S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

[BOENA]

mar9 nie smuć się,tak musi być
A ja zawiozłam moją kotkę łazienkową do domu,niestety wychodzącego Jestem niespokojna,czy jest to ten dom Ale z drugiej strony nie mogę wybrzydzać,bo w kolejce na tymczas czekają 2 czarnulki.Jutro biorę tego spod krzaczka,ma już imię-Koksik

[mar9]

mar9 nie smuć się,tak musi być
A ja zawiozłam moją kotkę łazienkową do domu,niestety wychodzącego Jestem niespokojna,czy jest to ten dom Ale z drugiej strony nie mogę wybrzydzać,bo w kolejce na tymczas czekają 2 czarnulki.Jutro biorę tego spod krzaczka,ma już imię-Koksik

a ten z pracy?

[Lola_]

Tygrysek na swoim jak się cieszę, najspokojniejszy i nie rzucający się w oczy a pierwszy we własnym domu

i Boenkowa kotka
nie zawsze wychodzący musi być zły, a ona była kiedyś bezdomna dobrze myślę? to będzie się nawet lepiej czuła w wychodzącym

a ja już donoszę co u małego rudego stworzenia..
wpierw na mnie posyczał jak wkładałam ręce do klatki ale potem miziałam, miziałam i zaczął MRUCZEĆ ale jak? głośno i bez przerwy
potem na rączkach posiedział wtulony
tylko tak mu się to chyba spodobało że mi teraz cały czas miaukoli, chyba nie chce już siedzieć sam
zdecydowanie bardziej woli kurczaka niż saszetka, ale ogólnie nie zjadł dużo
była śliczna kupa

[BOENA]

Ten z pracy cóż-musi poczekać nie mogę zabrać dwóch.Liczę na szybkie znalezienie domu dla Koksika,a wtedy zabiorę tego drugiego,tym bardziej,że będzie wymagał nie tylko kastracji i szczepienia,ale również leczenia chyba grzyba

[tangerine1]

była śliczna kupa

no prosze na co nam przyszło
kupą się zachwycamy

koteczki, powodzenia w nowych domach
mar, zawsze mozesz sie pocieszyc, ze masz miejsce na kolejnego tygryska

[mika_xx]

Zawiozlam kocurka do nowego domku:)
Oby to byl wlasnie Ten domek )

I przywiozlam burasie:( Niestey chlopczyk jest uczulony na siersc:(
Burasia dostala wyprawke hehe drapaczek, zwirek, jedzonko;)

[BOENA]

i Boenkowa kotka
nie zawsze wychodzący musi być zły, a ona była kiedyś bezdomna dobrze myślę? to będzie się nawet lepiej czuła w wychodzącym

dla przypomnienia,Ta kotka koczowała pod samochodem dzień i noc,Ona nie umiała się odnaleźć na wolności,ktoś Ją tam porzucił,dwa razy ściągałam Ją z drzewa,Ona dom straciła,ale wcześniej nie była bezdomna.

[Mała1]

powodzenia koteczki w nowyc domkach i kciuki za tymczasy

[mar9]

Dziewczyny, ostatnie moje adopcje są dzięki stronie niekochane, więc mam prośbę, można na niej dodać moje nowe tymczasy? (Basia i Stefek)

[Mała1]

mar9-dziewczyny na pewno dodadzą

Byłam chwilke u krolewny
rzeczywiscie ,strasznie jest nerwowa, ciagle nerwowo macha ogonem, najmniejszy szelest i podskakuje.
Nie wiem skad to ma
jeszcze jest za chuda na sterylke, bo mysle,ze sterylka ja ciut wyciszy.
Ale sie zastanawiamy czy nie trzebaby uzyć jakis uspokajaczy dla niej
Juz pieknie je, i niedługo napewno dzieki kuchni moony nabierze ciałka

kilka fotek domowej Krolewny, w słoneczku na balkonie





u Kalinki chyba lepiej, jest zwawsza, zaczeła podjadac wiecej
Ale niestety z kilku przyczyn dom-bardzo miły zreszta-musi byc tylko jej domkiem tymczasowym
Musimy dość szybko znalezc jej nowy dom

[osspdg]

Mogę prosić o jakieś wieści o Rudasku?

[tangerine1]

Cudne balkonowe zdjęcia

Królewna musi nad sobą popracować jeśli chce wagowo dogonić Leona i Figę

[Lola_]

Mogę prosić o jakieś wieści o Rudasku?

juz sie robi
maluch czuje sie już coraz pewniej, ale jest jednak bardzo nieśmiały
głaskamy się to mruczy okropnie, traktorek pracuje , nawet wykręca się na plecki i wystawia brzucholek ale wszytko w swoim kartoniku,
na ręce i poza klatkę nie chce
ogonek ma cały czas podwinięty i boi każdego gwałtownego ruchu

zostawiam otwarta już klatkę zęby sobie pochodził ale on woli siedzieć w środku, kartonik i już
choć wczoraj wylegiwał się w koszu z praniem

ogólnie jest myślę w dobrej formie, ładnie je i pije
jutro wieczorem będę miała najprawdopodobniej aparat to wstawię jakieś zdjęcia

[osspdg]

Bardzo się cieszę, że u Rudaska wszystko OK stosownie do okoliczności

Dziękuję za info

[mika_xx]

a ja mam maly problem z burasią, odkąd wróciła ma bardzo rzadkie kupki. Takie jak śmietana a czasem rzadsze. z czego to może byc? I chodzi do kuwety dość często, kilka razy dziennie. Tylko pot o żeby kupkę zrobić.
Co mam jej dawać jesc?;/