Nie moze ustać na nogach, chwieje sie, buja i przewraca.
Zjadła dwa kęsy miesnej puszeczki, popiła kilkoma łykami wody z mleczkiem. Cieknie jej z pyszczka.
Pupka została oczyszczona, ogolona, dawka głipiego jasia jak na dorosłego kota, a ona nadał fikała.
Teraz apatia.
wygląda jakby miała umierać.
Jutro trzeba dac zastrzyki, czyscic rane co najmniej 2x dziennie - ohyda
Piękna jest, przepiekna, o zdjecie poproszę tweety, bo lepsza jakość od mojej komórki
strasznie śmierdzi - cuchnie ropą.
Może braknąć skóry do pozszywania, trzeba bedzie przeszczepiać.


Pominę już demolkę łazienki, doznania zapachowe - w każdym razie kićki są z mamusią, która wygląda na bardzo zadowoloną, mruczy i przytula się bezustannie. Żeby tylko robiły do kuwety 






