Paula:) pisze:On tak to siedzi w domku. Ale w nocy w piwnicy (mieszkam domku jednorodzinnym), bo np. w korytarzu to by rodzice nie pozwolili... Na 2 kota szans nie ma, na pewno - rodzice.Ale on jest przyzwyczajony - jak go braliśmy to od tez był zamykany, więc dla niego to żadna nowość. Jak tylko przychodzę to go wpuszczam do siebie, rzecz jasna.
A ja się obawiam, ze ktoś go przez przypadek wypuści na dwór, albo co... I tak źle, i tak niedobrze. :/ Macie jakieś rady?
Z góry przepraszam za offtopic, ale widzę, że tu mogę liczyć na dobre rady.
Paula,ale to dziecko kocie..Nie można mówić o przyzwyczajeniu,bo to nie jest normalne dla kotka. Dla kotka normalne-to przytulićsię w nocy do swojej Dużej i mruczeć. No..nie dla każdego.Ale izolowanie absolutnie,jeśli nie ma innych kotów iwzględów zdrowotnych.
Pogadaj z rodzicami.Mimo młodego wieku widzę, że jesteś rozsądną dziewczyną.

