Tak się szczęsliwie złozyło, ze ostatnio miałam dopływ gotówki na konto fundacji.
Starczyło na uregulowanie zaległego czynszu kociarni. I jeszcze zostało częściowo na...no własnie zobaczcie co planuję kupić, zeby koty nie zamarzły:
http://www.marax.com.pl/index.php?action=artykul&id=956
Mam 50% ceny.
Zbieram na drugie 50%.
Nie mogę kupić nic z niższej półki ze względu na bezpieczeństwo kotów.
Ja tam jestem tylko 2 razy dziennie , po godzinie, czasem po dwie.
Grzejnik MUSI być absolutnie bezpieczny.
Nie ma w tym temacie dyskusji, niestety.
Jesli ktoś zechce dorzucić się do funduszu grzejnikowego- będę szczerze zobowiązana. Moje koty również.