porządków w domku

no i Ty tez bedziesz miala szanse sie wyluzowac

[mokkunia]

Czy myslisz, że to obecność Jacka spowodowała to zachowanie Leo?

Leon tak wcześniej gnębił Bunię. Teraz przerzucił się na Jacka. Dla mnie to zazdrość i to, że Leon wyczuwa osobnika słabszego i nie umiejącego się bronić.

[mokkunia]

piekne fotki Mokka - wyluzowany Jack cieszę się, że będziesz miała troch czasu na zaprowadzenie porządków w domku

no i Ty tez bedziesz miala szanse sie wyluzowac

oj przyda mi się, przyda będę też miała czas zaprosić Cioteczki na kawę i mizianie kotów

[ruru]

Mam kilka fotek. Jack zagoniony na sofę poczuł się chyba bezpiecznie.




On jest taki piękny

prze prze prze piękny jest

[Myszeńk@]

I to SPOJRZENIE

Kciuki za s-pokój, bardzo mocne.

[goska_bs]

Jack sliczny
A Leonowi powiedz ze jak sie nie uspokoi to ciotka przyjedzie... spusci manto i zamknie do lochu

A serio to nie wiem co doradzic poza dopieszczaniem na maxa

[mokkunia]

Jack ma dziś glupawkę Wpatruję się w niego jak zaczarowana. Biegnie przez cały pokój, łapki mu się ślizgają po parkiecie, wybiega na balkon, wraca, ogon zjeżony, biegnie, łapie szczura podrzuca, gryzie, wali nogami, zostawia, biegnie dalej, wskakuje na sofę, wprost na Leona Zdziwiony jest wielce, podchodzi wącha go, Leon zbaraniał. Skacze za Maciejką, wspina się po boku sofy, wchodzi po koc, wystawia czubek nosa. Wskakuje Maciejka, Jack ją goni. Leon uciekł do szafy, potem Jack wszedł do niego, bo to też jego szafa myślę sobie, aha, będzie rzeźnia. A tu nic, cisza, w końcu oba koty dostają ulubione witaminki w szafie. Jack rezygnuje, schodzi spać półkę niżej

A na śniadanko była prawdziwa wołowinka, TŻ zastukał w deskę, Jack przybiegł i jak reszta naszych kotów pętał się pod nogami pospieszając TŻta w krojeniu.

Żeby już tak zawsze było...

[Werka1]

dobre wieści
widac kocurzyska przemyślały całą sprawę

nie ma lepszego widoku niż kocia "głupawka"

[JoasiaS]

Żeby już tak zawsze było...

No może będzie
Kciuki mocne za taki stan rzeczy

Joasia

[Magija]

Żeby już tak zawsze było...

też bym bardzo, bardzo chciała

[ruru]

Mokkuniu nie martw się będzie dobrze!

[Ewik]

Jack ma dziś glupawkę Wpatruję się w niego jak zaczarowana.

A ja czytam jak zaczarowana i juz go widze oczami wyobrażni
Czy to nie cudowne widzieć szczęsliwego, wesołego kotucha??? On ma juz nawet inny wyraz pysia. Spojrzenie nadal przenikliwe ale on był taki biedniusienki, taki zdołowany...
Super wieści! Za Jackusiowe głupawki!

[mokkunia]

Ciekawe co mu się śni