Zu i Mru - duetu już nie będzie... :-(

[evalla]

Oj biedactwo! Nie mogły się futra dogadać a teraz Mru pewnie będzie tęsknił za Zu...

Trucia- mamo przepraszam że o tym piszę, ale może w tym co teraz się dzieje ktoś pomaga.... ? Wiem że to może zbyt daleko idąca teoria spisku.... Ale kiedys "kochana" sąsiadka otruła mi psiaka.... więc może to nie jakieś fatum...

Kciuki!!!!

[gisha]

To jest cena "wolności" kotów wychodzacych bez nadzoru

[Trucia-mama]

Wiem Gisha już nigdy więcej do tego nie dopuszczę.
Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek zdecyduję się na wzięcie kota.
Na razie walczymy o Mrucha:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81944&postdays=0&postorder=asc&start=0