Rezolutny Ryś i Mięciutki Miś - Ryś odszedł, Miś też i Mikuś

[EwKo]

Świetne chłopaki! Te ciemne poduszeczki tygryska

U mnie pierwsze objawy zainteresowania piórkami.

Karlos dalej ciumka w najlepsze

[agul-la]

piekne maluchy takie z nich jeszcze slodkie

[Gretta]

To były zdjęcia starsze, teraz nowsze (21-22 września).
Od prawie dwóch tygodni kotuchy dzielnie korzystają z kuwetki:

A od ponad tygodnia jedzą same z miseczek. Co jedzą?
Na 5 posiłków 2 to nadal Convalescence, zwłaszcza że wody jeszcze same pić nie chcą (Ryś podejmuje pierwsze próby). Dwa następne to Gerber - kurczak lub indyk ze słoiczka, rozmieszany z wodą na trochę rzadszą papkę (inaczej - zaparcie). No i RC Weaning, też rozmoczony, na razie raz dziennie. Bardzo się boję że dostaną z pokarmem za mało wody. Już raz tak się stało, jak wspominałam. Na tej diecie wzdęcia i zaparcia poszły precz. Ale myślę, że nie ma recepty uniwersalnej, dobrej dla każdego malucha.

Czyż to nie jest piękny widok?




Dooobre było...

[EwKo]

Greto, ile podajesz tego Gerberka (w przeliczeniu na łyżeczki może być )

[Gretta]

Poza tym bawią się, bawią i bawią....

Mam też piłkę, ale mysz jest lepsza...

Ale najlepiej jest napaść na braciszka

Norrrmalnie zaraz ci przyłożę A ja tobie!!!

Gdy wszystko inne zawiedzie, zawsze można wrzucić brata do kuwety

I co teraz?

[magdaradek]

Ale słodziaki

[Gretta]

Greto, ile podajesz tego Gerberka (w przeliczeniu na łyżeczki może być )

jedną kopiastą lub dwie bardziej płaskie + ok. łyżkę stołową wody (jeśli mięsko z lodówki, to gorącej; a zawsze przegotowanej)

[EwKo]

Dziękuję!
Uff, to nawet trafiłam. Pytam, bo Tosia nie chciała żadnych mięsopodobnych papek nawet powąchać. Wyrósł mi kot, który nie uznaje karmy innej niż chrupki Nie chciałabym po raz drugi popełniać tych samych błędów.
Tylko wody nie dolałam

Moja dwójeczka wcina mięsko aż furczy, trzeci dalaj wisi na butli, trochę pomemła gerberka, namoczone chruptaki ignoruje zupełnie (za to dobrze radzi sobie z kuwetką, jako pierwszy załapał, że można w niej załatwiać grubsze sprawy ).

Mordowanie rodzeństwa znamy i namiętnie uprawiamy

[agul-la]

jak na nie patrze mam deja vu, bo sa strasznie podobne do moich gnomow swietne zdjecia. i z jaka kultura obiad podany

[Gretta]

i z jaka kultura obiad podany

no pewnie
strasznie na początku rozdeptywały żarcie dookoła misek, a my jeszcze nie mamy "docelowej warstwy podłogowej"

[Gretta]

Kilka dzisiejszych fotek:

[agul-la]

a ktory to rys a ktory mis?

[Gretta]

I jeszcze kilka portretów (niestety czasem kotek ucieka z kadru i np. uszy się nie mieszczą)

Ryś




Miś

[Gretta]

a ktory to rys a ktory mis?

kiedy pisałam odpowiedź, nie wiedziałam o Twoim pytaniu

[czitka]

Ależ wyrosły!
Nie było mnie prawie tydzień, zaglądam, a tu zabawy, kuwetki, wzajemne mordowania I te oczka rozbawione!
Przypominają mi się nasze maluchy, telewizory można było wyłaczyć, tylko potem oddać je komuś....
Domki już w kolejce ?