Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

» Pt wrz 26, 2008 8:31

mb pisze:Trzymamy za Was kciuki i kciuczki

Dziękujemy!

Bardzo są teraz potrzebne!

» Nie wrz 28, 2008 18:26

Jutro jadę z trzema dziewczynkami do Łodzi, na konsultację do dr. Witczaka.
Już mam wyrysowane jak jechać na Białostocką, oczywiście nie uwzględniam żadnych robót drogowych!!! :lol:

» Nie wrz 28, 2008 18:32

I słusznie :lol:

Po prostu trzeba jechać do celu i nie przejmować się niczym :lol:

Za dobre efekty wizyty :ok:

» Nie wrz 28, 2008 19:00

mb pisze:
Za dobre efekty wizyty

Dziękuję.

Za dobre to chyba nie będą.

» Nie wrz 28, 2008 19:03

kasia86 pisze:
mb pisze:
Za dobre efekty wizyty

Dziękuję.

Za dobre to chyba nie będą.

Ale może pojawi się jakiś nowy pomysł na dalszą rehabilitację :?:

» Nie wrz 28, 2008 19:13

mb pisze:Ale może pojawi się jakiś nowy pomysł na dalszą rehabilitację

Dlatego wzięłam wolne i jadę.
Miałam jechać wczoraj, ale wetowi coś wypadło i nie przyjmował.
Ech, te moje koteczki.

» Pon wrz 29, 2008 12:49

My już po wizycie u pana doktora Witczaka.
Kasia bez zmian, jeżeli zaczęłoby się coś dziać z łapką to nie mam na co czekać. To akurat ja wiem. :cry:

Bogusia musi mieć zrobione prześwietlenie barku, (bo miała tylko łapki),
ale musi być pod narkozą, bo trzeba łapkę dobrze rozciągnąć.

Oczywiście na dr. też wyrczała jak tą łapkę oglądał.
Molinka też będzie miała prześwietlenie i zobaczymy co dalej.

Teraz aparat jest popsuty, mam dzwonić pod koniec przyszłego tygodnia, to ustalimy termin.

Dobry wet, z sercem.

Nie jakiś zdzierca!:D
Zapłaciłam całe 20 złotych za wizytę trzech kotków.

» Pon wrz 29, 2008 15:45

kasia86 pisze:Teraz aparat jest popsuty, mam dzwonić pod koniec przyszłego tygodnia, to ustalimy termin.

Dobry wet, z sercem. Nie jakiś zdzierca!:D
Zapłaciłam całe 20 złotych za wizytę trzech kotków.

To rzeczywiście fajny wet

Szkoda, że aparat zepsuty, bo trzeba czekać, a chciałoby się już wiedzieć, jak tam dokładnie z łapkami jest.

Przesyłam pozdrowienia dla Ciebie i głaski dla odważnych dziewczynek, szczególnie dla nieustraszonej Bogusi

» Pon wrz 29, 2008 17:36

Bogusia nie daje sobie w kaszę dmuchać! :lol:

Jak coś jej sie nie podoba, to zaraz gryzie lub drapie! Ale też ona zrobiła się moim cycolkiem. Śpi koło mnie, pcha sie na kolanka, inne koty starają sie jej unikać bo ona zaraz musi zaczepiać. Jak się odezwę do niej- Gagusia :love:

to ona takim cieniutkim miau się odezwie, jak niewiniątko.

Teraz znowu wiercili na klatce schodowej, bo zmieniają skrzynki na listy. Koteczki znowu się bardzo bajały.

Dziękuję za pozdrowienia, a moje koteczki za głaski.

» Wto wrz 30, 2008 12:52

kochane kataczki !
Wiesz co daj mi Gusie do mnie to Niunia bedzie mila kolezanke i Gusia sie nauczy grzeczna byc przy moim wojowniczym kotku nijia hihi
Pozdrowienia i mizianki
trzymamy kciuki!