magdaradek pisze:Ale szczerze mówiąc Anda, to niezwykłe, że maluchy ze schroniska nic nie załapały, nic się nie rozwinęło i zdrowe są.....tfu tfu - żeby nie zapeszyć!!
Zdjątka będą, ale jakoś bardzo mam zajęte dnie i noce

Nie złapały chyba

Zastosowałam również homeowzmacniacze.
Wydzielinka z oka u małego znikła, kupy OK, świerzba niet, pcheł niet.
Dra ryjki jak przychodze, skaczą ( Danka przy tym gada jak wariatka) Teoś gapi się i buczy basem.
On rosnie jka na drożdżach.
Danusia już dużo mniejsza - no - dziewuszka w końcu:)