Allan - już razem z Puszkinem

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 27, 2008 0:16

Pomysłu na ogłoszenie niestety nie mam, za to podnieść mogę.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Sob wrz 27, 2008 10:03

Ależ panom dobrze - cała chata ich :roll:
Przy okazji podnoszę :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob wrz 27, 2008 10:19

barba50 pisze:Przy okazji podnoszę :D

Barba - chleb mi odbierasz... :lol: 8)

Miłego dnia Wszystkim życzę :D .
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 27, 2008 13:25

Marcelibu pisze:
barba50 pisze:Przy okazji podnoszę :D

Barba - chleb mi odbierasz... :lol: 8)

Miłego dnia Wszystkim życzę :D .


Nie odbieram :wink: Dzielę się :roll:
Tyż wszystkich pozdrawiam :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob wrz 27, 2008 13:54

barba50 pisze:
Marcelibu pisze:
barba50 pisze:Przy okazji podnoszę :D

Barba - chleb mi odbierasz... :lol: 8)

Miłego dnia Wszystkim życzę :D .


Nie odbieram :wink: Dzielę się :roll:
Tyż wszystkich pozdrawiam :D


:ryk:
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 27, 2008 16:06

Pańcia kosi trawnik lub wypoczywa na leżaczku, a panowie................
No właśnie ciekawe co robią panowie :?: :?: :?:

Śpią, jedzą, kuwetkują :roll: Na pewno są bardzo grzeczni :wink:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob wrz 27, 2008 16:19

barba50 pisze:Pańcia kosi trawnik lub wypoczywa na leżaczku, a panowie................
No właśnie ciekawe co robią panowie :?: :?: :?:

Śpią, jedzą, kuwetkują :roll: Na pewno są bardzo grzeczni :wink:


Pańcia nie kosi trawnika, bo nie ma takiej potrzeby 8) Na leżaczku nie leży, bo takowego nie posiada :wink: Natomiast usiłuje wykombinować kto potnie te bale drewna, bo pan od cięcia drewna mnie olał :twisted: :twisted: Nie da się ukryć - chłop z piłą mi potrzebny :oops:

Tjja - pewnie mieszkanie do góry nogami będę miała wywalone, jak panowie imprezkę sobie uskutecznią :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob wrz 27, 2008 21:20

Po imprezce posprzątają :wink: Toż z dobrej rodziny, wychowani :roll:
Jak wrócisz to chałupy nie poznasz, taki będzie błysk 8O
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob wrz 27, 2008 21:42

8) już te czyste kuwety oczami wyobraźni widzę 8) Ten błysk i ta czystość 8) :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 28, 2008 20:18

No i jak :?: :?: :?: 8O

Aleksandra59 pisze:8) już te czyste kuwety oczami wyobraźni widzę 8) Ten błysk i ta czystość 8) :lol: :lol: :lol:


E tam kuwety się nie liczą. Świadczą o czystości właśnie wtedy kiedy są ... brudne :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie wrz 28, 2008 21:16

barba50 pisze:No i jak :?: :?: :?: 8O

Aleksandra59 pisze:8) już te czyste kuwety oczami wyobraźni widzę 8) Ten błysk i ta czystość 8) :lol: :lol: :lol:


E tam kuwety się nie liczą. Świadczą o czystości właśnie wtedy kiedy są ... brudne :roll:


No to tak było :roll: kuwety były w miarę czyste, ale.... żwirek był wszędzie :evil: Każda kuweta miała wokół siebie dywanik ze żwirku :twisted: A kuwet jest pięć - nasprzątałam się mocno :evil:

Allan oczywiście syczał jak mnie zobaczył, ale teraz jest już OK :wink: Kocurro przed chwilą został wymiziany i przyjął to z godnością :wink:

Wizytę Cioteczki Marcelibu mieliśmy :D :D :D :D , ale Allanek był mocno zestresowany :? i nie dał się pogłaskać :oops:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 28, 2008 21:43

Widziałam Chłopaków. Cudne są oba!!!! Pignwiny najpiękniejsze na świecie!!!! :love:
Marcelibu
 

Post » Nie wrz 28, 2008 22:11

Marcelibu pisze:Widziałam Chłopaków. Cudne są oba!!!! Pignwiny najpiękniejsze na świecie!!!! :love:


Hłe, hłe :wink: - Cioteczka Marcelibu widziała Puszkina, jak siedział pod kaloryferem zbunktowany 8) A, że Puszki to pingwin klasyczny, nie było problemu z identyfikacją kocuuuro :wink: Z Allanem było lepiej - bunkrował się w moich ramionach :wink: :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon wrz 29, 2008 8:01

Umaszczenie Allana jest kapitalne. No takie pysio "nakrapiane", jakby maźnięte pędzlem. Cudo, mówię Wam!!!!!!!!
Marcelibu
 

Post » Pon wrz 29, 2008 22:27

Marcelibu pisze:Umaszczenie Allana jest kapitalne. No takie pysio "nakrapiane", jakby maźnięte pędzlem. Cudo, mówię Wam!!!!!!!!

No bo hrabia pięknym kotem jest :D :D
Allan miał dzisiaj ostatnie szczepienie :D i właściwie mógłby trafić do NOWEGO DOMKU :D Tylko ja przez cały czas mam problem - Allan sam szuka domku, czy w pakiecie z Puszkinem :?
Coraz bardziej skłaniem sie za poszukaniem DOMKU dla Allana :roll: Ale sama już nie wiem co mam dalej robić :roll:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 5 gości