Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie!!! Przepraszam,że mnie tu dzisiaj nie było a szkoda bo widzę że zaczyna się bardzo miło i sympatycznie tutaj robić. Zauwazyłam dziś nową osobę na wątku, z czego ogromnie się cieszę. Cieszę się równierz że wczorajszy Nowy Gość czyli Anna3 znów dzisiaj do Nas zawitała. Zatem Kochani!!! Wielkie dzięki za Wszystko, za to że jesteście, działacie i staracie się pomóc ze wszystkich sił. Bardzo się cieszę że formuje się powolutku Nowa Brygada na wątku i mam wielką nadzieję Ze będziemy Wszyscy długo, długo trwać w zgodzie i w miłości do Naszych Kochanych Kociaków!To wspaniale że powolutku budzi się wiara i nadzieja, że będzie lepiej. To wspaniale że Nowe Osoby są z Nami i wierzą w Nas!Przepraszam, za tak póżną porę mojego wpisu, ale tak mi się dzisiaj dzień zawalił, a potem jeszcze walczyłam ze sprzętem i nic nie wywalczyłam, że poprostu dopiero teraz jestem wolna.Odeszly z domu trzy kociaki a ja mam wrażenie że odeszła połowa. To takie dziwne uczucie, czasami jak już nie ma jednego to szybko zauważa się jego brak. Z małymi może być tak,że one więcej rozrabiają i jak się nagle zrobi ciszej, to człowieka ogarnia dziwne uczucie. Bardzo się cieszę że już znalazły się dwa domki. Jutro Agiss jedzie do trzeciego domku. Zobaczymy jak będzie. Trochę się martwie, bo Kubuś jest nieśmiały, ale zobaczymy. Dziś od rana miałam sajgon, kiedy okazało się że rybacy nie popłynęli i nie ma ryby dla kociaków. Brak ryby na trzy dni tj,piątek i cały wekend oznacza dla mnie i kociaków katastrofę. Walczyłam do 13.00 tej żeby coś załatwić, jeżdziłam kawał drogi dwa razy ale w końcu się udało. Jest troszeczkę mniej ale powinno starczyć. Najważniejsze że jest!Bardzo się dziś zmartwiłam, bo nie widziałam Nikity, a to do niego niepodobne. Muszę więc jutro pojechać w ciągu dnia i zobaczyć o co chodzi. Pozdrawiam Wszystkich Bardzo Serdecznie!
Iza i Kociaki
