Biedne Wiejskie Koty cz.5-prosimy o zamkniecie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 29, 2008 3:26

Kociamo, pracuje sobie ale i trzymam mentalnie kciuki za Latka
jakie wiesci ?
pozdrawiam serdecznie, walcz dzielnie dalej
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 29, 2008 8:54

Iwa, odezwij się, pliss :) Jak dziś Łatulek? Czy poprawił mu się apetyt?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 29, 2008 9:25

Łatuńku zdrowiej prosimy ładnie

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon wrz 29, 2008 9:34

Wczoraj Iwa mi mówiła, że Łatuś rano ładnie zjadł, ale potem jakby stracił apetyt...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 29, 2008 9:43

Ja już nie zliczę ile razy Iwa nie miała apetytu :roll: Wiadomo, że jak się jest chorym niekoniecznie chce się jeść, to nie musi być od razu zły objaw.
Kociamko, Łatek jest dzielny i poradzi sobie z chorobą, trzymaj się cieplutko, na pewno wszystko będzie dobrze :ok:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 19:39

Witam Was Kochani
Ach nam sie jakoś znowu na łeb piere
jak nie urok to no ten tego :roll:
W nocy Rudek płakał jak cholera :( nie wiedziałam co sie dzieje ,potem patrzę a on uchem dosłownie po ziemi zamiata
Widziałam jak cierpi z bólu :cry:
Łatek znowu krew i te nieszczęsne potrzaskane słabe zyły,nie da sie wenflony założyć,dalej wlewy podskórne robimy
Nie przyznam się do nowego nabytku :roll:
Kurde a co miałam zrobić? :roll:
troszke fotek :)
pierwsza kroplówka :)
ObrazekObrazek

pielęgniarki :)
ObrazekObrazek
nasze Kochane Biedactwo :(

ObrazekObrazek

ogrzać Łateńkę musimy :)

ObrazekObrazek

i takie malutkie bedactwo :( z katarem na maxa

ObrazekObrazek

Maluszek izolowany no ale tak trzeba :roll:

Obiecałam ze juz na siebie nie wystawie nigdy bazarków :oops:
ale chyba musze to zrobić
W domu totalny szpital

Nie mam czasu odwiedzić Kociaków z baru,ale posłałam dla nich wszystko co potrzebne ,muszą jeść żeby rosnąć :)
Jutro powinni przyjść naprawić piec co
znowu grzejemy wadę w garcach

Słyszałam jak Doktor woła do Doktor Oli
kreatynina 6,8
mocznik 320
cukier 220 8O
Myślałam że to są wyniki Łatka i zrobiło mi się ciemno przed oczami
Doktor przepraszał ze tak wołał te wyniki jednego z Piesków(biedny Piesek :( )
A potem powiedział że wyniki Łatka lepsze :D
mocznik 160 jeszcze duzo ale spada
a kreatynina 4,6 tez spada :D
Łatus je mało ale je i pije dużo
Wziełam go do ogrodu na smyczce i jak wrócił szczęśliwy i przewietrzony to zabrał sie za renalka :D
Pozdrawiam Was i Wasze Kociaste
Dziekujemy za kciuki i ciepłe myśli :D
lece wystawiac bazarek :roll:
Ostatnio edytowano Śro lis 26, 2008 0:47 przez Kociama, łącznie edytowano 1 raz

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto wrz 30, 2008 7:12

Matko jedyna, Kociamko! Jak się czyta Twoje relacje, to nie wiadomo-śmiać się, czy płakać! :twisted:
Niech już te choróbska pójdą precz!! Kciuki za zdrówko wszystkich!
Buziaczki! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 30, 2008 7:15

Kciuki Kociamo za wszystkich! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto wrz 30, 2008 7:20

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto wrz 30, 2008 7:25

kalair pisze:Matko jedyna, Kociamko! Jak się czyta Twoje relacje, to nie wiadomo-śmiać się, czy płakać! :twisted:
Kalair ma racje ;)
Ciesze sie, że wyniki Łatka spadają, biedaczek z Niego, ale najważniejsze, ze jest poprawa.
Za wszystkie Futerka i ich zdrowie trzymam caly czas mocno :ok: :ok: :ok:

Buziaki! :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 30, 2008 7:34

skaskaNH pisze:
kalair pisze:Matko jedyna, Kociamko! Jak się czyta Twoje relacje, to nie wiadomo-śmiać się, czy płakać! :twisted:
Kalair ma racje ;)
Ciesze sie, że wyniki Łatka spadają, biedaczek z Niego, ale najważniejsze, ze jest poprawa.
Za wszystkie Futerka i ich zdrowie trzymam caly czas mocno :ok: :ok: :ok:

Buziaki! :)


podpisuje sie pod ta wypowiedzia ;)

i jako, ze Kociama sama zapomniala link wrzucic :roll: , to zapraszam w jej imieniu na bazarek: ;)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81936&highlight=
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 30, 2008 8:26

Jeszcze troszeczkę i będzie zupełnie dobrze :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto wrz 30, 2008 8:42

Kociamko, pamiętaj to, co Ci wczoraj mówiłam: z atopowym zapaleniem skóry można żyć zupełnie znośnie. Najlepszym przykładem tego jest Kuku, żyje z tym już 57 miesięcy, wprasza mi się na ręce na sesje mruczanek przed lustrem, je, rozrabia i rządzi całym domem :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 30, 2008 13:36

Kociamko widze , ze problemy nie wychodzą domu tylko przychodza z nadejsciem jesieni.
Zdjęcie 4 jest niesamowite, jak te kociska opiekują sie Łatkiem.
Ciesze sie , ze wyniki lepsze u nerkowca.
Iwinka ten antybiotyk co Ci wysłałam jak najbardziej moze byc na zapalenie ucha u Rudusia . Juz leczyłas kiedys nim te male koteczki.
Trzymam kciuki za tą kruszynke.
Pozdrawiam , u mnie byle jak i jeszcze doszły powazne problemu ze zdrowiem u mojej córki. /musze pomału zbierac duze ilosci tabletek/
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto wrz 30, 2008 14:44

meggi 2 pisze:Kociamko widze , ze problemy nie wychodzą domu tylko przychodza z nadejsciem jesieni.
Zdjęcie 4 jest niesamowite, jak te kociska opiekują sie Łatkiem.
Ciesze sie , ze wyniki lepsze u nerkowca.
Iwinka ten antybiotyk co Ci wysłałam jak najbardziej moze byc na zapalenie ucha u Rudusia . Juz leczyłas kiedys nim te male koteczki.
Trzymam kciuki za tą kruszynke.
Pozdrawiam , u mnie byle jak i jeszcze doszły powazne problemu ze zdrowiem u mojej córki. /musze pomału zbierac duze ilosci tabletek/


Anusia dziekuję za kciuki za antybiotyk bo przydał się własnie dla Rudusia
do tego jeszcze dicortinef do uszka wkraplamy.
No spadł mi dosłownie pod nogi gdy szłam sobie na spacer żeby odetchnąc trochę :(
szwendał sie między pokładami na torach kolejowych 8O
żadnego domu w pobliżu,taaak pozbyć sie maluszka ale sterylizacja i kastracja to zboczenie podobno :evil:

Ale musimy dać radę oooo :)

Może kilka fotek co?
tak na poprawę humorku

Fifulec za polarkiem Tatunia
ObrazekObrazek
Nosio :D
ObrazekObrazek
Nosio usmiechniety :lol:
ObrazekObrazek
Nosek wypad ja piorę dzisiaj :)
ObrazekObrazek
ulubiony drapak
ObrazekObrazek
Trójeczka Łobuziaków
ObrazekObrazek

Ruduś i Calinka
ObrazekObrazek
To tyle na teraz
Dziekuje Wszystkim za obecnośc i kciuki
Jakie imię dac tej Małej?
Musze ogłoszenia pisac uffff
Ostatnio edytowano Śro lis 26, 2008 0:43 przez Kociama, łącznie edytowano 1 raz

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, LimLim i 58 gości