Persia Furia u Edziny -fotki Malwinki w domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 29, 2008 9:51

Ruchliwa, ruchliwa. Lazi, zaglada w oczy, jak czlowiek sobie usiadzie na kanapie, to lazi po czlowieku, ugniata.. Rewelacyjna jest. :D

Obrazek Obrazek
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon wrz 29, 2008 10:05

Edzina pisze:Ruchliwa, ruchliwa. Lazi, zaglada w oczy, jak czlowiek sobie usiadzie na kanapie, to lazi po czlowieku, ugniata.. Rewelacyjna jest. :D

Obrazek Obrazek


ona to sobie sama na łóżku ugniatała :P

bez pomocy ani obecnosci człowieka :D:D:D
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon wrz 29, 2008 10:07

zapraszam wszystkich do nowo otwartej kotkowej galerii - kotki w bieli, czerni oraz różu :P

http://student.agh.edu.pl/~cincian/priv_cat.html
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro paź 01, 2008 12:59

Furia. To imie to juz jej tak zostanie.. :twisted:
Wczoraj wypadla z pokoju z furia! Zrobila sie szczotkowata, pogonila mi Filipa, az biedak nie wiedzial ktoredy uciekac. Nawet Perelka, ktora zazwyczaj syczy na wszystko i wszystkich, tym razem lypala przyczajona na rudego potwora u mnie na rekach. :-)
Od dzisiaj dostaje Synulox na to kichanie i dostala Advocat na uszy. Czyszcze jej patyczkami resztki, bo chyba wszystko juz na wymarciu jest.
Sterylka troszke sie przeciagnie, bo w sobote nie ma mojej wetki. Ale to nic straconego. Ciachniemy na drugi tydzien, a przez ten czas jeszcze sie podtuczy.
Ona chyba nie przepada za puszkowym jedzeniem. Wczoraj dostala surowa piers z kurczaka i nawet sporo zjadla. Poza tym lubi smietanke.
Nie wiem co ona jadla wczesniej, ale cokolwiek robie, to leci zobaczyc czy czegos aby dobrego jej nie daje. A to byly tabletki akurat.. :twisted:
Na szczescie bez problemu dala sobie wrzucic do paszczy.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro paź 01, 2008 13:12

Edzina pisze:Furia. To imie to juz jej tak zostanie.. :twisted:
Wczoraj wypadla z pokoju z furia! Zrobila sie szczotkowata, pogonila mi Filipa, az biedak nie wiedzial ktoredy uciekac. Nawet Perelka, ktora zazwyczaj syczy na wszystko i wszystkich, tym razem lypala przyczajona na rudego potwora u mnie na rekach. :-)
Od dzisiaj dostaje Synulox na to kichanie i dostala Advocat na uszy. Czyszcze jej patyczkami resztki, bo chyba wszystko juz na wymarciu jest.
Sterylka troszke sie przeciagnie, bo w sobote nie ma mojej wetki. Ale to nic straconego. Ciachniemy na drugi tydzien, a przez ten czas jeszcze sie podtuczy.
Ona chyba nie przepada za puszkowym jedzeniem. Wczoraj dostala surowa piers z kurczaka i nawet sporo zjadla. Poza tym lubi smietanke.
Nie wiem co ona jadla wczesniej, ale cokolwiek robie, to leci zobaczyc czy czegos aby dobrego jej nie daje. A to byly tabletki akurat.. :twisted:
Na szczescie bez problemu dala sobie wrzucic do paszczy.


czyli pokazała w końcu na co ją stać, łazęga jedna plaskata :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 02, 2008 22:17

Co do jedzenia to nam sie wydawało, że ona była karmiona odpadkami. A imię wręcz idealne - u nas chłopaki strasznie się jej bali. ;)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt paź 03, 2008 6:58

kosma_shiva pisze:Co do jedzenia to nam sie wydawało, że ona była karmiona odpadkami.

Sądząc po jej wybredności - mam wątpliwości. Wygląda jakby była karmiona gotowanymi piersiami kurzymi. :-) No chyba, że bardziej smakują jej upolowane myszy i dlatego puszkowe zostaje wzgardzone. Ona wylizuje tylko rzadkie i reszte zostawia. Więc daję jej trochę oleju do karmy.
Za to suchego je wiecej niz moje dwa razem wzięte! Jedna pełna miseczka wystarcza zaledwie na jeden dzień.
Dzisiaj jak sprzątałam kuwete, to zanim wybrałam wszystko, usadziła się w niej i jeszcze dosikała. Jakby chciała zrobić mi prezent "jak tak lubisz to zbierać to proszę, jeszcze zrobię dla Ciebie". :P :twisted:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pt paź 03, 2008 8:37

Edzina pisze:
kosma_shiva pisze:Co do jedzenia to nam sie wydawało, że ona była karmiona odpadkami.

Sądząc po jej wybredności - mam wątpliwości. Wygląda jakby była karmiona gotowanymi piersiami kurzymi. :-) No chyba, że bardziej smakują jej upolowane myszy i dlatego puszkowe zostaje wzgardzone. Ona wylizuje tylko rzadkie i reszte zostawia. Więc daję jej trochę oleju do karmy.
Za to suchego je wiecej niz moje dwa razem wzięte! Jedna pełna miseczka wystarcza zaledwie na jeden dzień.
Dzisiaj jak sprzątałam kuwete, to zanim wybrałam wszystko, usadziła się w niej i jeszcze dosikała. Jakby chciała zrobić mi prezent "jak tak lubisz to zbierać to proszę, jeszcze zrobię dla Ciebie". :P :twisted:


to w ramach wdzięczności za przygarnięcie :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 04, 2008 17:01

hehe, jak się miewa nasza malutka drobna koteczka??
Grzeczniutka, co :?: :?: 8) 8) 8)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie paź 05, 2008 9:04

dostałam maile z domku Latte, która nazywa się teraz Malwinka :1luvu:
"Witam Pani Justyno
Nie odzywałam się długo, bo teraz zamiast siedzieć przy komputerze, mam żywą i niezwykle żwawą rozrywkę.
Malwinka rozwija się świetnie, ma wilczy apetyt, aż się boję żeby jej nie przekarmić.
Jest żywiołowa jak iskra, wszędzie jej pełno, a przy tym przezabawna. Moja córka kupiła jej myszkę, do złudzenia
przypominającą prawdziwą i Malwinka oszalała na jej punkcie. Cały dzień uprawia nieustanne polowanie,
przy okazji też na nasze buty i wszystko co się rusza. Jest jak mały szczeniaczek, uwielbia obgryzać kapcie,
palcami stóp też przy okazji nie pogardzi. Wszyscy są nią zachwyceni. Doszło do tego, że ten mały zwierzaczek
dostaje prezenty od gości którzy mnie odwiedzają.
Przesyłam Pani krótki filmik z dzisiejszego polowania. W zeszłym tygodniu Sławek nagrał świetny filmik pokazujący
żywiołowość (i zaczepność) Malwinki ale ma 76 MB i obawiam się że zablokowałabym nim Pani pocztę.
Do następnego maila dołączę kilka zdjęć.
Pozdrawiamy serdecznie Zofia, Sławek i Malwinka"

Filmiku nie mam jak dołaczyc,
następnie doszedł do mnie mail ze zdjęciami - cudna ona jest...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie paź 05, 2008 9:15

Obiecane zdjęcia
1) Całkiem poważna koteczka
ObrazekObrazek

2) Masaż brzuszka uwielbiamy
ObrazekObrazek

3) Teraz można iść spać
ObrazekObrazek

4) A gdzie porcja pieszczotek?
ObrazekObrazek

5) No właśnie....... mrrrrrrrrrr
ObrazekObrazek

6) Teraz można nawet zasnąć do góry podwoziem
ObrazekObrazek

7) Prawda że piękna jestem?
ObrazekObrazek

Zdjęcia i komentarze są własnością Pani Zosi :) :1luvu: :balony: :king: :ok: :love:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto paź 07, 2008 21:22

Furia juz po zabiegu. :D
Przy okazji wyczyscilismy zeby i obcielismy pazurki. No SPA normalnie.. ;-)
Wlasnie zesikala mi sie na lozko, bo patrzy jeszcze mętnym wzrokiem i chyba nie bardzo wie o co chodzi. Zabieg miala kolo 18, wiec jeszcze ja trzyma troche narkoza. W piatek na zastrzyk z antybiotyku i za kilka dni szukamy domku. :-)
Aha. wazy 2,90kg. Ale nie pamietam ile wczesniej bylo..
Ostatnio edytowano Śro paź 08, 2008 10:40 przez Edzina, łącznie edytowano 1 raz
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto paź 07, 2008 22:14

Edzina pisze:Furia juz po zabiegu. :D
Przy okazji wyczyscilismy zeby i obcielismy pazurki. No SPA normalnie.. ;-)
Wlasnie zesikala mi sie na lozko, bo patrzy jeszcze mętnym wzrokiem i chyba nie bardzo wie o co chodzi. Zabieg miala kolo 18, wiec jeszcze ja trzyma troche narkoza. W piatek na zastrzyk z antybiotyku i za kilka dni szukamy domku. :-)


koci fuksiarz po prostu, człowiek czasem to nie ma czasu wycisnąć sobie pryszcza na nosie a ta się po salonach piękności prowadza :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 08, 2008 18:05

Edzina pisze:Furia juz po zabiegu. :D
Przy okazji wyczyscilismy zeby i obcielismy pazurki. No SPA normalnie.. ;-)
Wlasnie zesikala mi sie na lozko, bo patrzy jeszcze mętnym wzrokiem i chyba nie bardzo wie o co chodzi. Zabieg miala kolo 18, wiec jeszcze ja trzyma troche narkoza. W piatek na zastrzyk z antybiotyku i za kilka dni szukamy domku. :-)
Aha. wazy 2,90kg. Ale nie pamietam ile wczesniej bylo..


ooo, świetna waga :)

u mnie było 2,44 kg
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw paź 09, 2008 6:49

Z tymi wagami to czasem roznie bywa, ale przytyc musiala, bo juz tak nie czuc jej kregoslupa. Tyle, ze teraz znow marudzi przy jedzeniu.
Wczoraj przyjechaly do mnie animondy suche. Ale zeby tak jej nie zatkac samym suchym, to dalam jej mleko. I co? A guzik. Wypiela sie na nie, bo co to za porzadki, zeby mleko dawac a nie smietanke! :twisted:
Czy taki wybredny kot mogl kiedykolwiek przymierac glodem??? :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 418 gości