Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 30, 2008 18:28

A czy Ty zamierzasz powrócić z tej pracy dzisiaj???
I napisać coś???
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto wrz 30, 2008 18:50

bechet pisze:A czy Ty zamierzasz powrócić z tej pracy dzisiaj???
I napisać coś???

No własnie
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 30, 2008 19:20

bechet pisze:A czy Ty zamierzasz powrócić z tej pracy dzisiaj???
I napisać coś???


Wiesz, Asiu, ja to właściwie czuję się tak, jakbym cały czas była w pracy.
Postanowiłam zastosować się do zaleceń Zo i chwilkę pokimać.

Wpadła jak przeciąg Kota7, zabrała Caniserin i pognała z powrotem do Bydgoszczy. W przelocie jeszcze tylko powiedziała, że Audio ma duży brzuszek... A resztę skwitowała, że nie wyglądają na chore.
No i dobrze.
Nikt nie rzyga, luźniejsze kupy jeszcze są, ale jakby mniej [odczuwam po ilości zmian wkładu do kuwet].

Domek upomina się o Światełko.

Tila mamoli koty.

I jakby kto pytał - zdjęć nie będzie.
Nie dziś.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 30, 2008 19:37

Agn pisze:
Wiesz, Asiu, ja to właściwie czuję się tak, jakbym cały czas była w pracy.
Postanowiłam zastosować się do zaleceń Zo i chwilkę pokimać.

A ja myślałam, ze liczysz koty i zastanawiasz się, czy którego Ci nie podprowadziłam :twisted:

Koty są fajowe, szczególnie taki jeden namolniak słodki, który koniecznie chciał na mnie się wdrapać :D strasznie żałuję, ze nie mogłam posiedzieć i strasznie żałuję, ze się trochę jednak obawiałam miziać koty :oops: One takie... mizialne bardzo :) To ja się bezczelnie wpraszam na kiedyś, mogę?
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto wrz 30, 2008 19:48

kota7 pisze:A ja myślałam, ze liczysz koty i zastanawiasz się, czy którego Ci nie podprowadziłam :twisted:


A zabieraj se. Które będziesz chciała. 8)

kota7 pisze:Koty są fajowe, szczególnie taki jeden namolniak słodki, który koniecznie chciał na mnie się wdrapać :D strasznie żałuję, ze nie mogłam posiedzieć i strasznie żałuję, ze się trochę jednak obawiałam miziać koty :oops: One takie... mizialne bardzo :) To ja się bezczelnie wpraszam na kiedyś, mogę?


Pewnie, że możesz. Tylko najpierw Cię odkazimy Virkonem i naświetlimy lampą. Co byś nam jakiej zarazy nie przyniosła na wymianę. :wink:

Ten namolniak to Norman.

Odkąd wysłałam poprzedniego posta dręczy mnie, że coś jeszcze miałam dopisać. Nawet wcisnęłam `zmień` przy poście, ale zapomniałam... i nie wiem o co mi mogło chodzić. :oops: :oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto wrz 30, 2008 21:50

Agn pisze:
Odkąd wysłałam poprzedniego posta dręczy mnie, że coś jeszcze miałam dopisać. Nawet wcisnęłam 'zmień' przy poście, ale zapomniałam... i nie wiem o co mi mogło chodzić. :oops: :oops:

Zo miała rację, idź pokimać :lol:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro paź 01, 2008 1:35

Pokimaj , malutka, pokimaj ,bo Ci się troszku chrzani wszystko :D
Za maluchy :ok:
Do przodu :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 01, 2008 16:09

Jakoś tak przycichło wszystko. Uspokoiło się. Maluchy broją.
Wczoraj wieczorem miałam taką myśl - `a może to wcale nie PP?`. I przez moment zrobiło mi się głupio, że postawiłam świat na głowie, być może niepotrzebnie. Że może te wszystkie preparaty - Caniserin, szczepionki - to zbyteczne było.
Może Kolorowe umarły przez to, że u mnie jest siedlisko CV, a nie dlatego, że przyniosły coś ze sobą?

Nawet chciałam się już kajać...

Do tego stopnia przyswoiłam sobie opcję, że to chyba coś innego, że jak dziś przeczytałam sms-a od Doc, to czytałam go kilka razy - nie mogło do mnie dotrzeć. "Pani Agnieszko, przyszły wyniki z Niemiec. Niestety potwierdziły panleukopenię."

I znowu strach złapał mnie za gardło. I inaczej patrze na najedzone śpiące po zabawie maluchy...

Wieczorem idę do Doc pogadać, który test wykazał PP [na wirusa, czy na przeciwciała] i pokazać duży brzuch Audio.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro paź 01, 2008 16:13

Agn, kciuki za wieczorną rozmowę. I za kociaste :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro paź 01, 2008 17:07

Tak ! ja tez trzymam :ok: :ok:
Zlotko tymczasik jest pieczarkarz ... :) ale walczymy

powodzenia i wyprostowania sciezki ..
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 01, 2008 17:13

Agn trzymam nadal kochana.....ale masz perły wsrod kotow ...ozdrowiencow po pp:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 01, 2008 17:19

Ja też nadal trzymam, i mam nadzieję, że duży brzuch Audio to tylko z przeżarcia :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30838
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro paź 01, 2008 18:04

To i ja się z tymi kciukami przyłączę...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 01, 2008 18:37

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 01, 2008 18:49

aga9955 pisze:Agn trzymam nadal kochana.....ale masz perły wsrod kotow ...ozdrowiencow po pp:)


Aguś, to nie tak.
One nie przechorowały PP. Te, które miały objawy mogące wskazywać na PP [a po wyniku należy założyć, że tak], zostały zaszczepione na wejściu i dostały Caniserin. Mają więc taką odporność, jak każdy szczepiony kot.

Ozdrowieńcem byłaby Hahi, Niran lub Achot gdyby udało mi się je uratować. Najprawdopodobniej to one przyszły już zarażone do mnie. I choroba się rozwinęła. Cała reszta dostała w porę Caniserin, a maluchy były już zaszczepione [choć jeszcze nie zdążyły nabrać odporności].

Dziś Ashir jest kiepściutki. Ma takie objawy jak przy calici. Bolesność stawów. Ale ma apetyt.

Odebrałam dziś u Doc zamówiony RC.
Zapłaciłam 330zł. W skład `zestawu` wchodzą:
- Growth - suchy - 2kg
- Weaning - suchy - 2kg
- Sensitivity - 24 sasz.
- Recovery - 8 sasz.
- Intestinal - 12 sasz.
- Intestinal - suchy - 2kg.

I w specjalnym prezencie od Marcjannykape - 12 saszetek Renala dla Orzecha. :1luvu:

Od ofiarodawców na moje konto wpłynęło jeszcze:
Marcjannakape - 50zł
Zowisia - 50zł
Tanita i Uschi - 70zł
Razem: 170zł

Z poprzedniej `transzy` zostało - 176zł
Co razem daje: 346zł

Po dzisiejszych zakupach bilans wyszedł - in plus 16zł.
Jutro mam do odbioru sporą partię wiórów do kuwet [8 worków Pinio] i Acanę dla reszty stada.

Jeśli ktoś wpłacił na konto fundacji z przeznaczeniem na moje tymczasy, proszę o info na PW. Nie chciałabym nikogo pominąć w podziękowaniach i rozliczeniach.

I jeszcze raz - bardzo, bardzo Wam dziękuję. Reszta kociąt żyje i ma się dobrze dzięki Wam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 214 gości