Tytka smark.. Malta b. zle Perełka szuka DS kociaki też

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 29, 2008 21:10

Witam serdecznie,
Ja też chciałabym się dołączyć do zakupu węgla, ale pieniążki mogę wpłacić dopiero w środę, więc proszę na mnie poczekać :-)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 21:20

kaja888 pisze:Witam serdecznie,
Ja też chciałabym się dołączyć do zakupu węgla, ale pieniążki mogę wpłacić dopiero w środę, więc proszę na mnie poczekać :-)


Ja też witam.
Poczytaj sobie wątek to "wsiąkniesz" w Dorcię jak my wszystkie :lol:

Dorciu jak TZ???
Nie będę przesyłać całusków bo i tak jest uszminkowany od połowy forum :wink: Noooo może jednego takiego malutkiego w policzek :oops:

Kara.

 
Posty: 995
Od: Pon lis 20, 2006 12:41

Post » Wto wrz 30, 2008 7:03

kłaniam sie wam nisko :oops:
za pomoc ,za mysli za dobre słowa :1luvu: :aniolek: :aniolek:

Tż. leży i wciąz płacze że nikt go nie kocha :wink: ..dziś miała byc druga bronchoskopia ,ale nie bed\zie z przyczyn nadal mi nie znanych ,pewnie się cos zpsuło.

Uczepiłam sie mysli że jak tamte dwa to NIC tylko jakaś bakteria to i następne też NIC...łatwiej mi sie wtedy żyje i oddycha.

Echo serca wykazało powiekszenie lewej komory i coś tam,i po co było robić :twisted:

Okropnie męczy mnie widok tego niemca co prosi ,żebrze wręcz o papieosy..... :cry:

Tytek miał duszności :cry: nie to że kaszel poprostu duszności :? wetka mówi ze trzeba robić RTG i cos tam ,że przy takim stanie nosa bakteryjno zapalnym może zejśc na oskrzela :?

Brodzikowa grzybiara straszna.....

Kruszynka itd. teraz Pulpeciatko dobrze ,niestety ma zmiane antybiotyku i jeżdzimy codziennie .

dzis wioze Tytka ,Białego ,Pulpeciątko ,Maltusie

:wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 30, 2008 7:31

tak Niunka zmasakrowała mi noge :evil:

no i nie moge wstawic fotki :twisted: ale potem sie pewnie uda...siedziałam sobie w galotkach a ta larwa podeszła do mnie ,niewinnie oparła łapeczki na moim udzie poczym wbiła pazdziory i zamiast wskoczyc to sie chciała wciągnąc :placz:

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 30, 2008 9:03

dorcia44 pisze:tak Niunka zmasakrowała mi noge :evil:

no i nie moge wstawic fotki :twisted: ale potem sie pewnie uda...siedziałam sobie w galotkach a ta larwa podeszła do mnie ,niewinnie oparła łapeczki na moim udzie poczym wbiła pazdziory i zamiast wskoczyc to sie chciała wciągnąc :placz:

Obrazek


Sama chciałaś mieć kotecka :twisted: ...
:lol: 8)

Dorcia, ja naprawdę w związku z Grzesiem jestem pełna optymizmu. Zobaczysz, że będzie dobrze. Ucałuj Go ode mnie, powiedz, że jest Super Dzielnym Facetem i że będzie zdrowy. Tylko trzeba dać sznasę. OK?
Marcelibu
 

Post » Wto wrz 30, 2008 9:09

dorcia44 pisze: ... Tż. leży i wciąz płacze że nikt go nie kocha :wink: ...


Dorciu ucałuj TŻ od takiej jednej (niedużej i już nie młodej, więc nie musisz się obawiać) wielbicielki z Chełma :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 30, 2008 9:17

jednak chemia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

od jutra ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 30, 2008 9:19

dorcia44 pisze:jednak chemia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

od jutra ...


I tak trzeba zrobić. Będzie Grześ brał chemię. Spokojnie.
Marcelibu
 

Post » Wto wrz 30, 2008 9:20

:( :( :( :( :(

ale Dorciu, Twój TŻ to taki dzielny, silny facet. Dacie radę. Nie poddawajcie się!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 30, 2008 9:22

Ale co mówią? Którego stopnia to paskudztwo?
Obrazek
Obrazek

neris

 
Posty: 1762
Od: Czw lis 16, 2006 10:58
Lokalizacja: Pomiechówek k. Warszawy

Post » Wto wrz 30, 2008 9:37

nic nie mówią...powiedzieli że dobre do leczenia,że jakiś miękki czy cuś.... na pocieszenie ,czy prawde nie wiem ,pewnie powinnam iśc do lekarza spytac ,ale oni tam nie owijają w bawełne walą prosto w oczy.

serce mi zaraz wyskoczy.

3 lata choroby mamy na białaczke ,śmierć..
potem tata..
teraz chory Grzesiek...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 30, 2008 9:38

Dorciu, Twój TŻ to dzielny, silny facet. Dacie radę. Musisz myśleć pozytywnie.
My będziemy Was wspierać dobrymi myślami i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

............
Nerisku współczuję :cry: ,
dla Suni \*/

A banerek Tiffany możesz już zdjąć, kicia od tygodnia w nowym domku w Krakowie
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 30, 2008 9:43

dorcia44 pisze:powiedzieli że dobre do leczenia

I to jest w tej chwili najważniejsze :!: Mocne kciuki i mnóstwo ciepłych myśli dla Was!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto wrz 30, 2008 9:44

My też jesteśmy z Wami, będzie dobrze :ok:
Dorciu dużo siły, ściskamy i myślimy.


Neris, dla Sunieczki [']

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Wto wrz 30, 2008 9:55

Greta_2006 pisze:
dorcia44 pisze:powiedzieli że dobre do leczenia

I to jest w tej chwili najważniejsze :!: Mocne kciuki i mnóstwo ciepłych myśli dla Was!


I ja tak myślę. Dorciu, naprawdę!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, puszatek i 108 gości